Wtorek, 19 marca 202419/03/2024
690 680 960
690 680 960

Rusza program związany z poprawą bezpieczeństwa najmłodszych uczestników ruchu drogowego

Wraz z początkiem roku szkolnego rozpoczyna się program, mający na celu poprawę bezpieczeństwa uczniów na drogach. Wciąż bowiem nie brakuje wypadków z udziałem dzieci i młodzieży.

Praktycznie co kilka dni informujemy o wypadkach, w którym poszkodowane są dzieci. Niestety zdarzeń tego typu wciąż jest sporo, niektóre z nich kończą się nawet tragicznie w skutkach. Każdego roku wraz z nadejściem roku szkolnego wdrażane są różnego rodzaju akcje uświadamiające, przypominające dzieciom i młodzieży, jak zadbać o swoje bezpieczeństwo. W ubiegłym roku w całym kraju doszło do 2 680 wypadków drogowych z udziałem dzieci, w tym aż 57 śmiertelnych. W przypadku najmłodszych najwięcej ofiar śmiertelnych i rannych to pasażerowie. Jednak co trzecie dziecko, które zginęło w wypadku, poruszało się pieszo. Dlatego tak ważne jest, by od najmłodszych lat edukować najmłodszych w zakresie bezpieczeństwa.

Najnowszy projekt tego typu, adresowany do uczniów szkół podstawowych, uruchomiła firma Budimex. Program społeczny HELLO ICE, który patronatem objęło Ministerstwo Infrastruktury, ma trzy kroki. Pierwszy z nich to interaktywna mapa, na której każdy może zaznaczyć niebezpieczne miejsce w swojej miejscowości. W tym przypadku jego twórcy liczą na szczególne zaangażowanie rodziców i nauczycieli. Dzięki temu zlokalizowane zostaną „czarne punkty”, gdzie następnie wspólnie z władzami lokalnymi wypracowane zostaną rozwiązania pozwalające je wyeliminować.

– Program „Hello ICE” jest odpowiedzią na realne potrzeby, które obserwujemy każdego dnia. Świat się zmienia, przybywa samochodów, dzieci coraz częściej poruszają się ze smartfonem w ręku i ze słuchawkami na uszach, jeżdżą elektrycznymi hulajnogami – to wszystko zwiększa ryzyko wypadku. Dlatego chcemy uczyć dzieci, jak bezpiecznie zachować się zarówno na drodze, jak i poza nią. Zależy nam też, by z pomocą nas wszystkich zidentyfikować niebezpieczne miejsca w pobliżu polskich szkół i zwrócić na nie uwagę lokalnych władz, a następnie wyeliminować zagrożenia. – mówi Dariusz Blocher, Prezes Zarządu firmy Budimex.

Kolejnym krokiem będą lekcje o tematyce bezpieczeństwa, z których będą mogli korzystać nauczyciele nauczania początkowego. Ich bohaterem będzie sympatyczny tygrys Budi. Dzieci podczas lekcji nie tylko zdobędą niezbędną wiedzę, ale też będą mogły spróbować swoich sił w różnych quizach, zadaniach i zgadywankach. Od września do grudnia raz w miesiącu w jednej ze szkół, która zgłosi się do programu, Budimex zorganizuje lekcję bezpieczeństwa. Z kolei tygrys Budi będzie przeprowadzał uczniów przez pobliskie przejście dla pieszych, gdzie na koniec zostaną wymalowane pasy 3D. Dzieci otrzymają również odblaskowe karty ICE, które pozwolą zwiększyć ich widoczność na drodze i zapewnią kontakt z opiekunami.

Finałem programu będzie organizacja w jednej ze szkół bezpieczeństwa z udziałem ambasadora programu – Sebastiana Mili. Były piłkarz i wielokrotny reprezentant Polski, zaangażował się bowiem w promowanie bezpieczeństwa dzieci na drogach. W placówce, która najbardziej zaangażuje się w promowanie wśród swoich uczniów zasad bezpieczeństwa, Budimex stworzy zaś specjalne miasteczko.

(fot. pixabay – zdjęcie ilustracyjne)

7 komentarzy

  1. Wakacje kończą się a program dopiero zaczyna się. Takie rzeczy to w marcu zaczyna się

    • Takie rzeczy zaczyna się, zanim zacznie,się zaczynać się kończyć,to co właśnie się zaczyna. Dobrze zrozumiałem?

    • Zaczyna się nowy „rok szkolny” i rusza nowy program związany z poprawą bezpieczeństwa najmłodszych uczestników ruchu drogowego.
      Między innymi będą lekcje o tematyce bezpieczeństwa, z których będą mogli korzystać nauczyciele nauczania początkowego.
      @Rgs nie bardzo rozumiem dlaczego miałoby to zacząć się dopiero w marcu a nie od początku roku szkolnego – czyli we wrześniu.
      Podobne programy też trwały cały rok szkolny a nie dopiero od marca bo zbliżały się wakacje.

  2. O czym tu mowa jak nawet dorośli nie wiedzą którą stroną drogą się chodzi… To co tu od dzieci wymagać, kto ma ich nauczyć…

  3. Problem widać na załączonym obrazku – wąskie drogi bez utwardzonych poboczy i lub chodników oraz DDR.

    • Jesteś w błędzie, bo na szerokich drogach wcale nie jest bezpieczniej?
      To użytkownicy ruchu mają się dostosować do warunków drogowych – a nie z każdej drogi robić magistralę pieszo-rowerowo-samochodową. Jeżeli jest małe natężenie ruchu to taka droga jak na obrazku w zupełności by wystarczyła. Na Starym Mieście czasami bywa mnóstwo ludzi, pojedyncze samochody przejeżdżają a do wypadków nie dochodzi.

Z kraju