W sobotę po południu doszło do tragicznego wypadku w Szymanowie pod Łomazami. W wyniku zderzenia motocykla z autem osobowym śmierć poniósł 29-letni mężczyzna.
Co jest niejasne? Przewrócił motocyklem auto = daewoo. Rozpędzonym motocyklem przewrócił pojazd – wszystko jest w tekście.
stały czytelnik
tzn, jak? jak można przewrócić coś motocyklem…? podważył, zepchnął, …??? moim skromnym zdaniem auto przewróciło się (uległo przewróceniu) w wyniku (skutku!!!) zderzenia z motocyklem – redakcjo, język wypowiedzi się! bardzo nisko kłania….
Tytuł ma być krótki i zwięzły, aby dowiedzieć się co się stało należy przeczytać tekst materiału – w tym tytule nie ma nic nieprawidłowego.
Sierż sztab
Twoje czytanie ze zrozumieniem i umiejętność logicznego myślenia kłania się jeszcze niżej 😉
wwwwwwwwww
Jak sie nie podoba to zostan redaktorem, bo czepiasz sie o takie szczegoly ze szkoda marnowac czasu na czytanie takich komentarzy. Chyba gorszy dzien, bo jak bym mial taki tez by mnie wszystko denerwowalo 😀
wwwwwwwwww
komentarz wyżej chciałem napisać do użytkownika „Sierż sztab”, przepraszam za pomylke 😀
Darek
He he dokładnie trzeba być tumanem żeby tu czegoś nie zrozumieć
Jak było, tak było – dla mnie ważne jest, że sprawa nie trafi do sądu, który by ją wałkował ze trzy lata.
Pasjonat skończył sezon i powiększył grono aniołków i game over.
Prześmiewca
Może gościu nie żyje ale ktoś powinien odpowiedzieć za narażenie kierowcy Matiza, oraz zniszczenie auta, a widać że będzie to szkoda całkowita. Dobrze że facet żyje, bo w tym aucie nie jest bezpiecznie przy kolizjach.
m
do „stały czytelnik”-logiczne myślenie się wyłączyło?zaistniałeś brakiem zrozumienia?nie mozna przewrócić auta rozpędzonym motocyklem?-może nie komentuj więcej jak nie bardzo wiesz co
jacek
a srak, baranie!
Typowy Janusz
Gratuluje, zostałeś bystrzakiem i czepialskim dnia.
Pozdrawiam
ziomek
za wolno jechał
była małpa
Wcale nie za wolno. Po prostu patrzył w lusterka.
"okoliczny" grabarz
A ja siem cieszem, że kleenta mam
jogi
wczoraj na Lubartowskiej motocyklista jechał z prędkością ok. 120 km/godz.(jestem kierowcą),przez dwa przejścia.Tak że im wszystkim takim hd.
Nyga
dlaczego „im wszystkim takim harley davidson” ? Jak ktoś woli włoski, czy japoński to niech jeździ tym czym lubi .
mecenas
1000000/1000000. Rozbroiłeś debila dokumentnie 😀
Motocyklistaaa
Ach, ten radar w oczach. Myślę, że powinieneś poszukać pracy w drogówce z takimi umiejętnościami…
była małpa
Sorry, ale jeżeli jadę 50 a ktoś mnie mija i po chwili znika z oczu to co ? Wiem, jechał przepisowo i patrzył w lusterka.
Wanda zwana rybką
Przewrócił auto i poniósł za to karę.Nie zamierzamy z tego powodu rozpaczać.
Pewnie w typowych okolicznościach. Skręt w lewo na posesję/wyjazd z posesji/gruntowej/podporządkowanej. Kierunkowskazu zero, albo dopiero wraz ze skrętem kierownicą (tzw. sygnalizowanie udanego manewru miast sygnalizowanie zamiaru). Patrzenia też zero, bo przecież on miejscowy i wszyscy wiedzą, że on tu skręca.
mecenas
I zapomniałeś dodać, że motocykl poruszał się z prędkością myśliwca rebeliantów. Otoczenie zaczęło się wydłużać.
A tak, rzeczywiście zapomniałem, obliczył skok i właśnie uciekał przed Gwiezdnym Niszczycielem w nadprzestrzeń. Nijak nie można go było dostrzec (no wiecie, fizyka na poziomie dawnego liceum [teraz to już pewnie 2 rok studiów] – dylatacja czasu, kontrakcja odcinka – no nie widać było chłopa wcale bo się zmienił w punkt). Na całe szczęście mamy tutaj przynajmniej 50 Cześków, którzy zaraz będą gotowi potwierdzić, że „leciał przynajmniej 200”, a do nich dołączy niezawodna pani Pelagia, która jak zwykle „bez kozery powim >pińcet<".
Śmierć
Wydaje mi się, że raczej dziadek gdzieś wbijał na drogę(skręcał w lewo), szybko rzucił okiem na lewo, na prawo doobra Matizek gazujem… nie spodziewaj się, że każdy w słońcu czy w deszczu, akurat w tej jednej chwili w 2 sek określi czyjąś prędkość. Zwłaszcza jak ktoś grzeje np. blisko 200, patrzysz daleko hu… wyjezdzam a tu nagle szybko sie zbliża. Zanim chłop pokonał tym leciwym matizem pewnie 900ccm prawie całe 2 albo 3 pasy i pojawił sie na pasie motoru (musiał strzelic go z prawej strony) mineło pare ładnych chwil a w te pare ładnych chwil motocykl mógł pokonac długą droge przy 200
Wszystkim nam się wydaje droga Kostucho.
W innych miejscach piszą, że ze wstępnych informacji Policji wynika, że motocyklista jechał tak szybko, że na zakręcie pojechał prosto, wychodząc Matizowi na czołówkę.
Czyli to jeden z tych „poniżej 40%” (sprawcami 60% wypadków w których giną motocykliści nie są motocykliści – w żadnej innej grupie poszkodowanych poza jeszcze pieszymi, którzy dla odmiany powodują większość wypadków w których giną, nie ma takich dysproporcji) akurat w tym wypadku.
LBN
Młody spełniony samobójca
R
29 lat to nie taki młody jakieś doświadczenie miał a brawura go zabiła.Prawie wszyscy przeginają z prędkością i przepisami ale trzeba robić to z głową.
Pan Cieć z alei lubartowskich w Mieście Inspiracji k/Świdnika
Jak się ma za ciasny kask, który uwiera na klepki to sie właśnie tak kończy przeginanie z przepisami, Szanowny „R”. 😆
jacek
Szybciej wariaty!
Grabarz - Spółka Cywilna z pośrednikiem bożym
Trudno się z taka skrajnością zgodzić, ale COŚ w tym jest. 😆
Kondolencje dla Rodziny, nieodżałowanej pamięci, tragicznie zmarłego, ale ja też z czegoś muszę żyć.
Wik Ary - miejscowy
Nie będę udawał jak i czy w ogóle mi żal tego pasjonata.
Faktem jest, ze udawało sie mu razy kilka, aż… poniosą wilka.
Z czego nawet jestem rad, bo co łaska wpadnie.
„przewrócił motocyklem”? Tzn że niby co? Poprawcie…
Co jest niejasne? Przewrócił motocyklem auto = daewoo. Rozpędzonym motocyklem przewrócił pojazd – wszystko jest w tekście.
tzn, jak? jak można przewrócić coś motocyklem…? podważył, zepchnął, …??? moim skromnym zdaniem auto przewróciło się (uległo przewróceniu) w wyniku (skutku!!!) zderzenia z motocyklem – redakcjo, język wypowiedzi się! bardzo nisko kłania….
Tytuł ma być krótki i zwięzły, aby dowiedzieć się co się stało należy przeczytać tekst materiału – w tym tytule nie ma nic nieprawidłowego.
Twoje czytanie ze zrozumieniem i umiejętność logicznego myślenia kłania się jeszcze niżej 😉
Jak sie nie podoba to zostan redaktorem, bo czepiasz sie o takie szczegoly ze szkoda marnowac czasu na czytanie takich komentarzy. Chyba gorszy dzien, bo jak bym mial taki tez by mnie wszystko denerwowalo 😀
komentarz wyżej chciałem napisać do użytkownika „Sierż sztab”, przepraszam za pomylke 😀
He he dokładnie trzeba być tumanem żeby tu czegoś nie zrozumieć
wystarczy odpowiednia prędkość…
Jak było, tak było – dla mnie ważne jest, że sprawa nie trafi do sądu, który by ją wałkował ze trzy lata.
Pasjonat skończył sezon i powiększył grono aniołków i game over.
Może gościu nie żyje ale ktoś powinien odpowiedzieć za narażenie kierowcy Matiza, oraz zniszczenie auta, a widać że będzie to szkoda całkowita. Dobrze że facet żyje, bo w tym aucie nie jest bezpiecznie przy kolizjach.
do „stały czytelnik”-logiczne myślenie się wyłączyło?zaistniałeś brakiem zrozumienia?nie mozna przewrócić auta rozpędzonym motocyklem?-może nie komentuj więcej jak nie bardzo wiesz co
a srak, baranie!
Gratuluje, zostałeś bystrzakiem i czepialskim dnia.
Pozdrawiam
za wolno jechał
Wcale nie za wolno. Po prostu patrzył w lusterka.
A ja siem cieszem, że kleenta mam
wczoraj na Lubartowskiej motocyklista jechał z prędkością ok. 120 km/godz.(jestem kierowcą),przez dwa przejścia.Tak że im wszystkim takim hd.
dlaczego „im wszystkim takim harley davidson” ? Jak ktoś woli włoski, czy japoński to niech jeździ tym czym lubi .
1000000/1000000. Rozbroiłeś debila dokumentnie 😀
Ach, ten radar w oczach. Myślę, że powinieneś poszukać pracy w drogówce z takimi umiejętnościami…
Sorry, ale jeżeli jadę 50 a ktoś mnie mija i po chwili znika z oczu to co ? Wiem, jechał przepisowo i patrzył w lusterka.
Przewrócił auto i poniósł za to karę.Nie zamierzamy z tego powodu rozpaczać.
Tytuł jak z Faktu 😛 „nie śpię bo trzymam szafe” 😛
W jaki sposób doszło do wypadku?
Pewnie w typowych okolicznościach. Skręt w lewo na posesję/wyjazd z posesji/gruntowej/podporządkowanej. Kierunkowskazu zero, albo dopiero wraz ze skrętem kierownicą (tzw. sygnalizowanie udanego manewru miast sygnalizowanie zamiaru). Patrzenia też zero, bo przecież on miejscowy i wszyscy wiedzą, że on tu skręca.
I zapomniałeś dodać, że motocykl poruszał się z prędkością myśliwca rebeliantów. Otoczenie zaczęło się wydłużać.
A tak, rzeczywiście zapomniałem, obliczył skok i właśnie uciekał przed Gwiezdnym Niszczycielem w nadprzestrzeń. Nijak nie można go było dostrzec (no wiecie, fizyka na poziomie dawnego liceum [teraz to już pewnie 2 rok studiów] – dylatacja czasu, kontrakcja odcinka – no nie widać było chłopa wcale bo się zmienił w punkt). Na całe szczęście mamy tutaj przynajmniej 50 Cześków, którzy zaraz będą gotowi potwierdzić, że „leciał przynajmniej 200”, a do nich dołączy niezawodna pani Pelagia, która jak zwykle „bez kozery powim >pińcet<".
Wydaje mi się, że raczej dziadek gdzieś wbijał na drogę(skręcał w lewo), szybko rzucił okiem na lewo, na prawo doobra Matizek gazujem… nie spodziewaj się, że każdy w słońcu czy w deszczu, akurat w tej jednej chwili w 2 sek określi czyjąś prędkość. Zwłaszcza jak ktoś grzeje np. blisko 200, patrzysz daleko hu… wyjezdzam a tu nagle szybko sie zbliża. Zanim chłop pokonał tym leciwym matizem pewnie 900ccm prawie całe 2 albo 3 pasy i pojawił sie na pasie motoru (musiał strzelic go z prawej strony) mineło pare ładnych chwil a w te pare ładnych chwil motocykl mógł pokonac długą droge przy 200
Wszystkim nam się wydaje droga Kostucho.
W innych miejscach piszą, że ze wstępnych informacji Policji wynika, że motocyklista jechał tak szybko, że na zakręcie pojechał prosto, wychodząc Matizowi na czołówkę.
Czyli to jeden z tych „poniżej 40%” (sprawcami 60% wypadków w których giną motocykliści nie są motocykliści – w żadnej innej grupie poszkodowanych poza jeszcze pieszymi, którzy dla odmiany powodują większość wypadków w których giną, nie ma takich dysproporcji) akurat w tym wypadku.
Młody spełniony samobójca
29 lat to nie taki młody jakieś doświadczenie miał a brawura go zabiła.Prawie wszyscy przeginają z prędkością i przepisami ale trzeba robić to z głową.
Jak się ma za ciasny kask, który uwiera na klepki to sie właśnie tak kończy przeginanie z przepisami, Szanowny „R”. 😆
Szybciej wariaty!
Trudno się z taka skrajnością zgodzić, ale COŚ w tym jest. 😆
Kondolencje dla Rodziny, nieodżałowanej pamięci, tragicznie zmarłego, ale ja też z czegoś muszę żyć.
Nie będę udawał jak i czy w ogóle mi żal tego pasjonata.
Faktem jest, ze udawało sie mu razy kilka, aż… poniosą wilka.
Z czego nawet jestem rad, bo co łaska wpadnie.