Terytorialsi na straży bezpieczeństwa wschodniej granicy. Trwa operacja „Silne Wsparcie” (zdjęcia)
10:58 30-11-2021
Zadania żołnierzy 2 Lubelskiej Brygady OT koncentrują się przede wszystkim na wsparciu Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej. Wsparcie to ma szczególne znaczenie w obszarze wykorzystania sprzętu specjalistycznego, jak płaskodenne łodzie patrolowe, Bezzałogowe Statki Powietrzne FlyEye czy maszty oświetleniowe.
W działania w ramach operacji „Silne Wsparcie” w województwie lubelskim zaangażowani są również żołnierze OT z innych regionów, m.in. z Podkarpacia, Mazowsza, z województwa łódzkiego i świętokrzyskiego. Ich obecność pozwala zwiększyć potencjał w zakresie wykorzystania sprzętu specjalistycznego, jakim dysponuje WOT oraz zapewnia rotację na stanowiskach.
Przez całą dobę, 7 dni w tygodniu, żołnierze 2 LBOT wystawiają patrole, posterunki obserwacyjne oraz punkty kontrolne. Wyposażeni w sprzęt termowizyjny i noktowizyjny patrolują obszar przygraniczy naszego województwa. Prowadzą patrole wodne na rzece Bug oraz patrole konne w terenach trudnodostępnych. Cały czas działają również Zespoły Oceny Wsparcia, które monitorują sytuację na terenach objętych stanem wyjątkowym i na bieżące reagują na zgłaszane potrzeby władz samorządowych oraz mieszkańców.
Wspólnym celem funkcjonariuszy Straży Granicznej, policji, żołnierzy wojsk operacyjnych oraz terytorialsów jest ochrona wschodniej granicy Polski i zapewnienie bezpieczeństwa naszej ojczyźnie. Działania te mają bardzo duże poparcie społeczne. Codziennie ze strony mieszkańców rejonów przygranicznych, jak i z całej Polski płyną wyrazy solidarności, wdzięczności i wsparcia dla żołnierzy i funkcjonariuszy.
(fot. WOT)
„Przykleił się klocek do okrętu i krzyczy płyniemy.”
Nie chce tu nikogo obrażać, ale WOT są „pomocnikami” wojska zawodowego. W tym, że WOT pomaga innym żołnierzom czy służbom, nie ma niczego złego, ale tworzona narracja (że WOT odwala główną robotę) nie jest prawdziwa.
W końcu ktoś prawdę napisał. Franio ma rację i już w wojsku z tego powodu zaczynają się konflikty. Podczas gdy specjalsi odwalają całą brudną robotę, pochwały zbierają wojska z łapanki.
Terytorialsi na straży bezpieczeństwa wschodniej granicy… coś muszą robić, żeby wiedzieli po co istnieją i za co pieniądze biorą, a my dzięki temu wiemy komu być wdzięczni za to, że „turyści” nie objadają nas z wołowiny, nie gwałcą naszych kobiet, nie wyrzynają w pień,a nawet meczetów nie musimy im stawiać (póki co).
Teraz widzę, że wkońcu uzbrojeni.
Brawo wojsko! Żadnych 'śniadych’
Tzn co ? Puszczają se modele , jeżdża na koniach i pływają łódką. A co przy bezpośredniej konfrontacji z opalonymi?
Pieluchy rozdane ?
Śmiechu warte. Zabawa w wojsko.
Omnikronem zacznijcie straszyć. To najlepsza broń.
to się pobaw
Ja nie muszę. Bawią się tym politycy. A ciemny lud to łyka.