Straciła przytomność, była w zamkniętym aucie. Na pomoc ruszyły policjantki
12:04 22-03-2019
W czwartek w południe policjanci z Chełma przyjęli zgłoszenie od postronnej osoby, że na ul. Sienkiewicza stoi pojazd z włączonym silnikiem, a siedząca wewnątrz kobieta nie daje oznak życia.
Pierwsze na miejsce dotarły policjantki z wydziału patrolowo-interwencyjnego. Funkcjonariuszka widząc w środku nieprzytomną kobietę wybiła szybę w drzwiach pojazdu, po czym unieruchomiła silnik. Następnie wraz z funkcjonariuszem z patrolu ruchu drogowego, który przybył na miejsce, udzielali jej pomocy do czasu przyjazdu karetki pogotowia.
Jak się okazało kobieta znajdująca się w pojeździe zażyła zbyt dużą ilość leków. Odzyskała przytomność i trafiła do szpitala pod opiekę lekarzy.
(fot. Policja Chełm)
Czyli samobój. Teraz powinna pozwać policjantki o dużą kase za uratowanie jej życia i nie uszanowanie jej decyzji.
To są policjantki z powołania,policja powinna pomagać a nie tylko karać. Komendant powinien je nagrodzić-zmobilizować do dalszego pomagania ludziom
Bez sensu. Przeież to ich praca. Pani ekspedientka ze sklepu jak dobrze skasuje towar też powinna dostawać nagrody
Np wybije szybę w radiowozie by uratować policjantów jeśli będą udawać że śpią też dostane medal