Trzeba bić już na alarm, bo sytuacja szpitali powiatowych jest tragiczna - większe niż rok wcześniej straty w działalności i rosnące długi – tak mówili eksperci w czasie prezentacji raportu Związku Powiatów Polskich dotyczącego finansów szpitali powiatowych za 2022 rok. Ministerstwo Zdrowia zapewnia, że analizuje sytuację.
Przed lubelskim ratuszem wskazywali na problem rosnącego długu publicznego, na deptaku uświadamiali przechodniów o zawiązanych z tym problemach. Dla dzieci były zaś balony.
Najbardziej zadłużonym Polakiem nie jest już mieszkaniec naszego regionu. Spadł on na drugą pozycję. Tą samą lokatę zajmuje osoba z województwa lubelskiego na liście największych dłużników firm telekomunikacyjnych.
Na ponad 70 mln zł zadłużony jest mieszkaniec naszego regionu. Jest to dług, którego mężczyzna nie jest w stanie spłacić. Co więcej, w ciągu ostatniego roku wzrósł on o ponad 3 mln zł.
Puławscy urzędnicy coraz skuteczniej walczą z mieszkańcami, którzy uchylają się od ponoszenia jakichkolwiek opłat za mieszkania, które zajmują. Dłużnicy mają być przekwaterowywani do kontenerów. Ich zakup znalazł się w projekcie budżetu miasta na przyszły rok.
Wyczerpane zostały możliwości uratowania firmy, która zajmuje się produkcją tektury oraz opakowań. Wierzyciele od lat czekają na spłatę zobowiązań. Sąd zaś zadecydował o zakończeniu postępowania sanacyjnego.
Z propozycją zredukowania swojego zadłużenia, wyszły do mających problemy z płatnościami lokatorów, władze Puław. Startuje program, w którym zadłużeni mieszkańcy będą mogli odpracować kwotę do 5 tys. złotych.
Wzrosło zadłużenie alimentacyjne mieszkańców województwa lubelskiego. Przybywa również dłużników alimentacyjnych. Łącznie jest ich kilkanaście tysięcy. W samym Lublinie blisko 4 tys. osób uchyla się od płacenia na dzieci.
Jedne samorządy zaciągają kredyty na duże inwestycje, kolejne na bieżącą działalność, jeszcze inne nie wiedzą co to długi. Wbrew pozorom, tych ostatnich w naszym regionie nie brakuje.