Uderzyła oplem w drzewa i dachowała. Miała ponad 3,5 promila
11:08 13-08-2019 | Autor: redakcja
Do wypadku doszło w poniedziałek przed godziną 13 na trasie Tarnogród – Biszcza. Służby ratunkowe otrzymały zgłoszenie o dachowaniu pojazdu osobowego.
Policjanci ustalili wstępnie, że 32-latka jadąca oplem nie dostosowała prędkości do warunków jazdy w wyniku czego samochód wjechał do przydrożnego rowu, uderzył w drzewa i dachował.
Jak się okazało po przebadaniu alkomatem, kobieta miała ponad 3,5 promila alkoholu w organizmie. 32-latka została przewieziona do szpitala. Podróżowała sama. Policjanci zatrzymali kobiecie prawo jazdy i dowód rejestracyjny.
Wkrótce 32-latka odpowie przed sądem za kierowanie w stanie nietrzeźwości. Za to przestępstwo grozi jej kara do 2 lat pozbawienia wolności i wysoka grzywna.
(fot. Policja Biłgoraj)
„Za to przestępstwo grozi jej kara do 2 lat pozbawienia wolności i wysoka grzywna.”
pomyłka w tekście
„Za to przestępstwo grozi jej kara w zawieszeniu i niewysoka grzywna.”
A co z utratą Prawa Jazdy i zakazem kierowania samochodami?
Co k…… ja nie pojade . A zobaczyta że pojade ….
No i pokazała .
Co oni Oplami nie potrafią jeździć? Dopiero jeden dachował pod Chełmem teraz jakaś mądra pod Biłgorajem. Miałam 4 Ople w życiu i żadnym nie dachowałam. Nie jest to aż tak skomplikowany pojazd w obsłudze. 😉
To mnie sie natychmiast podoba sie… już se matoł nie pojeździ…
Kobita… 3,5 promila… to sie nazywa równouprawnienie !!!
obie kierowniczki się popisały jedna w Reno 2 promile, druga w Oplu 3,5 promila, ale obie dachowały, brawo dla tych pań
Ona nie była pijana , jechała tylko do pracy i straciła panowanie , i jak oni mogli zbadac ja alkomatem jak była nie przytomna i została przewieziona do szpitala