Zaatakował znajomego i dotkliwie go pobił. Trafił za to do więzienia. Po wyjściu na wolność odwiedził mężczyznę. Tym razem w ruch poszedł nóż i siekiera. 62-latek nie przeżył.
Przyszedł do domu znajomego, po czym w trakcie popijawy zaatakował 62-latka nożem. Następnie chwycił za siekierę. Mężczyzna nie miał szans na przeżycie.