„TEN” z wypadku z Armii Krajowej:… Nic nie wiecie, a piszecie. Nie widzieliście, nie słyszeliście a w ten sposób odnosicie się do sprawy, która dotknęła najbardziej MNIE. PRZEŻYŁEM.Nawet nie jesteście w stanie sobie wyobrazić co teraz czuję. Niech każdy cieszy się SWOIM ŻYCIEM. Pozdrawiam.
Grabi
Ja z kolei jestem najbliższą osobą poszkodowanego. Byłam świadkiem a nawet współuczestnikiem wypadku (brakowało dosłownie kilku centymetrów żebym wylądowała pod kołami auta).
Teraz muszę zażywać jakieś środki uspokajające, gdyż R. niemal zginął na mich oczach, a widok pędzących samochodów przypomina tamto feralne zdarzenie.
Stwierdzono, że „gnał” 40-45 km…
„TEN” z wypadku z Armii Krajowej:… Nic nie wiecie, a piszecie. Nie widzieliście, nie słyszeliście a w ten sposób odnosicie się do sprawy, która dotknęła najbardziej MNIE. PRZEŻYŁEM.Nawet nie jesteście w stanie sobie wyobrazić co teraz czuję. Niech każdy cieszy się SWOIM ŻYCIEM. Pozdrawiam.
Ja z kolei jestem najbliższą osobą poszkodowanego. Byłam świadkiem a nawet współuczestnikiem wypadku (brakowało dosłownie kilku centymetrów żebym wylądowała pod kołami auta).
Teraz muszę zażywać jakieś środki uspokajające, gdyż R. niemal zginął na mich oczach, a widok pędzących samochodów przypomina tamto feralne zdarzenie.
ile ma lat rafał?