Sobota, 20 kwietnia 202420/04/2024
690 680 960
690 680 960

Trafiła do szpitala po zażyciu środka odurzającego

W miniony weekend młoda mieszkanka Włodawy trafiła do szpitala najprawdopodobniej po zażyciu środka odurzającego. Policjanci zatrzymali 34-latka, mężczyzna usłyszał zarzut udzielania środka odurzającego małoletniej.

Pomimo apeli policji nadal zdarzają się osoby zażywające środki odurzające, narażając tym samym swoje życie i zdrowie. W miniony weekend do włodawskiego szpitala trafiła małoletnia mieszkanka Włodawy najprawdopodobniej po zażyciu środka odurzającego. O zdarzeniu policjantów powiadomiła matka dziewczyny.

Funkcjonariusze na podstawie własnych ustaleń zatrzymali 34-letniego mieszkańca gm. Hańsk, który najprawdopodobniej udzielił dziewczynie środków odurzających. Mężczyzna usłyszał już zarzut udzielania środka odurzającego małoletniej i tym samym narażenia jej na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.

Prokuratura Rejonowa we Włodawie, która prowadzi w tej sprawie śledztwo, wystąpiła do Sądu z wnioskiem o tymczasowy areszt na 3 miesiące dla podejrzanego. Za to przestępstwo może grozić nawet do 10 lat pozbawienia wolności.

2018-06-15 07:18:59
(fot. ilustr. pixabay.com)

14 komentarzy

  1. Jak tam pany czekata jutro na nowy odcinek szwagrów przed 10

  2. Ten wredny, 34-letni mieszkaniec giny Hańsk „udzielając” tego środka na siłę wsadził temu „dziecku” w głupi pysk czy co?
    Jak się ma nierozgarnięte dzieciątko to za rąsię się go prowadza i karmi łyżeczką jak chce papu.
    Dzieci w tym wieku powinny wiedzieć, że nie żre sie wszystkiego jak leci, co przypomina cukiereczek.
    A zależność jest prosta: nie wiem co to jest, nie biorę tego do ust.
    Chyba, że za kasę, błyskotkę, albo ciuch i w galerii.

  3. To się odurzyla, aż się zdziwi jak zadziałało jak zobaczy szpital.

  4. Szanowni Rodzice swoich często,(i coraz częściej), pożal się Boże, pociech, rozmawiajcie, tłumaczcie im co da się bezkatnie zeżreć, a czego nawet jak jest za darmo, nie bierze się do kochanych pyszczydełek, bo se kuku można zrobić.

  5. Zapewne nażarła się gałki muszkatołowej.

  6. jak ma się nierozgarnietego dzieciaka to do sejmu

  7. Kolejna ofiara promowania nieszkodliwości „miękkich” narkotyków i legalizacji marihuany. Oby bandyta, który sprzedał narkotyk gnił przez długie lata w więzieniu.

    • Nie, Anko – nie bandyta tylko niedorozwinięte dziecię, powinno wiedzieć, że nie wszystko jest do jedzenia, a jesli nie wie to nich zawdzięcza swoim rodzicom, że nie powiedzieli i sobie, że nie posłuchało.

    • Czy substancje chemiczne używane w farmakologii można nazwać miękkimi narkotykami? Coś Ci się chyba pomylilo, takie środki nazywa się lekami.
      Nie podali składu tego co przyjęła, jednak to nie leki są winne takim sytuacjom jak ta, ale człowiek, który postanowił je zażyć. Nikt nie sprzeda Ci w aptece leków psychotropowych bez recepty, a jeśli kupujesz takie środki z drugiej ręki po to żeby się naćpać to sama jesteś sobie winna.
      Drugą sprawą jest to, że handel tymi substancjami jest nielegalny po za placówkami do tego celu przeznaczonymi (czytaj apteki), nawet jeśli chcesz sprzedać komuś leki, które nabyłaś na receptę to złamiesz prawo.
      Jeśli chodzi o mariuanen to akurat ona jest najczęściej okreslana mianem miekkiego narkotyku, a nie piguły.

      • Wieśniaczka w gumofilcach na szpileczkach

        Jak zwał, tak zwał, jedno jest pewne: nikt tej głupiej rurze na siłę w pysk tego nie wepchnął

  8. Apostazy Pierdółko, brat Eustachego (też Pierdółki i mąż starej Pierdółkowej

    Ilekroć czytam, że jakieś prochy, czy dopalacze komuś zaszkodziły to se tak myśle (a każdemu sie może zdarzyć), że dobrze się stało, że dobry Bóg w ten sposób uczy kogoś rozumu i daje mu szansę na korzystanie z mózgownicy.

Z kraju