Zdolna kobieta, jeszcze jestem w stanie zrozumieć tych co jadą w stronę Medalionów bo zakręt jest nośny jak ktoś za szybko jedzie to klops ale w stronę Krochmalnej na prostym odcinku to chyba pierwszy taki przypadek w tym miejscu. Brawo Ty.
Bogus
No wlasnie tez sie dziwilem.Mokro nie bylo ani nic. Moze sie malowala i.poscila kierownice na chwile haha
Gość
Umiesz czytać ze zrozumieniem? Czy tego ze szkoły nie wyniosłeś? Kobieta najechała na tył pojazdu a do tego nie trzeba nie wiadomo jakiego łuku drogi. Nie wiesz czy tym pojazdem nie przychamował przypadkiem a ona chciała się ratować.
POGROMCA NIEUKÓW
A czy Ty filozofie nie wyniosles ze szkoly, ze wyraz „przyhamowal” pisze sie przez samo h? Jak juz chcesz pouczac innych to najpierw sam sie naucz! Ale moze jak juz skonczysz gimnazjum to bedziesz umial…
Borys (oryginał)
„przychamował” a to cham jeden….
Apoloniusz Pierdółko, brat Kleofasa, też Pierdółki i mąż starej Pierdółkowej
Pięknie to ująłeś, oryginalny Borysie 😆
Lu
Jechałeś kiedyś tamtędy?
zyz
Napewno jehał… 😉
lolo
Niedługo będą rozważać czy nie zamontować progów zwalniających przed wiaduktem.
Jacko
Jak się pędzi znacznie ponad dozwolone 50 km/h to na tym łuku, który nie jest wyprofilowany, prawa fizyki zrobią swoje, ale kierowców idiotów nie brakuje.
Papcio
Kolejny bałwan w BM… A nie, momencik
Świadek
Najpierw wypadałoby poznać faktyczną wersję wydarzeń, a nie tak pisać co się wymyśliło na kolanie…
Zapewne (bo to kolejny taki komentarz) rozmawiam z dresikiem, który dwa czy trzy miesiące temu rozwalił w tym samym miejscu swoje piękne E46, co Turkowi w Reichu uciekło z lawety na szrot jadącej.
Dresie kochany… gdyby mnie pies na klatce schodowej nie wyprzedził, to mógłbym zostać twoim ojcem.
To po pierwsze.
Po drugie zaś – ty poważnie zastanów się nad jakąś terapią, albo grupą wsparcia. Raz piszesz jako dziewczyna, raz jako chłopak… a zawsze to samo. Ja wiem, że teraz przyzwolenie społeczne jest szersze dla takich zjawisk, że wczoraj Krzysio, dziś posłanka Ania, pewnie dziś to właśnie od przebieranek w necie się zaczyna… ale chyba nie chcesz iść tą drogę (choć mogę się mylić – jednakowoż wiedz, że nie potępiam takich wyborów, po prostu dziwi mnie, że ludzie tak długo się z tym kryć potrafią).
Zdolna kobieta, jeszcze jestem w stanie zrozumieć tych co jadą w stronę Medalionów bo zakręt jest nośny jak ktoś za szybko jedzie to klops ale w stronę Krochmalnej na prostym odcinku to chyba pierwszy taki przypadek w tym miejscu. Brawo Ty.
No wlasnie tez sie dziwilem.Mokro nie bylo ani nic. Moze sie malowala i.poscila kierownice na chwile haha
Umiesz czytać ze zrozumieniem? Czy tego ze szkoły nie wyniosłeś? Kobieta najechała na tył pojazdu a do tego nie trzeba nie wiadomo jakiego łuku drogi. Nie wiesz czy tym pojazdem nie przychamował przypadkiem a ona chciała się ratować.
A czy Ty filozofie nie wyniosles ze szkoly, ze wyraz „przyhamowal” pisze sie przez samo h? Jak juz chcesz pouczac innych to najpierw sam sie naucz! Ale moze jak juz skonczysz gimnazjum to bedziesz umial…
„przychamował” a to cham jeden….
Pięknie to ująłeś, oryginalny Borysie 😆
Jechałeś kiedyś tamtędy?
Napewno jehał… 😉
Niedługo będą rozważać czy nie zamontować progów zwalniających przed wiaduktem.
Jak się pędzi znacznie ponad dozwolone 50 km/h to na tym łuku, który nie jest wyprofilowany, prawa fizyki zrobią swoje, ale kierowców idiotów nie brakuje.
Kolejny bałwan w BM… A nie, momencik
Najpierw wypadałoby poznać faktyczną wersję wydarzeń, a nie tak pisać co się wymyśliło na kolanie…
A co jest nieprawdą w tekście?
Przebieg zdarzenia. Uderzenie w filar nastąpiło po zderzeniu z busem widocznym na zdjęciu.
Od strony diamentowej nie ma możliwości przejechania do ul. Jana Pawła II można tylko zawrócić na rondzie albo uciekać we wrotkowska
Ciekawe, na ile walnięć w filar był zaprojektowany ten wiadukt. Mam nadzieję, że przynajmniej tysiąc.
Zgadza się. Filar jest bardzo odporny na uderzenia. Gorzej jak zaczną ciężarówki w niego pukać 🙂
Niedaleko tego wypadku cysterna z osobowka dały sobie caluska i przy Lubelli stoi tir i osobowka.
TYLE SAMOCHODÒW SIĘ ROZBIJA DZIENNIE NIE TYLKO W LUBLINIE I NADAL TAKIE KORKI W SZCZYCIE..ECH..
Za opewne w tej sprawie [] rozewrze KUBA V8, napęd na tył czy na przód nie ma znaczenia dla tego łacha, prawda miszczu kierownicy?
Zapewne (bo to kolejny taki komentarz) rozmawiam z dresikiem, który dwa czy trzy miesiące temu rozwalił w tym samym miejscu swoje piękne E46, co Turkowi w Reichu uciekło z lawety na szrot jadącej.
Dresie kochany… gdyby mnie pies na klatce schodowej nie wyprzedził, to mógłbym zostać twoim ojcem.
To po pierwsze.
Po drugie zaś – ty poważnie zastanów się nad jakąś terapią, albo grupą wsparcia. Raz piszesz jako dziewczyna, raz jako chłopak… a zawsze to samo. Ja wiem, że teraz przyzwolenie społeczne jest szersze dla takich zjawisk, że wczoraj Krzysio, dziś posłanka Ania, pewnie dziś to właśnie od przebieranek w necie się zaczyna… ale chyba nie chcesz iść tą drogę (choć mogę się mylić – jednakowoż wiedz, że nie potępiam takich wyborów, po prostu dziwi mnie, że ludzie tak długo się z tym kryć potrafią).
Miłego wieczoru życzę 🙂
fajny komentarz 🙂