Niedziela, 28 kwietnia 202428/04/2024
690 680 960
690 680 960

Ul. Śliwińskiego: Zjeżdżał na rolkach ze schodów, uderzył w bok auta

W niedzielę po południu na ul. Śliwińskiego doszło do groźnego zdarzenia drogowego z udziałem 10-latka. Chłopiec wjechał na rolkach na jezdnię i uderzył w bok auta.

19 komentarzy

  1. Teraz powinni zamknąć dożywotnio bandytę drogowego który jak zwykle w takich przypadkach nie ustąpił pierwszeństwa pieszemu
    Nie widział że chłopiec wychodzi z bloku?

    • Mam nadzieję, że to sarkazm.

      • Swawolny Chichot Losu

        Wujku! Gdybyś tak w lotto typował to byłbyś bogatym człowiekiem!

    • czytając tego typu durne komentarze odechciewa się odwiedzania tej strony, małolat zjechał z dużą prędkością z górki, można zauważyć, że początek przejścia jest zasłonięty przez samochody stojące na parkingu, dodatkowo część „zjazdową” zasłaniał blok, małolat uderzył w bok samochodu, oznacza to że samochód był już na pasach w momencie wjechania gówniarza na przejście, wcześniej nie upewaniając się, że nic nie jedzie (bo jak się miał upewnić skoro zapewne rozpędził się do takiej prędkości, że nie potrafił się zatrzymać?), ewidentna wina tego pseudo „rolkarza”

    • Sprawdz czy brałeś dzisiaj leki, bo coś bredzisz.

  2. Jakie ustalanie przebiegu zdarzenia. Dzieciak jechał z górki i w związku z mym, że ma 10 lat nie wpadł na pomysł że nie zatrzymując się przed ulicą może wpaść pod samochód. Sam mieszkam na osiedlu i codziennie widzę dzieciaki na rolkach i hulajnogach które potrafią wyjechać zza żywopłotu wprost pod koła samochodu. Deskorolkarze ćwiczą tricki zaskakując z krawężników wprost na ulicę. Brak instynktu samozachowawczego w tym wieku to norma. Miejmy nadzieję, że ta darmowa lekcja fizyki skończy się dobrze dla dzieciaka i nauczy go czegoś pożytecznego.

  3. Miejmy nadzieje – choć przysłowie mówi, że nadzieja to matka głupich, ale ponoć i głupią matkę trzeba kochać

  4. Autoryzowany współpracownik śmierci

    Czekam na następnego luzaka

  5. mam nadzieje że gówniarz ma połamane kończyny i nauczy się jazdy na rolkach

    • Ranny ptaszek (bez skojarzeń proszę)

      Aby patrzeć jak na Allegro, albo innym targu te rolki będzie można kupić po okazyjnej cenie.
      Przecież przez jakiś czas dzieciunio będzie mieć tzw. traumę powypadkową i szlaban.
      Takie 2w1.

  6. Przez nierozgarniętego na umyśle gówniarza kobitka kierująca autkiem będzie miała watpliwą rozrywkę ciągania się po sądach. Znając życie rodzice niedorozwoja będą mieli chęć na odszkodowanie, bo jak zwykle winny jest kierowca. Tak sie kończy bezstresowe hodowanie dzieciaków, którym nie wpaja się żadnych zasad, nie nakłada się na nich żadnych obowiązków i nie wymaga się od nich logicznego myślenia.

    • Jako rodzic 2 dzieci uważam, że masz rację. Współczuję pani, która kierowała autem. Niezawinione kłopoty.
      A rodzice powinni gówniarzowi tyłek stłuc za taki numer i jeszcze kazać mu oddać za uszkodzenia auta z kieszonkowego lub pieniędzy komunijnych.

  7. Jeżdżę tamtędy codziennie. Dwa nowe bloki z młodymi małżeństwami, co za tym idzie, z małymi dziećmi które po tym przejściu i po ulicy hasają jak po chodniku. Przejście zrobione w debilny sposób, jego początek schowany między zaparkowanymi autami. Dorosłego idzie w pore dostrzec, dziecko już nie. Niestety niewinna kobieta będzie ciągana po sądach, a i to co przeżywa w swojej głowie, też nie do pozazdroszczenia.

  8. Wszędzie jakieś samochody sprawiają problem , kiedy świat będzie znowu dla ludzi ?,a nie dla maszyn

    • Świat jest dla ludzi, tyle że mądrych. Głupole maja ze wszystkim problem z maszynami i ich obsługą też 😉

  9. Do odpowiedzialności należy pociągnać osobę która zaprojektowała przejście i jednocześnie miejsca parkingowe. Wielokrotnie dochodzi w tym miejscu do niebezpiecznych sytuacji gdy kierowcę zaskakuje wybiegające dziecko między samochodami. Trochę wyobraźni u projektantów i nie byłoby takich sytuacji.

  10. A który „inteligent” wyznaczył miejsca parkingowe 0,5m od przejścia? Od niego bym zaczął…

Z kraju