I mówi to ktoś, kto się „Putin” podpisuje… buahahah.
Leszczu – miałem długi czas Astry F i G na własność, przez pewien czas też służbową H… w przeciwieństwie do Ciebie trochę się więc na tych autach znam 🙂
Pijackie bydłaki i potencjalni przestępcy za kierownicą…Ile to jeszcze będzie trwać..??..
toja
2,6 promila, to jeszcze się rusza, ale 3,8 to dawka prawie letalna!
Wacek
Naj…..ać to się miał za co,a na taxówke już nie?Piję nie jadę chodźby się waliło paliło,proszę kogoś trzeźwego brata,sąsiada,ciotkę.Nie masz pieniędzy to dasz coś taksówkarzowi pod zastaw i Cię zawiezie.
Czy w końcu w tym komunistycznym kraju nie ma bata na te nachlane mordy za kierownicą? I leżących na chodnikach którzy lupią pieniądze z naszych składek? Dziś byłem świadkiem na 1 go Maja gdy ratownicy przyjechali tylko po to by podnieść zapijaczonego lumpa. W ich stronę poleciała taka wiązanka że wstyd przytaczać i byłem pełen podziwu dla ich opanowania, i spokoju. Ja bym chyba go rozszarpal gdy bym usłyszał takie słowa do mnie.
toja
Zaraz tam rozszarpał!
W pysk dać wystarczy i znowu padnie. 🙂
A czemu w mieście dzikiego wschodu pijakami zajmuje się pogotowie i policja a nie straż niejska jak to bywa w cywilizowanych miastach.
Edek z monopolowego
Trochę chłopak wypił i od razu taką aferę kręcić. Po co? Pytam po co???
Harry Lublin
Zabierać auta i nie pytać kogo jest auto! Pożyczyłeś będziesz miał problem!
Apoloniusz Pierdółko, brat Kleofasa, też Pierdółki, a mąż starej Pierdółkowej
Myślę, że dopóki nasi, demokratycznie wybrani osłowie, „święci” i nietykalni sędziowie, lekarze czy kapłoni, będą dawać przykład jak można „na cacy” załatwić policjanta chcącego im uniemożliwić jazdę po wódeczce, dopóty nie doczekamy nie tylko ostrzejszego prawa, ale skutecznej egzekucji istniejącego.
te astry tak gniją?
Tak plastik zardzewiał
Tak… F, zwłaszcza polskiej produkcji ale nie H… tu po prostu w jakieś goofienko wjechał i mu po plastykowym nadkolu i progu rozbryznęło.
Akurat te astry nie gniją tak jak bmki z lat 90 ;D Gdzie progów ze świeczką szukać lub mocowań zawieszenia w ałdi hehe ;D
rdzewieje komora silnika
Przecież to właśnie napisałem – Astry H nie gniją (G już nie gniły – no może poza nadkolami).
Miałem stachowi odpowiedzieć a nie Tobie, źle kliknąłem.
„Ałdi” czas wrocic do szkoly. Ciekawe czym Ty sie wozisz. Rowerem?
I mówi to ktoś, kto się „Putin” podpisuje… buahahah.
Leszczu – miałem długi czas Astry F i G na własność, przez pewien czas też służbową H… w przeciwieństwie do Ciebie trochę się więc na tych autach znam 🙂
aha.
wszystkie ople tak gniją
A to forum motoryzacyjne ?
LU
Pijackie bydłaki i potencjalni przestępcy za kierownicą…Ile to jeszcze będzie trwać..??..
2,6 promila, to jeszcze się rusza, ale 3,8 to dawka prawie letalna!
Naj…..ać to się miał za co,a na taxówke już nie?Piję nie jadę chodźby się waliło paliło,proszę kogoś trzeźwego brata,sąsiada,ciotkę.Nie masz pieniędzy to dasz coś taksówkarzowi pod zastaw i Cię zawiezie.
Wacek,a taxiarz to lombard że dasz coś w zastaw,on też ma rodzinę musi ją nakarmić i naprawic auto czy zatankowac,zastanów się co piszesz
Ja też nie jadę, choĆby się palić miało
Czy w końcu w tym komunistycznym kraju nie ma bata na te nachlane mordy za kierownicą? I leżących na chodnikach którzy lupią pieniądze z naszych składek? Dziś byłem świadkiem na 1 go Maja gdy ratownicy przyjechali tylko po to by podnieść zapijaczonego lumpa. W ich stronę poleciała taka wiązanka że wstyd przytaczać i byłem pełen podziwu dla ich opanowania, i spokoju. Ja bym chyba go rozszarpal gdy bym usłyszał takie słowa do mnie.
Zaraz tam rozszarpał!
W pysk dać wystarczy i znowu padnie. 🙂
A czemu w mieście dzikiego wschodu pijakami zajmuje się pogotowie i policja a nie straż niejska jak to bywa w cywilizowanych miastach.
Trochę chłopak wypił i od razu taką aferę kręcić. Po co? Pytam po co???
Zabierać auta i nie pytać kogo jest auto! Pożyczyłeś będziesz miał problem!
Myślę, że dopóki nasi, demokratycznie wybrani osłowie, „święci” i nietykalni sędziowie, lekarze czy kapłoni, będą dawać przykład jak można „na cacy” załatwić policjanta chcącego im uniemożliwić jazdę po wódeczce, dopóty nie doczekamy nie tylko ostrzejszego prawa, ale skutecznej egzekucji istniejącego.