Czwartek, 25 kwietnia 202425/04/2024
690 680 960
690 680 960

Samochód ciężarowy uderzył w bariery na ekspresówce. Ranny kierowca trafił do szpitala (zdjęcia)

W niedzielę wieczorem na drodze ekspresowej S17 pojazd ciężarowy uderzył w bariery na wiadukcie. W rejonie wypadku występują utrudnienia z przejazdem.

Do wypadku doszło w niedzielę około godziny 19:25 w miejscowości Przybysławice w powiecie lubelskim. Na drodze ekspresowej S17 Lublin – Warszawa, na węźle Nałęczów, samochód ciężarowy uderzył w bariery energochłonne. Na miejscu interweniowały zastępy straży pożarnej z powiatu lubelskiego i puławskiego, zespół ratownictwa medycznego oraz policja.

Jak wstępnie ustalono, mężczyzna kierujący samochodem ciężarowym z naczepą jechał w kierunku Warszawy. Z niewyjaśnionych na chwilę obecną przyczyn zjechał na lewą stronę, a następnie uderzył w bariery na wiadukcie. Jako pierwsi na pomoc kierowcy ruszyli świadkowie wypadku. Mężczyzna został ewakuowany z kabiny przez strażaków, a następnie przekazany ratownikom medycznym. Poszkodowany kierowca został przetransportowany do szpitala. Jak nas poinformowana był przytomny, jednak kontakt z nim był mocno utrudniony.

Z relacji świadków wynika, że kierowca mógł usnąć za kierownicą, gdyż pojazd powoli zjeżdżał na lewą stronę jezdni. Na miejscu pracują policjanci, którzy ustalają szczegółowe okoliczności zdarzenia. Występują utrudnienia w ruchu. Zablokowany jest lewy pas jezdni w kierunku Warszawy.

(fot. lublin112.pl, OSP Markuszów, nadesłane Sylwia – dziękujemy!)

6 komentarzy

  1. polska to kraj fikcji,która wszystkim pasuje

    Zapewne zapis tachografu pokaże ze był „świeżutki i wypoczęty ” wiec o zasnieciu nie może być mowy …ciekaw jestem jak długo w tym chorym kraju ,pełnym równie chorych przepisów i żałosnie niskich kar i mandatów za ewidentne narażanie życia i zdrowia innych użytkowników dróg ,bedą się działy takie cuda …i odpowiem sam sobie …tak długo jak dlugo kary i mandaty będa tak żałośnie niskie jak są i bardziej bedzie sie opłacalo zapłacić ,niż przestrzegać przepisow

  2. Mam wrażenie że niepotrzebnie buduje się w Polsce ładne, równe i szerokie drogi. Widać że rodacy nie dojrzeli jeszcze do cywilizowanych warunków podróżowania. Ciągle czyta się albo wypadkach na obwodnicach, albo choćby o garbatych i pstrokatych pasach na Nadbystrzyckiej, gdzie raz za razem jakiś dzwon na latarni. Zobaczą jołopy kawałek gładkiej dwupasmówki, na dodatek z górki, więc prostuje się ludziom prawica i gaz w podłogę jakby to była jedyna szansa na „podgonienie”…

  3. Polskie firmy transportowe to patologia. mimo że tachograf kierowcy bedzię pokazywał że kierowca miał przez 9 godzin odpoczynek to pracodawca zadba o to żeby po 15 godzinach pracy kierowca zamiast zjeść, umyć się i wyspać robił masę innych czynności których tachograf nie wykryje, typu dojazd do innego miejsca, naprawa samochodu czy czekanie na załadunek, rozładunek. na papierku jest ze kierowca odpoczywał a w praktyce pracuje po kilkadziesiąt godzin „dziennie”.
    nie wiem jak było w przypadku tego kierowcy. ale sennym się można zrobić jadąc w nocy nawet będąc wypoczętym.
    życzę kierowcy powrotu do zdrowia.

  4. Informacja do wszystkich hejterów, którzy tu tak „mądrze” komentowali. Kierujący pojazdem, miał w głowie guza, właśnie jest po operacji wycięcia. Na pewno „miło” mu się czyta te mądre opinie. Pokazaliście klasę.
    Jak można kogoś oceniać, tak zaszufladkować nie wiedzą nic na temat sytuacji, człowieka. Żałosne.

Z kraju