Policjanci przekazali więcej informacji dotyczących wczorajszego, tragicznego wypadku na jednej z dróg powiatu radzyńskiego. Śmierć na miejscu poniosła 17-latka kierująca motocyklem.
A „nieznane przyczyny” zapewne oddaliły się.
Jak to zwierzyna, to pewnie w las.
Jak zmotoryzowane bydle to pewnie do domu, wytrzeźwieć.
17-latka z uprawnieniami i pewnym doświadczeniem już raczej nie miała zawału w trakcie jazdy, a i 125-tka to nie demon prędkości.
Szczeżuja
„Sto dwudziestka piątka”, to nie demon prędkości, ale jak się dobrze przymierzy to i jadąc hulajnoga mozna sobie niezłe kuku zrobić.
maniek
Marketowym skuterkiem 49cm3, bez żadnych modyfikacji, potrafiłem na Jana Pawła (lekki spadek) jechać 90km/h.
Podejrzewam, że aż tyle nie jest konieczne, żeby się wyeliminować przy spotkaniu z drzewem…
gosc
pozdrawiam bezmózgi na hondach yamahach przejeżdżających przez Sobieszyn z prędkością światła
mam tylko nadzieję że nie zrobicie komuś krzywdy tylko sobie
Stalowy
Weź leki i zrób kupę
gosc
darmowa porada – tobie zalecam psychiatryk
Straż pożarna
Tu straż pozarna.
Proszę dzwonić na milicję !!!
Ja Nusz
Z szybkością światła, powiadasz…
Wystarczy zamontowac lusterko ustawione pod takim kątem, zeby odbicie padało na solidne drzewo
Good bye
Bywa. Cześć.
lima
Poszukajcie dziury w jezdni. Brak doświadczenia – patrzenie „na koło” a nie „w dal przed siebie” i później brak czasu by ominąć. Prędkość może być niewielka by lipa była.
Adwo-kat
Chociaż tego biednego drzewa nie obwiniajcie, nie jego to wina, ze posadzono go akurat na trasie tego motocykla, a nie metr w prawo, czy lewo.
Sprzedam Wapno
Czasami za swoje własne błędy trzeba zapłacić największą cenę.Tak już ten świat działa.
Kajfasz
Myślę, że warto się w tym momencie zastanowić rezultatem czyich błędów jest ta śmierć. To że fanaberią smarkuli było śmiganie na motocyklu to jedno – młodość jest głupia.
Ale to, że rodzice bezkrytycznie sfinansowali jej tę zachciankę od A do Z i jeszcze wyrazili zgodę na jej przystąpienie do kursu na PJ kat. A, tego już nie potrafię zrozumieć. Szkoda, że w swej rodzicielskiej zapobiegliwości nie kupili jej od razu do kompletu trumny. Teraz by się przydała.
Kupili jej wszystko oprócz tego, czego kupić się nie da, a co uchroniłoby ją przed tak głupią śmiercią – zdrowego rozsądku. Śmiercią głupią i bezsensowną, bo ona po prostu samodzielnie przy pomocy tego motocykla wymiksowała się ze świata żywych. Nie było żadnego drugiego uczestnika ruchu, który by w nią wjechał czy wymusił na niej pierwszeństwo.
maniek
Gdzie wyczytałeś, że miała PJ?
XDX
Mogła w manetce zamontować ogranicznik , jeśli ręka niechciała słuchać rozumu..
Marcin
Jakie to nowe informacje są w tym artykule ????
Janina
W tym wieku to ja pierogi lepiłam dla całej rodziny.
Majka
Nie znacie dziewczyny to nie piszcie takich głupot ja też jeżdżę na podobnym i wiem że to może się każdemu zdazyc
Ja obcakrajowca być tzw. innostranna
Każdemu się może zdarzyć, ale tym razem „bęc” wypadło na nią
A „nieznane przyczyny” zapewne oddaliły się.
Jak to zwierzyna, to pewnie w las.
Jak zmotoryzowane bydle to pewnie do domu, wytrzeźwieć.
17-latka z uprawnieniami i pewnym doświadczeniem już raczej nie miała zawału w trakcie jazdy, a i 125-tka to nie demon prędkości.
„Sto dwudziestka piątka”, to nie demon prędkości, ale jak się dobrze przymierzy to i jadąc hulajnoga mozna sobie niezłe kuku zrobić.
Marketowym skuterkiem 49cm3, bez żadnych modyfikacji, potrafiłem na Jana Pawła (lekki spadek) jechać 90km/h.
Podejrzewam, że aż tyle nie jest konieczne, żeby się wyeliminować przy spotkaniu z drzewem…
pozdrawiam bezmózgi na hondach yamahach przejeżdżających przez Sobieszyn z prędkością światła
mam tylko nadzieję że nie zrobicie komuś krzywdy tylko sobie
Weź leki i zrób kupę
darmowa porada – tobie zalecam psychiatryk
Tu straż pozarna.
Proszę dzwonić na milicję !!!
Z szybkością światła, powiadasz…
Wystarczy zamontowac lusterko ustawione pod takim kątem, zeby odbicie padało na solidne drzewo
Bywa. Cześć.
Poszukajcie dziury w jezdni. Brak doświadczenia – patrzenie „na koło” a nie „w dal przed siebie” i później brak czasu by ominąć. Prędkość może być niewielka by lipa była.
Chociaż tego biednego drzewa nie obwiniajcie, nie jego to wina, ze posadzono go akurat na trasie tego motocykla, a nie metr w prawo, czy lewo.
Czasami za swoje własne błędy trzeba zapłacić największą cenę.Tak już ten świat działa.
Myślę, że warto się w tym momencie zastanowić rezultatem czyich błędów jest ta śmierć. To że fanaberią smarkuli było śmiganie na motocyklu to jedno – młodość jest głupia.
Ale to, że rodzice bezkrytycznie sfinansowali jej tę zachciankę od A do Z i jeszcze wyrazili zgodę na jej przystąpienie do kursu na PJ kat. A, tego już nie potrafię zrozumieć. Szkoda, że w swej rodzicielskiej zapobiegliwości nie kupili jej od razu do kompletu trumny. Teraz by się przydała.
Kupili jej wszystko oprócz tego, czego kupić się nie da, a co uchroniłoby ją przed tak głupią śmiercią – zdrowego rozsądku. Śmiercią głupią i bezsensowną, bo ona po prostu samodzielnie przy pomocy tego motocykla wymiksowała się ze świata żywych. Nie było żadnego drugiego uczestnika ruchu, który by w nią wjechał czy wymusił na niej pierwszeństwo.
Gdzie wyczytałeś, że miała PJ?
Mogła w manetce zamontować ogranicznik , jeśli ręka niechciała słuchać rozumu..
Jakie to nowe informacje są w tym artykule ????
W tym wieku to ja pierogi lepiłam dla całej rodziny.
Nie znacie dziewczyny to nie piszcie takich głupot ja też jeżdżę na podobnym i wiem że to może się każdemu zdazyc
Każdemu się może zdarzyć, ale tym razem „bęc” wypadło na nią