Z raportu resortu finansów wynika, że najbiedniejsza gmina leży w naszym regionie. Dysproporcja w porównaniu z najbogatsza gminą w kraju jest ogromna i wynosi kilkadziesiąt tysięcy złotych w przeliczeniu na jednego mieszkańca.
Jedne samorządy zaciągają kredyty na duże inwestycje, kolejne na bieżącą działalność, jeszcze inne nie wiedzą co to długi. Wbrew pozorom, tych ostatnich w naszym regionie nie brakuje.