Tragiczny pożar w centrum Lublina. W mieszkaniu spłonęła jedna osoba (wideo)
18:26 10-12-2019
Do pożaru doszło we wtorek około godziny 17:30 na al. Racławickich w Lublinie. W bloku przy skrzyżowaniu z ul. Łopacińskiego pojawiły się płomienie. Mieszkańcy natychmiast zaalarmowali służby ratunkowe.
Na miejscu interweniowała straż pożarna, zespół ratownictwa medycznego oraz policja. Kiedy ratownicy przyjechali na miejsce płonęło mieszkanie na trzecim piętrze budynku. Ogniem objęte było jedno pomieszczenie. W trakcie akcji gaśniczej znaleziono zwłoki jednej osoby.
Jak nas poinformowano, ofiarą jest starszy mężczyzna. Akcja gaśnicza dobiega końca. Trwa oddymianie pomieszczeń i ustalanie szczegółowych przyczyn pojawienia się ognia.
Galeria zdjęć
(fot. wideo nadesłane Maciek i Milena – dziękujemy!, fot. lublin112.pl)
To juz jakies jaja sa z tymi pozarami
Powinni ukarać tych, co mieli pomysł ogrodzić ten blok!!! Mają pierwszy efekt swojego durnego pomysłu, jak straż kilka minut kręciła sie, żeby móc z którejś strony dostać się do tej klatki! Wyrazy współczucia dla rodziny, a dla tego co miał ten pomysł ma jego pierwsze efekty…
70 % blokow w lublinie nie ma dojazdu w takiej sytuacji.
no i 70% deweloperów oraz urzędników zatwierdzających plany zabudowy powinno odpowiadać za tego typu wypadki/przypadki
Tylko że te prawie 70 % to nie ma zazwyczaj dojazdu przez posiadaczy blachosmrodów.
Dokładnie nasra.ne budynków jeden na drugim.Podziękujcie za to dewelofantomasowi z ratusza…
Co,nie masz gdzie parkować ?
Przy odbiorach inwestycji (deweloperki, marketu, hali produkcyjnej itp.) zawsze z urzędu powoływana jest komisja składająca się m.in. z inspektora nadzoru budowlanego ale też z inspektora Straży Pożarnej (drogi pożarowe, drogi ewakuacyjne, hydranty, oświetlenia awaryjne i ewakuacyjne, piktogramy). Jeśli przy odbiorach wszystko było OK tzn. inwestor dokonał samowoli budowlanej i powinien ponieść konsekwencje. Rozumiem lekkie szlabany, ale ciężkie bramy mechaniczne? Która karetka to pokona? Kto zapłaci za uszkodzenia pojazdów?
Straż wjechałaby bez problemu między blokami gdyby nie nowo powstałe ogrodzenie. Ledwo karetka się teraz mieści żeby wjechać od strony klatek schodowych.
Co ,nie masz gdzie stanąć samochodem? Kierowca karetki sobie świetnie poradził, wjechał bez problemu
Ale ze co samochodem na co tam ktos ma parkować samochodem. Człowieku z bloku wojskowego to tylko wy parkowaliscie na terenie zielonym koło kościoła garnizonowego inni jak parkuja to na parkingu a wy sobie urzadziliscie plac manewrowy który tak na prawdę stał się dzikim nielegalnym parkingiem a ogrodzenie to robicie dla swoich 3 piesków z bloku i dla kilku aut plus jeszcze pewnie dochodzi zazdrość kobiet o młode studentki bo nie możecie z zawiści patrzeć na nie
Flaszka, papierosek i mamy grilowanko.
W Lublinie jest taki blok nie ma płotu Ale jest duża brama! I świry mieszkańcy pilnują żeby była cały czas zamknięta. A przewodniczący wspólnoty wprowadził taki terror jak we własnym folwarku.
Ok, ale co to znaczy Przewodniczący Wspólnoty ? ?
Strażacy bez pardonu powinni ciąć ten płot i jechać przez trawnik –stan wyższej konieczniośći jak widać był.
Ktoś beknie za ten płot,
A co na to „Pan” Wojciechowski ???
A co na to pan sąsiad?
Nie wjechali, płot…
Szkoda człowieka. Straszna śmierć.
Płotek se postawili to teraz niech za tę bezmyślność odpowiedzą. Jak można stawiać takie ogodzenia w centrum miasta. Jeszcze tylko im krat w oknach brak i będzie komplet. Pieski im nie pouciekają. Porażka!