Dużo szczęścia miał kierowca peugeota, który uderzył w słup latarni i nie doznał przy tym żadnych obrażeń ciała. Z auta wyrwało silnik, który spadł po drugiej stronie ulicy.
Te francuskie samochody to jakieś tandetne są,skoro silniki z nich wypadają.
Kurson
Ja wypadł silnik to stracił całkiem sporo masy, dlatego uszkodzenia kabiny niewielkie =fizyki durniu nie miałeś
Winetou
Ty ejsztajnie od fizyki,kiedy tracisz masę przed czy po wyjściu z klopa???Ten francuz stracił masę raczej po spotkaniu ze słupem.Wśród naszych kierofców wszystko jest możliwe.Mógł wymontować silnik a potem karoserią uderzyć,mniejsza masa,mniejsze uszkodzenia.Tak jak można wymontować butlę i zatankować gaz do bagażnika.
2.0 hdi
Widzę że sylwester z internetem był udany 🙂
jego auto jego wola demokracja chciał to zrobil
Te francuskie samochody to jakieś tandetne są,skoro silniki z nich wypadają.
Ja wypadł silnik to stracił całkiem sporo masy, dlatego uszkodzenia kabiny niewielkie =fizyki durniu nie miałeś
Ty ejsztajnie od fizyki,kiedy tracisz masę przed czy po wyjściu z klopa???Ten francuz stracił masę raczej po spotkaniu ze słupem.Wśród naszych kierofców wszystko jest możliwe.Mógł wymontować silnik a potem karoserią uderzyć,mniejsza masa,mniejsze uszkodzenia.Tak jak można wymontować butlę i zatankować gaz do bagażnika.