Spacer po rezerwacie przyrody Imielty Ług. To miejsce polubią także rowerzyści (zdjęcia)
09:40 16-08-2020 | Autor: redakcja
Z Lublina do rezerwatu najlepiej dojechać drogą krajową nr 19 prowadzącą w kierunku Janowa Lubelskiego, a następnie w Modliborzycach skręcić w prawo i skierować się do miejscowości Gwizdów. Tam można pozostawić samochód na niewielkim parkingu, przed wejściem na ścieżkę rezerwatu.
Rezerwat Imielty Ług leży w zachodniej części Lasów Janowskich i utworzony został na obszarze 804 ha zajmowanym przez torfowiska wysokie, przejściowe, stawy i bory. Przez ten prezentujący wybitne wartości krajobrazowe teren poprowadzona została ścieżka edukacyjna dla ruchu pieszego. Chociaż na leśnych drogach i ścieżkach można natrafić także na rowerzystów.
Początek trasy znajduje się przy drodze łączącej miejscowości Łążek i Gwizdów. Stąd ścieżka doprowadzi na tzw. Dużą Grępę – wydmę porośniętą sosną i otoczoną torfowiskiem z przylegającym do niego stawem. Po drodze, drewnianym pomostem można wejść w głąb boru bagiennego. Na cyplu Dużej Grępy umieszczono atrakcję – platformę widokową wyposażoną w pulpity edukacyjne. Można stąd obserwować walory rezerwatu Imielty Ług oraz liczne gatunki żyjącego tu ptactwa, a jest na co popatrzeć. Wprawne oko wypatrzy drapieżnego błotniaka stawowego, różne gatunki kaczek, czy też przelatujące czaple.
Z Dużej Grępy trasa prowadzi z powrotem do wejścia na groblę dzielącą stawy Imielty Ług i Radełko. Na grobli, w miejscu otwartego poprzez trzcinowisko widoku na oba stawy znajduje się punkt widokowy wyposażony w ławkę i pulpit informacyjny. Następnie, po zejściu z grobli trasa wiedzie przez las do miejscowości Gwizdów.
W kluczowych punktach zostały ustawione plansze z mapą i krótkim opisem rezerwatu. W punkcie początkowym i końcowym ustawiono ławostoły, przy których można odpocząć po spacerze.
Ścieżka przeznaczona jest dla pieszych i rowerzystów do zwiedzania indywidualnie lub – po uprzednim uzgodnieniu – z pracownikiem nadleśnictwa. Ponieważ szlak biegnie przez tereny leśne każdy odwiedzający znajdzie tutaj coś interesującego dla siebie. Przy odrobinie szczęścia można tu zaobserwować m.in. jelenie, sarny i dziki.
Czas przejścia całej 2 km trasy zajmuje około 1,5 godziny.
Galeria zdjęć
(fot. lublin112.pl)
Nie widzę adnotacji, że artykuł sponsorowany. Nieładnie tak. Samej okolicy nie polecam, dużo śmieci w lasach i nieprzyjemni ludzie tam mieszkający,
Jaki? Od kiedy pisane o atrakcjach turystycznych to artykuły sponsorowane? Czytelnik tak na poważnie?
W takim razie przepraszam i zwracam honor. Poprostu wykazałem się niewiedzą w tym zakresie. Miłej niedzieli.
Głupota ludzka nie zna granic
Rowerzyści to miejsce znają i lubią . Co do śmieci drogi Blazkowicz ,im mniej turystów zmotoryzowanych to i śmieci mniej , ludzie ,że nieprzyjemni ? Ja się z tym nie spotkałem ,