Czwartek, 25 kwietnia 202425/04/2024
690 680 960
690 680 960

Ukradł volkswagena, bo nie chciało mu się wracać pieszo do domu z imprezy

Policjanci z Adamowa zatrzymali sprawcę kradzieży pojazdu osobowego. Mężczyzna ukradł volkswagena, bo nie chciało mu się wracać pieszo do domu.

W niedzielę rano policjanci otrzymali zgłoszenie o kradzieży pojazdu osobowego marki Volkswagen Passat, do jakiej doszło w Okrzei w powiecie łukowskim. Mężczyzna, który utracił pojazd tłumaczył mundurowym, że w sobotę pozostawił swoje auto na posesji, nie zabierając z niego kluczyków i dokumentów. Mężczyzna wieczorem zamknął bramę i jeszcze przed północą widział auto na posesji. Rano jednak zauważył, że brama posesji jest uchylona i że na podwórku nie ma volkswagena.

Jak się okazało w trakcie poszukiwań auta, pojazd stał na drodze w pobliżu Kopca Henryka Sienkiewicza. Policjanci ustalili, że auto to najprawdopodobniej pozostawił tam 27-latek z pobliskiej miejscowości. Zatrzymany przez mundurowych mężczyzna mówił, że nie ma nic wspólnego z kradzieżą volkswagena.

Z ustaleń mundurowych wynikało, że 27-latek wracając z imprezy nie chciał pieszo pokonać drogi, więc zabrał volkswagena z posesji 35-latka. Wszystko na to wskazuje, że młody mężczyzna chcąc uniknąć wszelkich podejrzeń, rankiem, gdy tylko się przebudził odstawił samochód ze swej posesji przed Kopiec Henryka Sienkiewicza.

Zatrzymany noc spędził w policyjnej celi. Dziś usłyszy zarzuty, a jego sprawa będzie miała swój finał w sądzie. Młodemu mężczyźnie za krótkotrwałe użycie pojazdu i kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości grozi do 5 lat pozbawienia wolności, wysoka grzywna i zakaz kierowania pojazdami.

(fot. Policja Łuków)

Jeden komentarz

  1. Jak pójdzie w zaparte i nie będzie świadków to soli mu nasypią na *******.Swoją drogą niech sobie właściciel kupi bez rodowodu wilczura i sprawę załatwi nikt nie odwaźy się stracić j****a?

Z kraju