Na terenach objętych stanem wyjątkowym będzie można spotkać żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej. Będą oni informowali mieszkańców, co zrobić w sytuacji zagrożenia.
My tutaj w Polsce bardzo sie cieszymy że żelazna kurtyna przesuneła sie z Odry na Buga.
yui
Akurat, EU umiera, ratować się kto może, zamykać granice z Niemcostanem i strzelać jak ktoś się zbliży.
Damian
Wszystko ok… ale znak Polski Walczącej na naszywce dla WOTu to przesada, to nie żołnierze tyko zbieranina ludzi, którzy udają wojsko. Jest w kraju wojsko zawodowe i niech tak zostanie, a nie opłacamy z naszych podatków wymysł Macierewicza… chory system
Witold Janusz
Powstańców z Warszawy też nazwałbyś zbieraniną? A Oni walczyli i ginęli także za ciebie. Wstydź się swojej postawy.
Damian
Powstańców w życiu, im się należy szacunek, dlatego napisałem że taka zbieranina nie powinna używać naszywki PW, bo większość z nich nie ma o tym pojęcia i dobrze wiesz, że mam racje
bazyl
Pamietasz ty chłopie jeszcze regularną służbę wojskową?..bo ja tak. Myślisz że wtedy w jednostce wszyscy byli prawdziwymi żołnierzami z powołania? Niestety nie. Trafiały się takie łamagi że nawet buta zawiązać nie potraił nie mówiąc o tym by się poprawnie ogolić. Długo by o tym opowiadać…
Dla mnie żołnierz WOT-u wcale nie jest gorszy od tego co kiedyś służył z przymusu. a wręcz przeciwnie.
Powinieneś się cieszyć że to nasze chlopaki i mają nasze naszywki z „Polską Walczącą”, a nie typu „ss” albo „sierp i młot”.
Ad.
Bazyl???
jerzy
Gdyby to był sierp i młot to byłoby OK?
Pmwd
Wstydzić się powinni dowódcy,którzy wysłali tą zbieraninę do walki z regularnym dobrze wyszkolonym i wyposażonym wojskiem. Sami popijając drinki w londyńskim pubie.
Cham bity deską:)
koniec weekendowych wypadów na zabawę w wojsko… do roboty
Jarek
Podpowiedzą co zrobić gdy będzie zagrożenie…. pewnie każą dzwonić na 112
Studętkom jezdem to se wiem, że...
Nareszcie jakiś rozsądny komentarz 😆
Kaczysta
To pod kątem ruskich manewrów, a nam cisną kit..
Polak
Najważniejsze, aby Polska nie pchała się w otwarty konflikt zbrojny z Rosją. To wszystko wygląda na powolne przygotowywanie się do ogólnego konfliktu zbrojnego między narodami. Problem w tym (lub na szczęście), że główna rozgrywka toczy się o czarne złoto – pewnie stąd to zamieszanie na Bliskim Wschodzie. Jacyś chłopcy chcą ostro namieszać i coś mi się zdaje, że chcą, aby „wielki niedźwiedź” zaangażował się gdzieś indziej (bliżej swoich granic). Swoja drogą, kto oddaje kraj, w którym wprowadza demokracje od ponad 20 lat, co kosztuje go miliardy dolarów po czym pozostawia go w przeciągu roku ze sprzętem wartym 85mld dolców. Pachnie tu stworzeniem okazji-prowokacji do odwetu na dobrych chłopcach, przez co można by uzasadnić konflikt na Bliskim Wschodzie. A widać, że wujek Putin twardo pokazuje, gdzie jest granica jego wpływów. Pytanie, czy Rosja chce się otworzyć do konfliktu na kilu frontach. Jeśli tak, to pewne jest, że za nami nikt się nie wstawi i będziemy się bronić sami. „Pokojowe” NATO chce tylko pretekst dla swoich działań. Przemyślcie dobrze tych kilka spraw rodacy…
Ad.
Broń musi się sprzedawać!!!
Czy na wschodzie, czy na zachodzie jest to ogromny dochód dla państwa. Wojny muszą trwać, a gdy ich brakuje trzeba je wszczynać. Ta pozostawiona przez Amerykanów w Afganistanie broń, to taki gadżet reklamowy do wypróbowania i złożenia zamówień na wybrane sprzęty.
Gdy w grę wchodzi broń, ropa, gaz, dolary, ruble, to życie obywateli odległych narodów NIE MA ZNACZENIA.
wojna
Mam nadzieję że Rosja przywróci porządek i zniszczy zachodni syf.
Ad.
Zapewniam Cię że zarówno jedno jak i drugie mocarstwo, z punktu widzenia obywatela jakiegokolwiek państwa, niezależnie czy uciemiężonego, czy nie uciemiężonego to syf.
Możesz mi wierzyć.
„Po owocach ich poznacie [przyjaciół]”.
No i gitara!
Każda para oczu się przyda.
My tutaj w Polsce bardzo sie cieszymy że żelazna kurtyna przesuneła sie z Odry na Buga.
Akurat, EU umiera, ratować się kto może, zamykać granice z Niemcostanem i strzelać jak ktoś się zbliży.
Wszystko ok… ale znak Polski Walczącej na naszywce dla WOTu to przesada, to nie żołnierze tyko zbieranina ludzi, którzy udają wojsko. Jest w kraju wojsko zawodowe i niech tak zostanie, a nie opłacamy z naszych podatków wymysł Macierewicza… chory system
Powstańców z Warszawy też nazwałbyś zbieraniną? A Oni walczyli i ginęli także za ciebie. Wstydź się swojej postawy.
Powstańców w życiu, im się należy szacunek, dlatego napisałem że taka zbieranina nie powinna używać naszywki PW, bo większość z nich nie ma o tym pojęcia i dobrze wiesz, że mam racje
Pamietasz ty chłopie jeszcze regularną służbę wojskową?..bo ja tak. Myślisz że wtedy w jednostce wszyscy byli prawdziwymi żołnierzami z powołania? Niestety nie. Trafiały się takie łamagi że nawet buta zawiązać nie potraił nie mówiąc o tym by się poprawnie ogolić. Długo by o tym opowiadać…
Dla mnie żołnierz WOT-u wcale nie jest gorszy od tego co kiedyś służył z przymusu. a wręcz przeciwnie.
Powinieneś się cieszyć że to nasze chlopaki i mają nasze naszywki z „Polską Walczącą”, a nie typu „ss” albo „sierp i młot”.
Bazyl???
Gdyby to był sierp i młot to byłoby OK?
Wstydzić się powinni dowódcy,którzy wysłali tą zbieraninę do walki z regularnym dobrze wyszkolonym i wyposażonym wojskiem. Sami popijając drinki w londyńskim pubie.
koniec weekendowych wypadów na zabawę w wojsko… do roboty
Podpowiedzą co zrobić gdy będzie zagrożenie…. pewnie każą dzwonić na 112
Nareszcie jakiś rozsądny komentarz 😆
To pod kątem ruskich manewrów, a nam cisną kit..
Najważniejsze, aby Polska nie pchała się w otwarty konflikt zbrojny z Rosją. To wszystko wygląda na powolne przygotowywanie się do ogólnego konfliktu zbrojnego między narodami. Problem w tym (lub na szczęście), że główna rozgrywka toczy się o czarne złoto – pewnie stąd to zamieszanie na Bliskim Wschodzie. Jacyś chłopcy chcą ostro namieszać i coś mi się zdaje, że chcą, aby „wielki niedźwiedź” zaangażował się gdzieś indziej (bliżej swoich granic). Swoja drogą, kto oddaje kraj, w którym wprowadza demokracje od ponad 20 lat, co kosztuje go miliardy dolarów po czym pozostawia go w przeciągu roku ze sprzętem wartym 85mld dolców. Pachnie tu stworzeniem okazji-prowokacji do odwetu na dobrych chłopcach, przez co można by uzasadnić konflikt na Bliskim Wschodzie. A widać, że wujek Putin twardo pokazuje, gdzie jest granica jego wpływów. Pytanie, czy Rosja chce się otworzyć do konfliktu na kilu frontach. Jeśli tak, to pewne jest, że za nami nikt się nie wstawi i będziemy się bronić sami. „Pokojowe” NATO chce tylko pretekst dla swoich działań. Przemyślcie dobrze tych kilka spraw rodacy…
Broń musi się sprzedawać!!!
Czy na wschodzie, czy na zachodzie jest to ogromny dochód dla państwa. Wojny muszą trwać, a gdy ich brakuje trzeba je wszczynać. Ta pozostawiona przez Amerykanów w Afganistanie broń, to taki gadżet reklamowy do wypróbowania i złożenia zamówień na wybrane sprzęty.
Gdy w grę wchodzi broń, ropa, gaz, dolary, ruble, to życie obywateli odległych narodów NIE MA ZNACZENIA.
Mam nadzieję że Rosja przywróci porządek i zniszczy zachodni syf.
Zapewniam Cię że zarówno jedno jak i drugie mocarstwo, z punktu widzenia obywatela jakiegokolwiek państwa, niezależnie czy uciemiężonego, czy nie uciemiężonego to syf.
Możesz mi wierzyć.
„Po owocach ich poznacie [przyjaciół]”.