Środa, 24 kwietnia 202424/04/2024
690 680 960
690 680 960

Samorząd jest za, nie zgadza się jednak ministerstwo rolnictwa. W sprawie podziemnej fabryki wypowiedział się sąd

Nie ma zgody sądu na odrolnienie terenów, na których zaplanowano budowę fabryki, której projekt jest unikatowy nie tylko w skali Polski, ale i całej Europy. Zakład ma bowiem znajdować się pod ziemią, oraz być w pełni ekologiczny.

Pod znakiem zapytania stanęła budowa fabryki EcoPet w Nałęczowie. Przed świętami orzeczenie w tej sprawie wydał Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie. Podtrzymał on decyzję, jaką wcześniej ogłosiło Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi, które nie zgodziło się na odrolnienie terenu, na którym ma powstać zakład. Zdaniem resortu, grunty w tej okolicy są zbyt cenne pod względem produkcji rolnej, aby przekształcać je na tereny przemysłowe. Zwłaszcza, że mają one wysoki potencjał produkcyjny i stanowią zwarte kompleksy użytków rolnych, a więc należy je chronić.

Oczywiście nie oznacza to, że nie ma szans na budowę zakładu w tym miejscu. Władze Nałęczowa mogą odwołać się od orzeczenia do Naczelnego Sądu Administracyjnego. Zwłaszcza, że wcześniej, oprócz lokalnych samorządowców i marszałka województwa lubelskiego, na realizację inwestycji poparło także Ministerstwo Rozwoju przyznając wsparcie celowe.

Planowaną fabrykę zamierza realizować firma EcoPet, która należy do grupy kapitałowej Nałęczów Zdrój, czyli producenta wody mineralnej Cisowianka. Inwestycja została wpisana w strategię rozwoju przedsiębiorstwa, jako dostosowanie się do dyrektywy unijnej, zgodnie z którą od 2025 roku we wszystkich krajach członkowskich opakowania plastikowe będą musiały składać się w 1/4 z przetworzonego plastiku. W 2030 roku poziom ten wzrośnie do 1/3.

Fabryka ma produkować opakowania i nakrętki nie tylko plastiku pochodzącego z selektywnej zbiórki, lecz także 100% biodegradowalne opakowania z uprawianej przez lokalnych rolników kukurydzy. Mają być one wykorzystywane do pakowania zarówno wody mineralnej, lecz również soków, keczupów, koncentratów owocowych, mleka czy jogurtu.

Inwestycja wyróżnia się unikatowym w skali nie tylko Polski, ale i całej Europy projektem architektonicznym przygotowanym przez biuro Unism. Dwupoziomowy budynek obejmuje podziemną fabrykę, zaaranżowaną wokół naziemnego centrum dla zwiedzających, które ma być w pełni pokryte roślinnym dachem, co zapewni mu całkowitą integrację z otoczeniem. Umiejscowiona na parterze właściwa przestrzeń zakładu będzie złożona z trzech elementów – magazynu surowców, linii produkcyjnej oraz magazynu wyrobów gotowych. Górny poziom fabryki obejmie natomiast centrum otwarte dla zwiedzających, zaplecze konferencyjne i centrum badawcze, zajmujące się tworzeniem koncepcji nowych produktów i opracowującego techniki ich wytwarzania, m.in. w pełni biodegradowalnych, które można poddać procesom kompostowania.

Oprócz wyjątkowych rozwiązań architektonicznych, zakład ma być w pełni ekologiczny – ma spełniać przepisy prawa unijnego i krajowego w zakresie m.in. redukcji emisji. Poprzez zastosowanie nowoczesnych rozwiązań o neutralnym wpływie na środowisko, produkcja ma być niezwykle czysta, o niskim poziomie hałasu. Zakład ma również wykorzystywać najbardziej nowatorskie rozwiązania technologiczne, takie jak m.in. w pełni zautomatyzowana linia produkcyjna czy autonomiczne roboty mobilne w magazynach, jeszcze bardziej zwiększające wydajność produkcji.

Zarówno Nałęczów Zdrój, jak też władze miasta nie ukrywają, iż inwestycja ma zapewnić dodatkowe wpływy do lokalnego budżetu oraz nowe miejsca pracy, co jest niezwykle istotne zwłaszcza z punktu widzenia obecnych trendów demograficznych, pokazujących postępujący proces migracji z terenów wiejskich do dużych miast. Teren, na którym ma powstać zakład, znajduje się blisko linii kolejowej oraz obwodnicy Nałęczowa, czyli na obszarze, który jest wprost dedykowany do wykorzystania go do celów przemysłowych. Unikalna pod względem architektonicznym, w pełni ekologiczna inwestycja, to również promocja dla regionu. Modelowa fabryka ma bowiem szansę stać się wizytówką Nałęczowa nie tylko w Polsce, ale w całej Europie.

Samorząd jest za, nie zgadza się jednak ministerstwo rolnictwa. W sprawie podziemnej fabryki wypowiedział się sąd

Samorząd jest za, nie zgadza się jednak ministerstwo rolnictwa. W sprawie podziemnej fabryki wypowiedział się sąd

Samorząd jest za, nie zgadza się jednak ministerstwo rolnictwa. W sprawie podziemnej fabryki wypowiedział się sąd

Samorząd jest za, nie zgadza się jednak ministerstwo rolnictwa. W sprawie podziemnej fabryki wypowiedział się sąd

Samorząd jest za, nie zgadza się jednak ministerstwo rolnictwa. W sprawie podziemnej fabryki wypowiedział się sąd

Samorząd jest za, nie zgadza się jednak ministerstwo rolnictwa. W sprawie podziemnej fabryki wypowiedział się sąd

(fot. EcoPet)

7 komentarzy

  1. Przecież to przekręt że aż śmierdzi tak jak ten słynny katarski inwestor co miał ratować stocznię. Tylko pewnie ktoś wziął w łapę a teraz ma problem. Brawo sąd.

  2. Oj Januszki biznesu,nie daliśta komu trza odpowiedniej grubości koperty i tera się dziwita.

  3. A dlaczego tu nie ma klamek…..?

  4. Niech se fabryke w skale zrobią

  5. Widzę że to inwestycja za publiczne pieniądze, dlatego z takim rozmachem. Nie ma już gotowych terenów inwestycyjnych że trzeba odróżnić kolejne grunty ?

Z kraju