Szukali narkotyków, znaleźli broń i amunicję (zdjęcia)
11:16 06-12-2020
Policjanci z Lublina zajmujący się zwalczaniem przestępczości narkotykowej podejrzewali, że 54-letni mieszkaniec Puław może posiadać znaczne ilości narkotyków. W związku z tym w miniony czwartek mundurowi udali się na przeszukanie pomieszczeń zajmowanych przez mężczyznę.
W trakcie czynności funkcjonariusze nie ujawnili środków odurzających, ale za to w piwnicy natrafili na dwie jednostki broni palnej oraz kilkadziesiąt sztuk amunicji. Mieszkaniec Puław nie posiadał wymaganego prawem zezwolenia na te rzeczy. Nielegalne przedmioty zostały zabezpieczone, a mieszkaniec Puław został zatrzymany.
W miniony piątek 54-latek w prokuraturze usłyszał zarzuty nielegalnego posiadania broni palnej i amunicji. Zgodnie z kodeksem karnym za tego typu przestępstwo grozi kara nawet do 8 lat pozbawienia wolności. Mężczyzna został objęty policyjnym dozorem.
(fot. Policja Lublin)
Jakim prawem broń jest NIELEGALNA ?!!?
Takim art 263 par. 2 Kodeksu Karnego
No ale jakim prawem jest taki artykuł? Dlaczego nie mogę się bronić a mogę jedynie się chować?? W krajach podbijanych zawsze zaborca zabierał broń lokalnej ludności. Wiesz dlaczego?
no normalnie, ustawa o broni i amunicji
No ale co „normalnie”?? co ustawa…? Ja jako obywatel w normalnym kraju mam prawo bronić dobytku i rodziny. Jak mam to robić w Polsce? Telefonem?? Zadzwonić mam? Usłyszeć melodyjkę? Nie zdążę! a co w sytuacji kiedy policja przeatanie „służyć” obywatelom? Może rzucić teledonem w napastnika? Tysiące lat ewolucji a polak jak ciemny lud ma rzucać kamieniem w napastnika !
Ja u siebie na Alasce mam normalnie… u Was do takiej normalności jest baaardzo daleko.
Moje wnuczki na co dzień noszą zgrabne (i skuteczne) Magnum, a ja rosyjski 16 strzałowy PL-15.
A „coś” długiego mamy w domach, samochodach, a nawet w „środkach” latających.
A wy co najwyżej proce, cepy,albo w wielkiej potrzebie kosy osadzone na sztorc (i to pewnie za pozwoleniem biskupa)… no i oczywiście numer 112 (jak zdołacie się w porę dodzwonić) a potem policja zechce zdążyć dojechać.
Chciał chłop coś sobie upolować ale to przecież wolno tylko tym przy korycie i tym którzy mają kasę Oni żrą jelenine a chłop zieleninę
Brzydko kłamiesz przegrywie życiowy oj nie ładnie. Kurs Myśliwego kosztuje 1500zł, składka członkowska (roczna) do PZŁ to 350zł. Strzelba mniejszej klasy 2000-4000zł = 4500 zł. Jak Dla Ciebie to jest dużo to ja nie wiem czem Pan się zajmuje może bezrobociem ?
I powiedz mi czy to jest dla wszystkich
Wyżej wypowiadałem się o prawie do posiadania broni, a tu parę słów na temat polowania…
Osobiście mam ponad 200 h Alaski… sporo lasów gdzie żyje różna zwierzyna z niedźwiedziami włącznie.
Mamy prawo i możliwości żeby polować, ale po co… michę mamy, więc nie ma potrzeby zabijać… z myślą, żeby przypadkiem nie uszkodzić np. zbyt ciekawego misia pierwsze 3 naboje (w każdej broni) to ślepaki i nikt nam nie kazał, nie narzucał takiego standardu, wybraliśmy go sami. Mowa tu o grupie ok. 70 osób, różnych ras i narodowości (żeby nie było).
powiedz ile jeszcze składka roczna do koła łowieckiego ??? bo z tego co wiem to wg „prawa” może to być 10 krotność składki do PZŁ…
a dla nie wtajemniczonych dodam, że młody myśliwy może strzelić tyle zwierzyny ile komusze grono zarządu koła lub innego okręgu łowieckiego mu pozwoli = wyda odstrzał…
sztucer .223 (na sarnę co najwyżej) koszt używanego powyżej 2000 zł.
sztucer .308, 6,5 czy .338 na byka, dzika to koszt używanego powyżej 2000 zł
Worek cebuli na odsiadkę już sobie zabezpieczył.