Piątek, 19 kwietnia 202419/04/2024
690 680 960
690 680 960

Stanęli ponad podziałami politycznymi i postanowili działać wspólnie na rzecz mieszkańców. Aktywne Pogranicze zostało sformalizowane (zdjęcia)

Tworzone przez ostatnich kilka lat „Aktywne Pogranicze” w końcu zostało formalnie zawiązane. W jego skład wchodzi 12 gmin z powiatów bialskiego i włodawskiego. Celem jest wspólne działanie na rzecz mieszkańców w ramach maksymy „w grupie siła”.

W piątek w Piszczacu miało miejsce uroczyste podpisanie porozumienia o współpracy samorządowców z powiatu bialskiego i włodawskiego, którzy przystąpili do projektu „Aktywne Pogranicze”. Pomysł pojawił się już w 2014 roku, a jego głównym celem było to, aby gminy zaczęły ze sobą współpracować, a nie konkurować. Dzięki temu mogą składać wspólne projekty, a tym samym skuteczniej pozyskiwać środki zewnętrzne. Inicjatorem całości jest wójt gminy Tuczna Zygmunt Litwiniuk.

Umowa między 12 gminami:  Janów Podlaski, Kodeń, Konstantynów, Leśna Podlaska, Terespol, Zalesie, Sławatycze, Rokitno, Piszczac, Tuczna i Hanna oraz miastem Terespol, została podpisana m.in. w celu składania wniosków do nowej perspektywy środków unijnych. Obecnie opracowywana jest strategia rozwoju obszaru funkcjonalnego na lata 2020-2030. Samorządy identyfikują problemy, ale też poszukają środków na inwestycje. Zgodnie z wytycznymi Ministerstwa Finansów, ale też Urzędu Marszałkowskiego, aby mogły one skutecznie starać się o ich pozyskiwanie, tego typu stowarzyszenia lub związki gmin muszą zostać uregulowane prawnie. Dlatego też dzisiaj, w oparciu o ustawę o samorządzie gminnym, właśnie to nastąpiło. Dzięki temu gminy będą mogły występować jako partner w przypadku aplikowania o środki unijne.

-Nasze Stowarzyszenie funkcjonuje już ponad 6 lat i w tym czasie stworzyliśmy już wspólne inwestycje. Aplikowanie o zewnętrzne środki w formie zintegrowanej dało nam w konkursach dodatkowe 10 punktów. Dzięki temu udało nam się już zrealizować kilka projektów z dziedziny turystyki, kolejne są w trakcie realizacji. Co więcej, te 10 punktów dało nam przewagę nad takimi potentatami jak Nałęczów czy Kazimierz Dolny. U nas jest obszar taki trochę dziewiczy, dlatego też zgodnie z trendami postawiliśmy również na turystykę, ale też na środowisko. Chcemy się otworzyć na mieszkańców innych regionów kraju, jak i Europy – tłumaczy nam wójt gminy Tuczna Zygmunt Litwiniuk.

Samorządowcy podkreślają, że postanowili stanąć ponad podziałami politycznymi, aby zacząć wspólnie działać na rzecz mieszkańców stosując się do maksymy „w grupie siła” oraz „zgoda buduje”. Duży nacisk położony został na rozwój turystyki. Inicjatywie mocno kibicuje również poseł Dariusz Stefaniuk, który był obecny podczas podpisania porozumienia. Jak tłumaczy, cała idea Aktywnego Pogranicza to wiele lat współpracy i merytorycznego zaplecza, której to przegląda się od dawna, najpierw jako samorządowiec, czyli prezydent Białej Podlaskiej, później jako wicemarszałek województwa lubelskiego, a obecnie jako parlamentarzysta. Zapewnił jednocześnie, iż kibicuje wchodzącym w skład Stowarzyszenia gminom, gdyż uważa, że jest to rozwiązanie, które powinno promieniować także na innych samorządowców, w celu zawiązywania podobnej współpracy.

– Spotykamy się na podpisaniu formalnego porozumienia, zawiązania się takiego związku międzygminnego, które ma służyć temu, aby wspólnie sięgać po środki unijne z nowej perspektywy, która już jest przed nami, właściwie można powiedzieć, że już trwa. Za chwilę te miliardy euro spłyną do Polski i głęboko wierzę, że będą przeznaczane na duże inwestycje, które zmienią cywilizacyjnie nasz region. Musimy pamiętać, że Polska wschodnia przez wiele, wiele lat była pomijana przez poszczególne rządy. Zawsze duże inwestycje były realizowane do Wisły, oraz mówiło się, że dalej są już tereny zielone, więc należy tam skupiać się na turystyce lub agroturystyce, a nie inwestować w infrastrukturę – mówił Dariusz Stefaniuk.

Poseł pogratulował również inicjatywy zapewniając, że na pewno będzie ją wspierał, aby poszczególne projekty zostały zrealizowane, gdyż wszystko to jest robione dla mieszkańców. Jako wymagające szczególnego podkreślenia wskazany został również fakt, iż w tak małej społeczności, gdzie przeważnie wszyscy się znają, polityka odgrywa dużo mniejszą rolę, a nacisk jest kładziony na uzyskanie wspólnego dobra. Jako przykład podano tu Rady Gmin, które wywodzą się z różnych komitetów politycznych, a mimo to wspólnie pracują, aby gminy mogły się rozwijać.

Duże nadzieje w zawiązanym porozumieniu pokłada także wójt gminy Piszczac Kamil Kożuchowski . Jak mówi, dzięki temu jest duża szansa, że uda się zrealizować cele strategiczne, które są ważne dla mieszkańców, zarówno gminy Piszczac, jak też pozostałych 11 gmin, które przystąpiły do Aktywnego Pogranicza.

– Są to samorządy o różnym potencjale i różnych potrzebach, niemniej jednak istnieje taki zbiór wspólny, który właśnie realizujemy w tej formule. Takim głównym celem jest rozwój szeroko pojętej infrastruktury, mam tu na myśli oczywiście drogi, które konsekwentnie każdego roku budujemy, przebudowujemy czy też remontujemy, ale także wszelkiego rodzaju budowy czy rozbudowy i przebudowy budynków użyteczności publicznej służącej mieszkańcom w różnej formie i w różnym celu. Są to szkoły, ośrodki zdrowia, żłobki i przedszkola, także ich formuła jest dość szeroka – wyjaśnia Kamil Kożuchowski .

W gminie Piszczac duży nacisk położono też na to, aby zaktywizować tą część społeczeństwa, która, tak tłumaczono, „szuka swojego miejsca w życiu”. Wskazano tu na przykłady z innych gmin, gdzie realizowane są projekty choćby spółdzielni socjalnych. Zrzeszają one mieszkańców, dając im jednocześnie zajęcie i pracę, a tym samym możliwość utrzymania się. Stworzony już został nawet podobny projekt, który w najbliższym czasie gmina będzie chciała realizować.

(fot. lublin112)

Jeden komentarz

  1. A można wiedzieć, jakie gminy należą do tego projektu czy to tajemnica?

Z kraju