Ślub i wesele – na czym można zaoszczędzić podczas planowania?
09:36 15-05-2023

Organizacja wesela w 2023 roku to nie lada wyzwanie. Wiele firm podniosło ceny przyjęcia ze względu na rosnące koszty ogrzewania, produktów spożywczych czy energii elektrycznej. Nie pomaga także inflacja, która rośnie z miesiąca na miesiąc. W obliczu trudnej sytuacji gospodarczej wiele par zastanawia się, jak ograniczyć koszty związane z organizacją wesela. W kilku obszarach to faktycznie jest możliwe.
Zamiast kupować – wypożycz
Coraz więcej osób żyje w myśl zasady zero waste. Ta z kolei opiera się na 5 x R, czyli refuse – odmawiaj jednorazowych opakowań zaśmiecających środowisko, reduce – ograniczaj zakupy, reuse – korzystaj z rzeczy używanych, recycle – segreguj i rot – wybieraj rozwiązania biodegradowalne. Jak zastosować te zasady organizując ślub i wesele? Przykładowo, koszt zakupu sukni ślubnej – według naszych analiz – to min. 2000 złotych, w zasadzie bez górnej granicy. Mając na uwadze oszczędności, zarówno panny młode, jak i panowie młodzi, często wybierają inne opcje.
– Jeszcze nigdy trendy zero waste nie były tak popularne, jak dzisiaj. Obserwujemy, że coraz więcej panien młodych wybiera suknię ślubną z drugiej ręki. Koszt zakupu takiej odzieży to kilkaset złotych, zatem jest on zdecydowanie niższy niż w przypadku nowej sukni z salonu. Widzimy pewnego rodzaju racjonalizm. Panie nadal chcą pięknie wyglądać, ale mają świadomość, iż suknię założą jedynie raz. Zatem poszukują tańszych rozwiązań, które też są skuteczne – mówi Joanna Hoc-Kopiej z Dworu Korona Karkonoszy.
Coraz popularniejsze w Polsce staje się wynajmowanie. Obecnie Polacy wynajmują samochody, elektronikę czy mieszkania – teraz pora na najem w branży fashion. Z opcji najmu ubrań korzystają także panowie młodzi, którzy w ten sposób zyskują modny i niedrogi garnitur, w porównaniu do zakupu nowego.
Samodzielne przygotowanie ciasta
Domowe wypieki są coraz popularniejsze. Trend samodzielnego przygotowywania potraw spotęgowała pandemia. Konsumenci zamknięci w domach poszukiwali alternatyw i rozrywki. Obecnie wiele par decyduje się na pieczenie ciasta samodzielnie, tylko z zupełnie innych pobudek.
Koszt ciasta – w zależności od rodzaju – to od 40 do 100 złotych. Samodzielne upieczenie daje nam duże oszczędności. Należy dokładnie policzyć liczbę gości i wybrać ciasta, które będą ekonomiczne. Na pewno świetnie sprawdzą się bezy przekładane domowej roboty dżemami, tanie i sprawdzone biszkopty, a także desery w postaci sernika na zimno, który nie jest czasochłonny, a jego zrobienie nie zajmuje wiele czasu. Pamiętajmy jednak, że przygotowanie ciasta dla 100 osób to ogromne wyzwanie logistyczne i warto się do niego odpowiednio przygotować, i z pewnością mierzyć siły na zamiary.
Zaoszczędź, zatrudniając wedding plannera
Może to się wydawać zaskakujące, ale zatrudnienie wedding plannera pozwala zaoszczędzić nawet kilka tysięcy złotych. Jak to możliwe?
– Wyspecjalizowana osoba pomoże nam nie tylko w organizacji wesela. To przede wszystkim ekspert, który doskonale zna rynek. Wie, gdzie zamówić suknię ślubną, aby było taniej, ma kontakty i relacje z wieloma podwykonawcami, posiada zniżki, a przede wszystkim – zna sztab osób, jak fotograf czy makijażystka, których państwo młodzi musieliby szukać na własną rękę, dodatkowo poświęcając na to czas – dodaje Joanna Hoc-Kopiej, Dwór Korona Karkonoszy.
Jak jeszcze zaoszczędzić na weselu? Można wynająć salę w mniej popularnym terminie, np. w środku tygodnia, kupić alkohol w miejscu, gdzie będzie można go zwrócić, a także ograniczyć liczbę atrakcji czy dekoracji. Pyszne jedzenie i dobra atmosfera podczas przyjęcia to podstawa. Organizując wesele w renomowanym miejscu możemy mieć niemal stuprocentową pewność, że zabawa będzie przednia!
(fot. źródło mat. prasowe)
275zl za talerzyk (dla lokalu) to tak naprawdę 500zl za osobę.
Nie żeńcie się. Wg statystyk 100% rozwodów jest następstwem małżenstw.
Żadna z par młodych, nie zakłada rozwodu, wszystkie w swojej naiwności myślą, że będą żyć długo i szczęśliwie aż do śmierci (jednego z nich).
Niektóre pary planują huczne wesela nawet dla 300 gości – po co, pytam…
Ilu by gości nie było, przyjdą, nażrą się, popiją (bywa, że pobiją się), a potem i tak dokładnie obgadają.
Bo to bigos za słony, wódka nie ta, bimberek byłby lepszy, a pani młoda… szkoda gadać.
Można zorganizować wesele w mniej prestiżowym lokalu, Można wynająć lokal np. Remize OSP . Jak za dawnych czasów kuchnie zorganizować we własnym zakreśie lub zatrudnić kucharza i organizatora. Może nie będzie z takim hukiem ale może być w przyjemnej mniej krępującej atmosferze. Napewno dużo taniej.
najlepsza oszczędność…nie robić…u mnie zaraz będzie 21 lat…a na weselu oprócz mnie, męża i świadków…było 10 osób 🙂
Należy zaoszczędzić na biednych, bo wiadomo, że mało do koperty dadzą.