Ocalała i grochówka też, jest jeszcze ciepła , spiesz się .
konkretny
tylko trzeba uważać po tej grochówce nieźle się sadzi, aż budy fruwają
eLeFka
buahahaha:D U made my evening 😀
Belzebub
Ja pier…e mieli ludzie zakład i pracę , pstryk i już jej nie mają
Cimcirymci...
Szczęście w nieszczęściu, że do wybuchu nie doszło podczas pracy zakładu. Wtedy mogły być ofiary wśród pracowników.
HSP
Własnie jakby ktos był to poczułby, ze sie ulatnia gaz.
xxxxxxx
Tak dla ludzi tam pracujących , jest to szok , gdy brak pracy na rynku.Właściciel sobie poradzi , zawsze jakieś odszkodowanie dostanie. Gaz jest pożyteczny , ale i niebezpieczny, zwłaszcza w starym budownictwie . Znam przypadek że przez 4dni pali się w łazience piecyk , bo studentki zapomniały wyłączyć wodę.
ciekawski
to z czego ten piecyk był zrobiony, że palił się 4 dni i spalić się nie mógł?
xxxxxxxxx
JAK Z CZEGO???? Nie widziałeś piecyka gazowego ??? tak było strop u sąsiada nagrzany że bosą nogą nie można było stanąć w łazience. I całe szczęście że nie zgasł , bo by było dopiero wielkie bum , w bloku 10 piętrowym . Nie chwytaj mnie za słowo . Wiem o co ci biega. Dla nie kumatego piszę gaz w piecyku.
A obok stacja gazu w KTS-ie,szczęście ze w nocy było bum bo w dzień-ktos by zginął
p-d-p
jakiego KTS-u ?
WOJEWÓDZKIEGO POGOTOWIA RATUNKOWEGO W LUBLINIE
m
może poczuliby gaz i dziś nadal mieliby gdzie pracować
sąsiad
Co to za firma była..? Nikt nie zginął?
xxxxxxxxx
Dla ciebie—sąsiad—sensacją by było , gdyby się powtórzył 2001r , 11 września . World Trade Center USA. Lublin to nie Nowy Jork.
sąsiad
Do xxxxxxx .Znam te rejony miasta i chciałem wiedzieć to i owo czysto z ludzkiej ciekawości.Teraz siedzę w USA i wiem, że tam się mieściła pralnia pierza. HOUK
El
Ważne,że dobrze było ubezpieczone i tyle ,Pa!
Xyz
Dalej trzeba oszczedzac na co rocznych przegladach kominiarsko gazowniczych . Kazdy tego typu zaklad powinien to miec przynajmniej raz w roku . Tak jest w mojej firmie
Czy Stołówka u Hanki ocalała?
Ocalała i grochówka też, jest jeszcze ciepła , spiesz się .
tylko trzeba uważać po tej grochówce nieźle się sadzi, aż budy fruwają
buahahaha:D U made my evening 😀
Ja pier…e mieli ludzie zakład i pracę , pstryk i już jej nie mają
Szczęście w nieszczęściu, że do wybuchu nie doszło podczas pracy zakładu. Wtedy mogły być ofiary wśród pracowników.
Własnie jakby ktos był to poczułby, ze sie ulatnia gaz.
Tak dla ludzi tam pracujących , jest to szok , gdy brak pracy na rynku.Właściciel sobie poradzi , zawsze jakieś odszkodowanie dostanie. Gaz jest pożyteczny , ale i niebezpieczny, zwłaszcza w starym budownictwie . Znam przypadek że przez 4dni pali się w łazience piecyk , bo studentki zapomniały wyłączyć wodę.
to z czego ten piecyk był zrobiony, że palił się 4 dni i spalić się nie mógł?
JAK Z CZEGO???? Nie widziałeś piecyka gazowego ??? tak było strop u sąsiada nagrzany że bosą nogą nie można było stanąć w łazience. I całe szczęście że nie zgasł , bo by było dopiero wielkie bum , w bloku 10 piętrowym . Nie chwytaj mnie za słowo . Wiem o co ci biega. Dla nie kumatego piszę gaz w piecyku.
A obok stacja gazu w KTS-ie,szczęście ze w nocy było bum bo w dzień-ktos by zginął
jakiego KTS-u ?
WOJEWÓDZKIEGO POGOTOWIA RATUNKOWEGO W LUBLINIE
może poczuliby gaz i dziś nadal mieliby gdzie pracować
Co to za firma była..? Nikt nie zginął?
Dla ciebie—sąsiad—sensacją by było , gdyby się powtórzył 2001r , 11 września . World Trade Center USA. Lublin to nie Nowy Jork.
Do xxxxxxx .Znam te rejony miasta i chciałem wiedzieć to i owo czysto z ludzkiej ciekawości.Teraz siedzę w USA i wiem, że tam się mieściła pralnia pierza. HOUK
Ważne,że dobrze było ubezpieczone i tyle ,Pa!
Dalej trzeba oszczedzac na co rocznych przegladach kominiarsko gazowniczych . Kazdy tego typu zaklad powinien to miec przynajmniej raz w roku . Tak jest w mojej firmie