Za dużą dawkę propagandowej papki przyjąłeś, skoro nawet taki temat z partiami politycznymi kleisz
Русский тролл
Dobrze że żaden kierowca ich nie rozjechał bo by byli ofiarami i by odszkodowania dostali
Franio
No i co w tym niezwykłego? Ofiara to ofiara. A sprawca wypadku to sprawca. Chciałbyś, żeby było odwrotnie i ofiara płaciła sprawcy?
Ty musisz mieć jakieś niezłe problemy albo z sobą, albo z otoczeniem, skoro codziennie wydaje ci się, że ludzie rzucają się pod koła, bo tak lubią.
Albo musisz być niewidomy, bo sugerujesz, że „normalne” jest najeżdżanie samochodem na ludzi. Jeżeli na drodze występuje przeszkoda (nie ważne jaka) to się ja omija lub zatrzymuje przed nią.
Skąd u ciebie to zamiłowanie do rozjeżdżania ludzi na drodze? Jakiś psychopata z ciebie niezły musi być!
Franio
Codziennie miliony ludzi porusza się samochodami, rowerami, pieszo. Codziennie zachodzi tysiące dziwnych sytuacji na drodze, bo trzeba zahamować, kogoś ominąć, wyprzedzić pijanego rowerzystę, przepuścić niewidomego, a ty znalazłeś sytuację nie możliwą do rozwiązania, bo ktoś ustawił sedes na ulicy. Nie da się z tej sytuacji wybrnąć inaczej niż rozjeżdżając kogoś?
Franio
„samochodami, rowerami, pieszo” – mało tego, to mogą być (i najczęściej są) nawet są te same tylko w ciągu dnia/tygodnia/roku poruszające się w różny sposób.
Nikt nie wiezie pralki na hulajnodze, nikt nie jedzie na rajd/zawody rowerowe na drugim końcu Polski rowerem, lecz samochodem, ani nikt normalny nie jedzie samochodem do sklepu bo bułki oddalonego o 200 metrów, jeżeli do parkingu ma 300 metrów, lecz się przejdzie nogami do tego sklepu.
Franio
Kłóciłem się kiedyś z Beniem, Olo, i wieloma innymi się spierałem, ale w ostatnim czasie, najbardziej zdeprawowany na tym forum to chyba jesteś Ty. Na podstawie tego, co czasem rzuci mi się w oczy w twoich wpisach, to nawet hulajnogą bym Ci zabronił się poruszać, bo sam sobie nawet krzywdę zrobisz. Rzucisz się sam pod swój własny rower – takie głupoty piszesz, że nie wiadomo czego się można po kimś takim spodziewać.
Русский тролл
Franiu, największe problemy masz sam ze sobą. Przepisy zabraniają siedzenia sedesem na jezdni więc dlaczego kierowca ma odpowiadać za taką „ofiarę” losu?
jerzy z wieży
W wieku 30+ lat już takich głupot się nie robiło, ale za małolata…
Co narozrabiali, to im nikt nie odbierze!
menel
Jesli robili kupe, to jest grubsza sprawa.
Witold Janusz
I śmierdząca zapewne,ale to musiał by stwierdzić Nasz „ExpertOdWszystkiego” Franio.Organoleptycznie.
Romek
tak sie bawi elektorat pisu
????
Czekali na następną transzę 500+.;-)
Michał
To nasi eksperci badali teren, potem będą to omawiać pod artykułami dotyczącymi covida.
Franio
O ile to prawda, to siedzenie na kiblu na ulicy to: skandal, nieodpowiedzialny wybryk, sprowadzenie niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym, głupota, itp.
Za to gdyby lecieli przez miasto starą aŁdica 120km/h to byłoby całkiem normalne, niegroźne i nikt by nawet na to uwagi nie zwrócił.
Hungry Joe
Ludzie to jednak potrafią się bawić…
gall
Iście ułańska fantazja:))) 1 kwietnia: przybyli ułani pod okienko:))).
Hungry Joe
Witia wierzchem jedzie! Nie może być- na sedesie?!
typowe KOczkodany – wyborcy dorisa pupki
Za dużą dawkę propagandowej papki przyjąłeś, skoro nawet taki temat z partiami politycznymi kleisz
Dobrze że żaden kierowca ich nie rozjechał bo by byli ofiarami i by odszkodowania dostali
No i co w tym niezwykłego? Ofiara to ofiara. A sprawca wypadku to sprawca. Chciałbyś, żeby było odwrotnie i ofiara płaciła sprawcy?
Ty musisz mieć jakieś niezłe problemy albo z sobą, albo z otoczeniem, skoro codziennie wydaje ci się, że ludzie rzucają się pod koła, bo tak lubią.
Albo musisz być niewidomy, bo sugerujesz, że „normalne” jest najeżdżanie samochodem na ludzi. Jeżeli na drodze występuje przeszkoda (nie ważne jaka) to się ja omija lub zatrzymuje przed nią.
Skąd u ciebie to zamiłowanie do rozjeżdżania ludzi na drodze? Jakiś psychopata z ciebie niezły musi być!
Codziennie miliony ludzi porusza się samochodami, rowerami, pieszo. Codziennie zachodzi tysiące dziwnych sytuacji na drodze, bo trzeba zahamować, kogoś ominąć, wyprzedzić pijanego rowerzystę, przepuścić niewidomego, a ty znalazłeś sytuację nie możliwą do rozwiązania, bo ktoś ustawił sedes na ulicy. Nie da się z tej sytuacji wybrnąć inaczej niż rozjeżdżając kogoś?
„samochodami, rowerami, pieszo” – mało tego, to mogą być (i najczęściej są) nawet są te same tylko w ciągu dnia/tygodnia/roku poruszające się w różny sposób.
Nikt nie wiezie pralki na hulajnodze, nikt nie jedzie na rajd/zawody rowerowe na drugim końcu Polski rowerem, lecz samochodem, ani nikt normalny nie jedzie samochodem do sklepu bo bułki oddalonego o 200 metrów, jeżeli do parkingu ma 300 metrów, lecz się przejdzie nogami do tego sklepu.
Kłóciłem się kiedyś z Beniem, Olo, i wieloma innymi się spierałem, ale w ostatnim czasie, najbardziej zdeprawowany na tym forum to chyba jesteś Ty. Na podstawie tego, co czasem rzuci mi się w oczy w twoich wpisach, to nawet hulajnogą bym Ci zabronił się poruszać, bo sam sobie nawet krzywdę zrobisz. Rzucisz się sam pod swój własny rower – takie głupoty piszesz, że nie wiadomo czego się można po kimś takim spodziewać.
Franiu, największe problemy masz sam ze sobą. Przepisy zabraniają siedzenia sedesem na jezdni więc dlaczego kierowca ma odpowiadać za taką „ofiarę” losu?
W wieku 30+ lat już takich głupot się nie robiło, ale za małolata…
Co narozrabiali, to im nikt nie odbierze!
Jesli robili kupe, to jest grubsza sprawa.
I śmierdząca zapewne,ale to musiał by stwierdzić Nasz „ExpertOdWszystkiego” Franio.Organoleptycznie.
tak sie bawi elektorat pisu
Czekali na następną transzę 500+.;-)
To nasi eksperci badali teren, potem będą to omawiać pod artykułami dotyczącymi covida.
O ile to prawda, to siedzenie na kiblu na ulicy to: skandal, nieodpowiedzialny wybryk, sprowadzenie niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym, głupota, itp.
Za to gdyby lecieli przez miasto starą aŁdica 120km/h to byłoby całkiem normalne, niegroźne i nikt by nawet na to uwagi nie zwrócił.
Ludzie to jednak potrafią się bawić…
Iście ułańska fantazja:))) 1 kwietnia: przybyli ułani pod okienko:))).
Witia wierzchem jedzie! Nie może być- na sedesie?!
Brawo miastowa patologia.