Terytorialsi z Dęblina odbyli kurs dla strzelców wyborowych (zdjęcia)
13:26 01-02-2021
Pierwszego dnia kursu realizowano takie zagadnienia jak: wyposażenie strzelca wyborowego, budowa i eksploatacja broni i optyki oraz teoria strzału. Przez kolejne dni, na Strzelnicy Garnizonowej Dęblin i przykoszarowym placu ćwiczeń na Zajezierzu doskonalono umiejętności prowadzenia ognia z etatowej broni oraz taktyki działań strzelców wyborowych, skutecznego maskowania, prowadzenia obserwacji i wykonywania zadań w ramach sekcji w warunkach zimowych.
Strzelec wyborowy to mistrz w skrytym poruszaniu, prowadzeniu obserwacji i maskowaniu. Jego głównym zadaniem na polu walki jest precyzyjne strzelanie na duże odległości i eliminowanie ważnych celów. Zanim odda skuteczny strzał, musi bezbłędnie ocenić odległość, siłę wiatru, ciśnienie, temperaturę i opad kuli. Nie każdy posiada odpowiednie predyspozycje, by być strzelcem wyborowym. Służba ta wymaga nie tylko kondycji fizycznej, ale przede wszystkim odporności psychicznej, stąd też w sekcjach strzelcy wyborowi to najlepsi z najlepszych.
Proces szkolenia Terytorialsów trwa w sumie 3 lata. Pierwszy rok, to szkolenia indywidualne, których celem jest opanowanie prawidłowych nawyków i zachowań na polu walki. W drugim roku odbywają się szkolenia specjalistyczne na takich stanowiskach jak, np.: saper, medyk, radiotelefonista, strzelec wyborowy. Trzeci rok to czas zgrywania pododdziałów. Po odbyciu wszystkich etapów szkolenia żołnierz OT osiąga status gotowości bojowej.
(fot. WOT)
w tzw pierwszej fali pandemii mieli pomagać harcerzom w prowadzeniu ośrodków kwarantanny.żaden się nie pojawił.coś o tym wiem.harcerze nie wiedząc jeszcze z czym mają do czynienia( wiosna 2020 r ) dzielnie zdecydowali się pomóc ludziom których państwo stłoczyło w ośrodkach kwarantanny -szczęście ze ten covid to nie dżuma bo przy tej pisowskiej organizacji tych ośrodków byłyby same trupy..
realny kryzys i realna potrzeba a o pomocy terytorialsów można było poczytać w mediach.
paździerz.. dykta i manekiny,synekury