Ul. Koryznowej: Potrącenie pieszego na przejściu
17:37 03-02-2017
Do wypadku doszło w piątek przed godziną 17 na ul. Koryznowej, na wysokości skrzyżowania z ul. Wiejską. Kierujący autem marki Dacia, jadąc w kierunku ul. Niepodległości, potrącił przechodzącego przez przejście dla pieszych mężczyznę. Do czasu przyjazdu ratowników medycznych, poszkodowanemu pomocy udzielili postronni świadkowie.
Na miejscu interweniował zespół ratownictwa medycznego i policja. Poszkodowany z poważnymi obrażeniami ciała został przetransportowany do szpitala. W rejonie wypadku częściowo nieprzejezdny jest jeden pas ruchu. Policjanci z lubelskiej drogówki ustalają dokładne okoliczności zdarzenia.
Galeria zdjęć
Galeria zdjęć
2017-02-03 17:13:43
(fot. wideo nadesłane, lublin112.pl)
Pieszy na przejściu dla pieszych to świętość!
Do Świński Cycek – ty jesteś naprawdę cycem, który niczego nie rozumie – masz pewnie 6 klas podstawówki, urodzie, i jako takie pojęcie o komputerze, dlatego siedzisz tu i piszesz te swoje debilne komentarze!
Pieszy mógł być ubrany w jasną kurtkę, ale to nie zmienia znaczenia, że to przejście jest tragicznie oświetlone, często tam jeżdżę i po zmroku ciężko dostrzec osoby wchodzące na przejście z daleka, a aktualne warunki na drodze nie sprzyjają drodze hamowania i dzieje się jak się dzieje.
POWINNY BYC TAM SWIATLA!!! Dzieci codziennie przechodza tamtedy do szkoly:) sama chodzilam jakies 15lat temu jeszcze zanim zrobili wysepke…
Nie powinno być tam świateł ani nigdzie indziej w mieście. Powinny być mandaty po 50tys lub 10% zarobków (to prewencyjnie dla bogaczy) za przekraczanie prędkości w terenie zabudowanym. Jakoś w Norwegii gdzie mandaty są za przekroczenie już 1km ludzie nie giną na przejściach.
JESTEM 100% ZA
Akurat byś bogaczom narobił. Każdy by zaraz miał umowę że zarabia minimalną i tyle.. cierpieli by jak zwykle ci najbiedniejsi.
każdy jest odważny do komentarzy. z jednej strony wina kierowcy fakt potrącił pewnie za szybko jechał, z drugiej strony sama jeżdżę tamtędy codziennie co najmniej 5 razy dziennie i uwierzcie mi że pieszy bardzo często w ogóle nie patrzą czy coś jedzie tylko się pakują pod samochód bo myślą że 1,5 tony łatwo z 50 km/h zatrzymać jak jest mokro, po drugie tamto przejście jest PRAKTYCZNIE W OGÓLE NIEOŚWIETLONE I NIE WIDAĆ PIESZEGO,KTÓRY WCHODZI NA PRZEJŚCIE, ponadto mało który pieszy ma odblaski, żeby kierowca mógł go zauważyć.
Tyle w temacie.
Pieszy niestety wczoraj zmarł.
„…A co tu ustalać – wlazł na pasy jak święta krowa i tyle !!!!!.” bunkruj się tam gościu jak masz tak gadać 😉