Ukraina otwiera drzwi dla polskich prac poszukiwawczych i ekshumacyjnych na swoim terytorium
07:57 27-11-2024 | Autor: redakcja
Rozmowy ministrów koncentrowały się na rozwoju relacji polsko-ukraińskich, procesie akcesyjnym Ukrainy w Unii Europejskiej oraz wsparciu Polski dla walczącej Ukrainy. Ministrowie rozmawiali także o znaczeniu polskiej prezydencji w Radzie Unii Europejskiej, której jednym z priorytetów będzie wsparcie na rzecz Ukrainy. Minister Radosław Sikorski podkreślił gotowość naszego kraju do dzielenia się z Ukrainą doświadczeniami z procesu akcesyjnego.
Ministrowie podkreślili potencjał i znaczenie polskiej pomocy dla Ukrainy w sferze wojskowej, humanitarnej, energetycznej i politycznej. Zaznaczyli, że rozmowy na temat zakończenia konfliktu muszą toczyć się za zgodą Ukrainy – zgodnie z zasadą „nic o Ukrainie, bez Ukrainy”.
Minister Radosław Sikorski zwrócił uwagę, że Polska powinna być członkiem takich rozmów.
Ministrowie omówili kwestie dwustronne, w tym historyczne. Zadeklarowali pełną gotowość do rozwiązania problemów dotyczących prac poszukiwawczych i ekshumacyjnych na terenie Ukrainy.
Strony wyraziły zadowolenie z intensywnych kontaktów dwustronnych między Polską i Ukrainą w bieżącym roku, i nadzieję na ich kontynuację, także poprzez spotkania na najwyższym szczeblu. Ministrowie przyjęli wspólne oświadczenie wskazujące priorytetowe obszary zaangażowania oraz definiujące zasady, którymi kierować się będą oba kraje.
Wspólne oświadczenie ministrów spraw zagranicznych
Ministrowie spraw zagranicznych Polski i Ukrainy, Radosław Sikorski i Andrij Sybiha, spotkali się w Warszawie, aby potwierdzić swoje zaangażowanie na rzecz umacniania relacji opartych na przyjaźni, dobrosąsiedztwie i wspólnych interesach. Obie strony podkreśliły znaczenie geograficznego i historycznego związku między narodami oraz ich wspólne spojrzenie na zagrożenia, jakie stwarza agresywna polityka Rosji.
Rosyjska agresja jako wspólne wyzwanie, polska pomoc dla Ukrainy
Ministrowie potępili rosyjską inwazję na Ukrainę, uznając ją za brutalną i niczym niesprowokowaną próbę odbudowy imperium, która narusza prawo międzynarodowe. Szczególną uwagę zwrócono na eskalację działań Rosji, w tym użycie nowej rakiety balistycznej przeciwko Ukrainie. Podkreślono potrzebę międzynarodowej współpracy na rzecz zakończenia wojny, ustanowienia sprawiedliwego pokoju i przywrócenia integralności terytorialnej Ukrainy.
Rzeczpospolita Polska zadeklarowała dalsze wsparcie dla Ukrainy w formie dostaw sprzętu wojskowego, szkoleń dla ukraińskich żołnierzy oraz realizacji zapisów Porozumienia o współpracy w dziedzinie bezpieczeństwa. Minister Sybiha podkreślił, że Polska od początku konfliktu odegrała kluczową rolę, oferując Ukrainie wsparcie militarne, humanitarne i polityczne.
Wspólne działania w przyszłości, rozwiązywanie trudnych kwestii historycznych
Polska potwierdziła swoje jednoznaczne poparcie dla aspiracji Ukrainy do członkostwa w Unii Europejskiej i NATO. Współpraca między krajami obejmie także odbudowę Ukrainy, gdzie Polska chce pełnić rolę kluczowego węzła logistycznego. Ukraina zobowiązała się do tworzenia korzystnych warunków dla polskich firm na swoim rynku poprzez wdrażanie unijnych standardów.
Obie strony zadeklarowały chęć rozwiązania historycznych sporów w duchu wartości chrześcijańskich i ogólnoludzkich. W tym celu powołano wspólną Grupę Roboczą, która zajmie się m.in. kwestiami związanymi z przeszłością. Ukraina wyraziła także gotowość do współpracy w zakresie prac poszukiwawczych i ekshumacyjnych na swoim terytorium.
Sankcje i izolacja Rosji, partnerstwo na rzecz przyszłości
Ministrowie podkreślili znaczenie dalszego zaostrzania sankcji przeciwko Rosji, które powinny być skutecznym narzędziem nacisku, a jednocześnie symbolem solidarności międzynarodowej wobec rosyjskiej agresji. Ukraina zadeklarowała współpracę z Polską przy tworzeniu nowych rozwiązań sankcyjnych.
Podsumowując, ministrowie potwierdzili, że strategiczne partnerstwo między Polską a Ukrainą opiera się na solidarności, wzajemnym zrozumieniu i wspólnych celach. Wyjątkowe relacje między tymi krajami stanowią solidny fundament współpracy, zarówno w obliczu obecnych wyzwań, jak i na rzecz wspólnej, lepszej przyszłości.
Ukrainiec to brat ale jak czegoś potrzebuje, chyba nie raz historia udowodniła czym jest ten naród. Nawet podczas konfliktu zbrojnego dużo Ukraińców uciekając pokazali jak im bardzo zależy na państwie.
Czemu nie dopisali że w zamian żądają Naszych migów?? Już niedługo o tym będziemy czytać. Bezinteresownie…?
Lepiej niech wreszcie siądą do rozmów pokojowych, by zakończyć rzeź ludzi. Niech się pogodzą, że tego konfliktu nie wygrają. Tylko dyplomacją mogą przywrócić pokój a nie rakietami i czołgami. Pokój za wszelką cenę!!! Takie powinno być motto Ukrainy a nie baćko nasz bandera.
Migi to całkiem fajne samoloty, ale kiedyś. Kończą im się resursy, więc statystycznie do dwu max trzech wylotów bojowych mogą posłużyć na Ukrainie. N. tyle szacuje się statystyczna przeżywalność misji bojowych.
uprzejmie wujasniam , że misje to są kościelne albo dyplomatyczne.
a samolot wiozący bomby czy rakiety wykonuje lot bojowy
Następnym razem ten ich komik musi przeprosić za Wołyń i inne zbrodnie które dokonali banderowcy. Pewnie redakcja usunie ten komentarz bo banderyzm jest nie wygodny zwłaszcza teraz.
Kłamią! Już dali pozwolenie, szumnie je ogłoszono, po czym wycofali zgode. Nie dajcie sie nabrać
Jak tacy z nas bracia to powinien wystarczyć sam dowód, żeby każdy Polak mógł tam wjechać kiedy chce.
Ważna wiadomość dla obu narodów, jakoś trzeba żyć w sąsiedztwie i budować normalne zasady międzyludzkie.
Można było dodać, że jednocześnie msz upainy zwracają się o samoloty mig29. Straszna bieda musi być w lotnictwie skoro pozwolili na przyznanie się do Wołynia.
Nie dajcie się nabrać, wszystko będzie się odbywało pod czujnym okiem władz ukrainy … i wszystko jasne. To już było nie raz przerabiane, nie z nami te numery
Ukraińcom pali się grunt pod nogami to i pozwoli. Ciekawe kiedy będzie koniec wojny, nawet kosztem swoich ziem powinni już to zakończyć.
Przecież jeszcze nie pozwolili na nic. Dopiero zapraszają do składania wniosków. A jak to z nimi bywa – okaże się co z tego wyjdzie.