Czwartek, 25 kwietnia 202425/04/2024
690 680 960
690 680 960

Skusił się na inwestowanie w kryptowaluty. „Opiekun finansowy” wyczyścił mu konto i wziął na niego pożyczkę

Do policjantów z Radzynia Podlaskiego zgłosił się 31-latek, który skusił się na ofertę rzekomego doradcy finansowego, aby inwestować w kryptowaluty. Sprawca nie tylko „wyczyścił” mu konto, ale także zaciągnął na niego pożyczkę. Łącznie mężczyzna stracił kilkadziesiąt tysięcy złotych.

Do radzyńskiej komendy zgłosił się 31-letni mieszkaniec gminy Wohyń i poinformował, że we wrześniu tego roku na jednym z portali społecznościowych w sieci znalazł reklamę związaną z inwestowaniem w kryptowaluty. Bez wahania kliknął w wyświetlaną informację, gdzie wpisał swoje dane.

Na następny dzień skontaktował się z nim pracownik firmy, który polecił zalogowanie się na stronie internetowej przeznaczonej do inwestowania, a także poinformował o przydzieleniu osobistego opiekuna, który w imieniu inwestora będzie zarządzał środkami finansowymi. Rozmówca polecił również, aby w celu potwierdzenia danych 31-latek przesłał na podany adres mailowy zdjęcie swojego dowodu osobistego oraz karty bankomatowej.

Po poprawnym potwierdzeniu danych z mężczyzną skontaktował się „osobisty opiekun”, który polecił wpłatę ponad 100 dolarów, aby mógł rozpocząć inwestowanie. 31-latek bez chwili zastanowienia wykonał taki przelew na podane konto, a następnie obserwował na podanej stronie internetowej jakie zyski przynosi mu inwestycja.

Po kilku dniach ponownie otrzymał telefon od rzekomego doradcy, który poinformował o możliwości wypłaty zarobionych pieniędzy lecz jest to możliwe dopiero po wpłacie 700 funtów. Taką kwotę mężczyzna również wpłacił. Przez cały czas trwania inwestycji 31-latek obserwował jak jego zyski są powielane. Sytuacją z wpłatą kolejnych transz pieniędzy powtarzała się kilkukrotnie.

Co więcej, oszust polecił zainstalowanie na urządzeniu aplikacji do zdalnej obsługi, co też 31-latek uczynił. Następnie z inwestorem skontaktował się inny „opiekun”, który przekazał informację, że jeśli środki mają zostać wypłacone to należy w aplikacji banku wejść w opcję uzyskania pożyczki gotówkowej w celu zmiany kredytu na przelew.

Mieszkaniec gminy Wohyń również wykonał i to polecenie. Po czym otrzymał informację z banku, że została przyznana mu pożyczka w kwocie ponad 51 tysięcy złotych, którą musiał autoryzować kodem w aplikacji mobilnej, co też wykonał. Następnie zgodnie z wydaną dyspozycją przez „opiekuna” dokonał kilku przelewów środków finansowych na podane przez sprawcę konto. Po wykonaniu tych operacji kontakt z przedstawicielami firmy inwestycyjnej urwał się. Podsumowując inwestycję okazało się, że straty sięgają ponad 61 tysięcy złotych.

Sprawą zajmują się policjanci z Radzynia Podlaskiego.

(fot. lublin112.pl)

12 komentarzy

  1. Bardzo się cieszę z takich debili , bo to szpan , buta , jaki on jest ” mądry” , no i pokazał źe jest głupszy niź mój but z lewej stopy. Wzieło się kredyt , to trzeba spłacać , nic w przyrodzie nie ginie , tylko zmienia właściciela.

  2. Odebrał lekcję. Ciekawe czy zrozumie

  3. ale glupi az milo

  4. Czytam i nie wieżę.

  5. I przez takich czas tylko na komendzie marnują

  6. Dać się tak wydymać to jest dozwolone dla osobników 75+, ale 30-latek?!

  7. Od kilku lat złodzieje pracują na tych samych platformach internetowych, które są znane policji. Mam pytanie dlaczego nie są likwidowane?

  8. Matko i córko ? co trzeba mieć w głowie i na jakim świecie żyć, żeby mając 31 lat tak się dać wydymać…

  9. I najlepsze że pod takim tekstem znajdują się reklamy od oszustów i naciągaczy: niesprzedane lodówki, kanapy „za ułamek ceny” :/

  10. i prawidłowo

Z kraju