Oczywiście chodzi mi o komentarz, który napisał Bobol. Wiem kto zginął. Ten pan jeździł powoli. Najwidoczniej coś mu się stało. Każdemu może się to przytrafić o nie ważne czy ma 20 czy 86 lat.
Znam dwóch po 70-tce, i obydwaj nie jeżdżą autem choć mogą, bo prawo im nie zabrania. Nie jeżdżą bo zdają sobie sprawę że już się nie nadają za kółko. Wiedzą że mogą zrobić komuś krzywdę. I nie są to stetryczałe dziadki. Oni są po prostu ODPOWIEDZIALNI.
anka
od kiedy bronisz kierowców ciagnikow
Gość
Nie osadzajmy kto ma jeździć a kto nie. Każdemu może się coś przydarzyć,nawet najlepszemu kierowcy. Współczucie dla najbliższych.
Geriatra za fajerą to takie zagrożenie jak pijany . Nie wiadomo kiedy i w co przypakuje . Przykład mamy na w/w fotkach .
Milk
Ten pan był z niepełno sprawny….. i nie powinien prowadzić auta
Anonim
To sobie dziadek nowe tipo kupił
ygrek
Gienek coś ci się pomyliło mf 255 jeździ 25/h a nie 40….to też różnica…
Zygmuś
Pomyślcie o tym, że jak my będziemy mieli zdrowie w wieku 80 lat (o ile dożyjemy) to też będziemy chcieli zapewne jeździć jeszcze autem. Więc ja akurat mam trochę szacunku dla starszych ludzi, ale też wiem dobrze że sporo z nich naprawdę stwarza rażące zagrożenie dla innych uczestników ruchu drogowego. Właściciel ciągnika teraz będzie miał sporo problemów z uzyskaniem odpowiedniego odszkodowania z OC. Koszt naprawy może przekroczyć 7-8 tys zł . Pojazdu zastępczego mu nie dadzą… Współczuję i powrotu do zdrowia życzę.
chcę tak
Proponuję każdą grupę wiekową dopuszczać do ruchu tylko w określonych godzinach.
Cjdbcjk
CAŁE ŻYCIE TE WIESNIAKI. PRZEZ NICH TYLKO NIESZCZĘŚCIA!
rockmir
Poczekaj jeszcze trochę – do żniw. Z kombajnem BIZON nikt nie ma szans.
franz998
Kriss..daruj sobie jak nie wiesz co było przyczyną i nie było Cię na miejscu…nie ratowałeś tego człowieka. Twój komentarz jest nie na miejscu.
kriss
Ale co nie na miejscu. Kogoś uraziłem? Oczywiście że szkoda człowieka.
Myślisz że nagle zjechał na drugi pas z jakiego powodu? Nie zgrał oka z głową lub nagle się zatrzymał (jeśli wiesz co mam na myśli) i mamy to co mamy.
Starszy Pan był bez wyobraźni. Mając 86 lat siada za fajerę? Zero jakiegokolwiek instynktu samozachowawczego. Mając tyle lat w życiu bym nie usiadł za kierownice, niestety w tym wieku nie ten refleks, słuch, mogą wystąpić potężne „lagi”, w każdej chwili mogę kopnąć w kalendarz i co jeśli bym prowadził samochód w tym momencie… zabijam siebie (pół biedy) i jeszcze innego kierowcę lub osoby.
Powiem tylko tyle, mój tato ma 60 lat i sam już stwierdził że jeszcze ~ 5 lat i przesiada się na MPK bo już jest dla niego nie halo.
I przykład: wracam z Białobrzegów gość jedzie środkiem drogi, migam światłami, trąbie i co… gdybym nie zebrał sporo pobocza to dzisiaj bym nie pisał komentarzy. I co się okazało, że to dziadzio 76 lat. A skąd wiem bo zawróciłem i go zatrzymałem. Powiedział, że on tak jeździ zawsze, bo boi się jechać bliżej prawej krawędzi jezdni bo ma problemy ze wzrokiem i słuchem.
ED
kriss oczywiście że masz rację, nie dalej jak wczoraj ul Solidarności, kolo jedzie jakimś gruzem( chyba skoda felicia- nie pamiętam już) od krawędzi do krawędzi, nos na szybie … tak na oko jakaś 80’tka na karku spokojnie, kolejna sytuacja dosłownie 5 minut później,Kraśnickie- kolo srebrna honda civic, auto zatrzymuje się 15 metrów przed następnym samochodem stojącym na czerwonym….dziadzio za kierą po 80… niestety taka jest prawda, a szczególnie na wsiach, gdzie tacy ludzie wiedzą ze nie mogą już fizycznie podołać kierowaniu, to zawsze jest wymówka, że to tylko kawałeczek, tylko do kościoła.. egh.. zero odpowiedzialności za innych.
Żałosny komentarz:/
Oczywiście chodzi mi o komentarz, który napisał Bobol. Wiem kto zginął. Ten pan jeździł powoli. Najwidoczniej coś mu się stało. Każdemu może się to przytrafić o nie ważne czy ma 20 czy 86 lat.
Czy ten Pan mieszkał w Tomaszowicach?
tak
Znam dwóch po 70-tce, i obydwaj nie jeżdżą autem choć mogą, bo prawo im nie zabrania. Nie jeżdżą bo zdają sobie sprawę że już się nie nadają za kółko. Wiedzą że mogą zrobić komuś krzywdę. I nie są to stetryczałe dziadki. Oni są po prostu ODPOWIEDZIALNI.
od kiedy bronisz kierowców ciagnikow
Nie osadzajmy kto ma jeździć a kto nie. Każdemu może się coś przydarzyć,nawet najlepszemu kierowcy. Współczucie dla najbliższych.
Geriatra za fajerą to takie zagrożenie jak pijany . Nie wiadomo kiedy i w co przypakuje . Przykład mamy na w/w fotkach .
Ten pan był z niepełno sprawny….. i nie powinien prowadzić auta
To sobie dziadek nowe tipo kupił
Gienek coś ci się pomyliło mf 255 jeździ 25/h a nie 40….to też różnica…
Pomyślcie o tym, że jak my będziemy mieli zdrowie w wieku 80 lat (o ile dożyjemy) to też będziemy chcieli zapewne jeździć jeszcze autem. Więc ja akurat mam trochę szacunku dla starszych ludzi, ale też wiem dobrze że sporo z nich naprawdę stwarza rażące zagrożenie dla innych uczestników ruchu drogowego. Właściciel ciągnika teraz będzie miał sporo problemów z uzyskaniem odpowiedniego odszkodowania z OC. Koszt naprawy może przekroczyć 7-8 tys zł . Pojazdu zastępczego mu nie dadzą… Współczuję i powrotu do zdrowia życzę.
Proponuję każdą grupę wiekową dopuszczać do ruchu tylko w określonych godzinach.
CAŁE ŻYCIE TE WIESNIAKI. PRZEZ NICH TYLKO NIESZCZĘŚCIA!
Poczekaj jeszcze trochę – do żniw. Z kombajnem BIZON nikt nie ma szans.
Kriss..daruj sobie jak nie wiesz co było przyczyną i nie było Cię na miejscu…nie ratowałeś tego człowieka. Twój komentarz jest nie na miejscu.
Ale co nie na miejscu. Kogoś uraziłem? Oczywiście że szkoda człowieka.
Myślisz że nagle zjechał na drugi pas z jakiego powodu? Nie zgrał oka z głową lub nagle się zatrzymał (jeśli wiesz co mam na myśli) i mamy to co mamy.
Starszy Pan był bez wyobraźni. Mając 86 lat siada za fajerę? Zero jakiegokolwiek instynktu samozachowawczego. Mając tyle lat w życiu bym nie usiadł za kierownice, niestety w tym wieku nie ten refleks, słuch, mogą wystąpić potężne „lagi”, w każdej chwili mogę kopnąć w kalendarz i co jeśli bym prowadził samochód w tym momencie… zabijam siebie (pół biedy) i jeszcze innego kierowcę lub osoby.
Powiem tylko tyle, mój tato ma 60 lat i sam już stwierdził że jeszcze ~ 5 lat i przesiada się na MPK bo już jest dla niego nie halo.
I przykład: wracam z Białobrzegów gość jedzie środkiem drogi, migam światłami, trąbie i co… gdybym nie zebrał sporo pobocza to dzisiaj bym nie pisał komentarzy. I co się okazało, że to dziadzio 76 lat. A skąd wiem bo zawróciłem i go zatrzymałem. Powiedział, że on tak jeździ zawsze, bo boi się jechać bliżej prawej krawędzi jezdni bo ma problemy ze wzrokiem i słuchem.
kriss oczywiście że masz rację, nie dalej jak wczoraj ul Solidarności, kolo jedzie jakimś gruzem( chyba skoda felicia- nie pamiętam już) od krawędzi do krawędzi, nos na szybie … tak na oko jakaś 80’tka na karku spokojnie, kolejna sytuacja dosłownie 5 minut później,Kraśnickie- kolo srebrna honda civic, auto zatrzymuje się 15 metrów przed następnym samochodem stojącym na czerwonym….dziadzio za kierą po 80… niestety taka jest prawda, a szczególnie na wsiach, gdzie tacy ludzie wiedzą ze nie mogą już fizycznie podołać kierowaniu, to zawsze jest wymówka, że to tylko kawałeczek, tylko do kościoła.. egh.. zero odpowiedzialności za innych.