Wielogodzinne oczekiwanie na przyjęcie do lekarza okazało się smutną rzeczywistością dla osób, którym przyszło w święta skorzystać z pomocy medycznej. Jak wyjaśniają pacjenci, winne są szpitale, które nie zapewniły odpowiedniej ilości lekarzy.
„Jak wyjaśniają pacjenci, winne są szpitale…” Jak to dobrze, ze mamy specjalistów, którzy znaja sie na wszystkim w kazdej dziedzinie. Najlepiej znaja sie na ochronie zdrowia, jak widac.
Oczywiscie, ze powinno byc więcej lekarzy, ale to wina systemu, nie szpitali, bo skad maja one (szpitale) wziąć lekarzy, którzy w poszukiwaniu godnych warunków pracy emigrują do cywilizowanych państw.Komuna placila lekarzom grosze, wychodząc ze słusznego założenia, że pacjenci ich wspomogą. Ten system po okrągłym stole nie działa.
Pieniadze na ochronę zdrowia przeżeraja urzednicy ( ok 5x wiecej w ochronie zdrowia w porównaniu z latami 70-tymi),
reszty dopełnia półprywatyzacja szpitali i przychodni, bez prywatyzacji ubezpieczen. Z doswiadczeń innych państw wybralismy to co najgorsze, bo jest to korzystne dla nielicznych.
Dawid
Najsmutniejsze jest to, ze minister zdrowia zdaje się w ogóle nie widzieć problemu i twierdzi, że wszystko jest w porządku… On ma zawsze zapewniona opiekę w rządowym szpitalu, a co ze „zwykłymi” ludźmi???
ha ha a w TVPis kolejek nie ma wcale tylko lekarze sami nie wiedzą o co im chodzi ? tylko odprawy im w głowie rządzącym
Powypadkowo
Nie tylko w święta są takie kolejki. Na ul. Jaczewskiego na SORze spędziłam ponad 8h zanim zrobili mi RTG po wypadku samochodowym. W trakcie czekania przywieźli kilka osób nietrzeźwych i wyziebionych. Jako że przyjechali karetka mieli pierwszeństwo… smutne że tyle trzeba czekać aby dostać się do lekarza .
V
To się TRIAGE nazywa. Była Pani wydolna krążeniowo-oddechowo, z zachowaną świadomością jak mniemam, więc dostała Pani kolor zielony, tzw. „chodzący ranny”. Wyziębiony może pójść w gorszą stronę i to do lekarza/ratownika należy ocena na podstawie parametrów i objawów jaki kolor dostanie. A pijacy – cóż, „d**ochron” – jak się takiego wypuści bez badań (a zwykle przyjeżdża z rozbitą gębą, jeśli nie wyziębiony, więc TK głowy konieczne), a za chwilę coś mu się stanie, to się lekarz od prokuratora i telewizji nie odpędzi w dzisiejszych czasach.
Wiklinowy Nocnik
bylo nie robic dzieci i nie brac 500+
Ll
Ten dzieciecy szpital, to lepiej szerokim lukiem omijac.
Robin
Tragedia to dopiero będzie, jak nie będą chcieli zapłacić lekarzom godnych pieniędzy. Nie macie pojęcia, ile waszych podatków MARNUJE się w tym chorym systemie (nie tylko zdrowotnym zresztą). Studentów medycyny uczy się, żeby lateksowe rękawiczki zmieniali co kilka badań. Rezydenci na specjalizacji muszą zajmować się inwentaryzacją strzykawek. Ogrom lekarzy powinien być już na emeryturze, ale jak wszyscy teraz odejdą, to ludzie będą umierać na parkingach szpitali. Ale jasne, najlepiej poszczuć lekarzy pacjentami i odwrotnie, a państwo sobie od dziesięcioleci hula bezkarnie… Obudźcie się.
Mariusz
Bez mózgi jak można mieć pretensje do lekarzy
Zastanówcie się trochę. Jeden lekarz no może dwóch i setka pacjentów a Pan Pani na miejscu nie czuła by zmęczenia ….. Głosowaliscie to z pretensjami do Warszawy
DSK
Nie setka a gora 15 pacjentow. Wizyta na SOR w DSK od 21 do 2:30 – czy to normalne ?
tom
15 pacjentów po 20 min (badanie ciężko chorego dziecka, ,no bo po nocy ,to chyba silnie potrzebujący + papiery, to i tak szybko ) daje nam 300 min =6 GODZIN, wychodzi 3, doktor się spieszył- też k…źle
TAAAK TO NORMALNIE TYLE TRWA, jeśli chcesz mieć zbadane dobrze dziecko 🙁
taka tam
Czepiacie się lekarzy? A to wina lekarza, że dziki tłum zalega pod drzwiami?
Po co w październiku likwidowali inne ośrodki? Tak duże miasto jak Lublin nie powinno mieć tylko 3 punktów pomocy nocnej/świątecznej.
Dobra zmiana, nie ma co.
konkretny
za PO nie było takich ośrodków, więc można było liczyć jedynie na swojego rodzinnego jak przychodnia wykupiła sobie dyżur świąteczny, albo SOR
Proponuje głosować na PO jak już okraść i zniszczyć kraj to do końca .
taka tam
Mniejsze zło. Nie zaczynali od niszczenia wszystkiego, co funkcjonowało dobrze. Nie przypominam sobie, by rok-dwa lata temu były takie problemy. System szpitali? Dobre sobie….
uk
Było tak samo źle mimo, że niby punktów przyjęć było więcej.
taka tam
Korzystałam raz rok temu na wigilię, weszłam do gabinetu po 15 minutach. Kolejek nie było. Byłam w przy Szpitalu Wojskowym.
„Jak wyjaśniają pacjenci, winne są szpitale…” Jak to dobrze, ze mamy specjalistów, którzy znaja sie na wszystkim w kazdej dziedzinie. Najlepiej znaja sie na ochronie zdrowia, jak widac.
Oczywiscie, ze powinno byc więcej lekarzy, ale to wina systemu, nie szpitali, bo skad maja one (szpitale) wziąć lekarzy, którzy w poszukiwaniu godnych warunków pracy emigrują do cywilizowanych państw.Komuna placila lekarzom grosze, wychodząc ze słusznego założenia, że pacjenci ich wspomogą. Ten system po okrągłym stole nie działa.
Pieniadze na ochronę zdrowia przeżeraja urzednicy ( ok 5x wiecej w ochronie zdrowia w porównaniu z latami 70-tymi),
reszty dopełnia półprywatyzacja szpitali i przychodni, bez prywatyzacji ubezpieczen. Z doswiadczeń innych państw wybralismy to co najgorsze, bo jest to korzystne dla nielicznych.
Najsmutniejsze jest to, ze minister zdrowia zdaje się w ogóle nie widzieć problemu i twierdzi, że wszystko jest w porządku… On ma zawsze zapewniona opiekę w rządowym szpitalu, a co ze „zwykłymi” ludźmi???
http://www.mp.pl/kurier/177899,radziwill-akcja-wypowiadania-opt-out-nie-zagraza-sluzbie-zdrowia
ha ha a w TVPis kolejek nie ma wcale tylko lekarze sami nie wiedzą o co im chodzi ? tylko odprawy im w głowie rządzącym
Nie tylko w święta są takie kolejki. Na ul. Jaczewskiego na SORze spędziłam ponad 8h zanim zrobili mi RTG po wypadku samochodowym. W trakcie czekania przywieźli kilka osób nietrzeźwych i wyziebionych. Jako że przyjechali karetka mieli pierwszeństwo… smutne że tyle trzeba czekać aby dostać się do lekarza .
To się TRIAGE nazywa. Była Pani wydolna krążeniowo-oddechowo, z zachowaną świadomością jak mniemam, więc dostała Pani kolor zielony, tzw. „chodzący ranny”. Wyziębiony może pójść w gorszą stronę i to do lekarza/ratownika należy ocena na podstawie parametrów i objawów jaki kolor dostanie. A pijacy – cóż, „d**ochron” – jak się takiego wypuści bez badań (a zwykle przyjeżdża z rozbitą gębą, jeśli nie wyziębiony, więc TK głowy konieczne), a za chwilę coś mu się stanie, to się lekarz od prokuratora i telewizji nie odpędzi w dzisiejszych czasach.
bylo nie robic dzieci i nie brac 500+
Ten dzieciecy szpital, to lepiej szerokim lukiem omijac.
Tragedia to dopiero będzie, jak nie będą chcieli zapłacić lekarzom godnych pieniędzy. Nie macie pojęcia, ile waszych podatków MARNUJE się w tym chorym systemie (nie tylko zdrowotnym zresztą). Studentów medycyny uczy się, żeby lateksowe rękawiczki zmieniali co kilka badań. Rezydenci na specjalizacji muszą zajmować się inwentaryzacją strzykawek. Ogrom lekarzy powinien być już na emeryturze, ale jak wszyscy teraz odejdą, to ludzie będą umierać na parkingach szpitali. Ale jasne, najlepiej poszczuć lekarzy pacjentami i odwrotnie, a państwo sobie od dziesięcioleci hula bezkarnie… Obudźcie się.
Bez mózgi jak można mieć pretensje do lekarzy
Zastanówcie się trochę. Jeden lekarz no może dwóch i setka pacjentów a Pan Pani na miejscu nie czuła by zmęczenia ….. Głosowaliscie to z pretensjami do Warszawy
Nie setka a gora 15 pacjentow. Wizyta na SOR w DSK od 21 do 2:30 – czy to normalne ?
15 pacjentów po 20 min (badanie ciężko chorego dziecka, ,no bo po nocy ,to chyba silnie potrzebujący + papiery, to i tak szybko ) daje nam 300 min =6 GODZIN, wychodzi 3, doktor się spieszył- też k…źle
TAAAK TO NORMALNIE TYLE TRWA, jeśli chcesz mieć zbadane dobrze dziecko 🙁
Czepiacie się lekarzy? A to wina lekarza, że dziki tłum zalega pod drzwiami?
Po co w październiku likwidowali inne ośrodki? Tak duże miasto jak Lublin nie powinno mieć tylko 3 punktów pomocy nocnej/świątecznej.
Dobra zmiana, nie ma co.
za PO nie było takich ośrodków, więc można było liczyć jedynie na swojego rodzinnego jak przychodnia wykupiła sobie dyżur świąteczny, albo SOR
Proponuje głosować na PO jak już okraść i zniszczyć kraj to do końca .
Mniejsze zło. Nie zaczynali od niszczenia wszystkiego, co funkcjonowało dobrze. Nie przypominam sobie, by rok-dwa lata temu były takie problemy. System szpitali? Dobre sobie….
Było tak samo źle mimo, że niby punktów przyjęć było więcej.
Korzystałam raz rok temu na wigilię, weszłam do gabinetu po 15 minutach. Kolejek nie było. Byłam w przy Szpitalu Wojskowym.