Świdnik: Chciał skoczyć z bloku, uratowali go policjanci
13:04 14-01-2016
Do zdarzenia doszło w czwartek około godziny 8 przy ul. Kościuszki w Świdniku. Policjanci otrzymali informację, że na dachu czteropiętrowego budynku znajduje się mężczyzna, który najprawdopodobniej chce popełnić samobójstwo.
– Natychmiast na miejsce zostali skierowani policjanci świdnickiej patrolówki. Wezwana została załoga karetki pogotowia ratunkowego oraz dwa zastępy straży pożarnej. Ustawiony został specjalny skokochron, chroniący przed skutkami upadku z wysokości. O pomoc w akcji poproszeni zostali również policyjni negocjatorzy – informuje asp. Magdalena Szczepanowska ze świdnickiej Policji.
Mężczyzna stał na krawędzi dachu i co chwila wychylał się. Nie chciał rozmawiać z policjantami, jednak w pewnym momencie 33-latek chciał zapalić papierosa. To wykorzystali mundurowi.
– Pod pretekstem podania mu zapalniczki przechwycili mężczyznę i uniemożliwili mu skok z dachu. Uratowany 33-letni świdniczanin trafił do szpitala, gdzie zajmą się nim lekarze specjaliści – dodaje asp. Magdalena Szczepanowska.
(fot. Nadesłane Kamila, Marcin)
2016-01-14 13:55:39
(fot. Policja Świdnik)
Jak un tam wlos ???!!!
A w Rosji skaczą dla radochy z wyższego piętra i nic się nie dzieje 😀 haha Stan Umysłu 😀
Ale by wszystkich zaskoczył jak by przebiegł na drugą stronę dachu i stamtąd by skoczył był by wtedy medialny na cały kraj
Za głupi na to jest. Jak by miał skoczyć to by skoczył. Samobójcy robią to bez informowania i zbędnych scen.
może to był monter z kablówki i zatrzasnął mu się właz a Wy tu wypisujecie „głupie” komentarze. Dobrze,że nie skoczył chłopina i żyje.
jakie „miasto” taki wieżowiec, jaki „wieżowiec” taki skoczek 🙂
🙂
Na tle Twojej wypowiedzi „srs”, przypomniał mi sie stary kawał z okresu kiedy to straszni terroryści rozwalili kilka samolotów o wiadome wieże.
Podchmielony Obywatel na widok rozbijającego się o Pałac Kultury i Nauki, paralotniarza:
” Jaki Kraj, taki terrorysta”.
Uwaga dla mniej rozwiniętych – Można się śmiać.
heheheheh i ch….. mu w baniak…. niech był skakał baran…. a z tym płaceniem za całą akcję to się zgadzam…. A w ogóle to jakby naprawdę chcia skoczyć to by skoczył i tyle… po prostu pewnie się założył że odwali taki numer…. albo jakiegoś dopalacza wpierd….olił. I orła udawał…. zresztą w tym Świdniku to same orły i sokoły mieszkają….
Jakby był tym orłem albo i sokołem, toby skoczył i poszybował w przestworzach….
Nudny koleś, lepiej pójdę do Mrau Cafe, większa adrenalina.
Ten typ już 4 razy próbował skakać a zawsze go psy ściągali
wykonal ladnie polecenia pieskow to sie chwala , jak jest akcja i pieski nie daja se rady bo ch … moga czesto zrobic to wtedy ? Cisza nigdzie sie o tym nie chwala i nie pisza