Czwartek, 25 kwietnia 202425/04/2024
690 680 960
690 680 960

Sygnał od Czytelnika. Pozostańcie w domach, nie chcemy powtórki z Włoch! (zdjęcia)

Nie wszyscy wzięli sobie do serca zalecenia ministra zdrowia i dzisiaj tłumnie ruszyli za zakupy. To prosta droga do tego, aby mieć powtórkę z Włoch, informuje Czytelnik.

88 komentarzy

  1. Czytelnik przezorny, ale też na zakupach…chleb dla dziadków to nie wymówka, mogłeś wczoraj kupić. Tylko bardziej wkurzony jesteś bo już dla Ciebie wózka nie wystarczyło. Czytelniku wracaj do domu!!

    • A czym się różni wczoraj od dzisiaj? Każdego dnia ktoś będzie w sklepie. Chodzi o to, żeby zmniejszyć ilość osób w sklepach. Kup to, co potrzebujesz i wracaj do domu. Zakupy rób sam. Owiń nos i usta szalikiem.

  2. Bardzo zaniepokojony czytelnik pojechał na zakupY….

  3. Przedsiębiorca

    Ciągły brak świadomości. Ale przykład idzie z góry. Urzędnicy sanepidu i inspekcji pracy chodzą po zakładach na kontrole? To dopiero brak odpowiedzialności. Z zakładu do zakładu i prosto załatwić masę ludzi.

  4. Czytelnik apeluje do innych a sam polazł do sklepu.Brawo ty!

  5. Tera najmundrzejszy @Franio komenduje,cicho tam

    Zaniepokojony czytelnik co robi na zakupach???????????Ludzie muszą coś jeść.Zaniepokojony też mógł złapać wirusa i nieświadomie przekazać dziadkowi.Czy cała rodzina na zakupach,czy tylko jeden rodzic nic nie zmienia.A może ktoś nie miał z kim zostawić dzieci????????Małe dzieci same w domu to też niebezpieczeństwo dla nich samych.

    • Akurat sam na zakupach czy z rodzina zmienia dużo. U podstaw epidemiologii leży zasada o rozprzestrzenianiu się chorób zakaźnych wprost proporcjonalnie do zagęszczenia ludności.

  6. No jak na razie niestety królujemy w liczbie zakażonych… A lublin duży nie jest i widać po tym co się dzieje w poniedziałek z 12 osób w regionie bdzie potwierdzonych 50…

  7. Komentujący nie potrafią ze zrozumieniem przeczytać artykułu, więc nie ma co wymagać logicznego postępowania w walce z wirusem. Wyraźnie jest napisane, aby na zakupy nie chodzić całymi rodzinami, im mniej ludzi w sklepie tym mniejsze prawdopodobieństwo infekcji. Takie społeczeństwo mamy…

  8. Czytelniku. Chlebek można kupić w małym osiedlowym sklepiku nie trzeba hulać po marketowy.
    Ja od lat jeżdżę z mamą raz w tygodniu na zakupy-zawsze w sobotę z samiutkiego rana. Fakt-dzisiaj armagedon. Ludzie mało nie zabili faceta który przywiózł ziemniaki na palecie…

  9. Przez głupotę innych

    To już jest koniec, nie ma już nic,
    Jesteśmy wolni, możemy iść
    To już jest koniec, możemy iść,
    Jesteśmy wolni, bo nie ma już nic

  10. Ja wczoraj w jednym z hipermarketów widziałem, jak mamuśka siedzi na telefonie z wypchanym wózkiem zajęta sobą… a gówniak biega po sklepie i wszystko maca ogląda, odkłada, na kolanach, łapami po podłodze, potem znowu maca produkty, zabawki dla dzieciaków, leci pokazać matce… wszystko, jedzenie… masakra.

    • Po co chodzisz do hipermarketów jak odradzono robienie tego, a po drugie zapewne ten Gowniakk wrócił z Włoch i zaraz wszystkich zarazi. Na razie dzieci są zdrowe ale wkrótce dorosłe polmòzgi je zaraza bo uważają że im wolno chodzić gdzie chcą i robić co chcą a za epidemie odpowiada każdy tylko nie oni. Tak gadał ten chłoptaś z rodzinka z Niedrzewicy

Z kraju