Piątek, 29 marca 202429/03/2024
690 680 960
690 680 960

Rowerzysta uderzył w znak. Mężczyzny nie udało się uratować

W minioną niedzielę w Wąwolnicy doszło do tragicznego w skutkach wypadku drogowego. Nie żyje mężczyzna, który uderzył rowerem w znak drogowy.

Do zdarzenia doszło w niedzielę około godziny 14:45 na ul. Puławskiej w Wąwolnicy. Służby ratunkowe zostały zaalarmowane o wypadku z udziałem rowerzysty. Na miejscu interweniował zespół ratownictwa medycznego oraz policja.

Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierujący rowerem 73-latek nie zachował ostrożności w wyniku czego uderzył w znak drogowy. Z obrażeniami ciała został przetransportowany do szpitala. Badanie alkomatem wykazało, że cyklista miał ponad 2,4 promila alkoholu w organizmie.

Pomimo starań lekarzy życia mężczyzny nie udało się uratować. 73-latek zmarł wczoraj w szpitalu. Funkcjonariusze ustalają teraz szczegółowe okoliczności tego zdarzenia.

(fot. lublin112.pl – ilustracyjne)

17 komentarzy

  1. Cieee chorobaaaa !!!

    Dobrze sie stało, że rypnął w znak, a nie w człowieka, który np. spałby sobie w miejscu tego znaku

    • Pewnie, że dobrze. Choć po 73-latku bym się szaleńczej jazdy nie spodziewał.

      • No chyba, że on z tych staruszków czy staruszek, którzy wbiegają tak niespodziewanie na PdP, że są nie do zauważenia przed najlepszych kierowców Europy.

  2. To był znak od Boga…

  3. w takim wieku i z takim stężeniem to się tylko o kłopoty prosił.

    • Niektórzy 70-latkowie jeszcze ciężarówkami kierują. Dlaczego w takim wieku miałoby się nie jeździć na rowerze? Trochę ruchu, czy wysiłku fizycznego jest dla każdego wskazane.
      Natomiast pijaństwa i kierowania rowerem po pijaku chyba nie ma potrzeby komentować. Mandat z wyższej pułki powinien za to być.

  4. 1. Z 73-latka na rowerze to taki sam rowerzysta jak z 5-latka na rowerze. Bliżej im do osoby poruszającej się na wózku inwalidzkim, niż do rowerzysty.
    2. Którą częścią drogi poruszał się denat rowerzysta? Znaki drogowe bardzo rzadko stawia się na jezdni, ale się zdarzają. Po czym on jechał? Chodnikiem.
    To dobrze, bo na chodniku najbezpieczniej.

  5. Studętkom jezdem to se wiem, że...

    Funkcjonariusze ustalają teraz szczegółowe okoliczności tego zdarzenia- pewnie będą szukać winnego…
    Biedny ten co postawił ten znak tam, a nie pół metra w lewo, albo w prawo (niepotrzebne skreślić).

    • Przy każdym wypadku, szczególnie śmiertelnym ustala się wszystkie możliwe okoliczności zdarzenia. Co w tym jest dla Ciebie niezrozumiałego?

  6. Najlepsza zawsze jest ta formułka „funkcjonarjusze ustaląją szczegółowe okoliczności zdarzenia ” .Tzn.jakby to był znak bez atestów ,zrobiony i ustawiony przez przykładowego Jana Kowalskiego i ustawiony na drodze prywatnej ,to zapewne został by on oskarżony o nieumyślne spowodowanie śmierci pijanego w sztok rowerzysty .Ale jak znak ustawili drogowcy i posiada on odpowiednie atesty ,to rowerzysta sam bedzie tu sobie jest winien

    • najlepsze to jest to jak ktoś bez wyobraźni pisze głupoty. Pomyslałeś, że może został popchnięty i wpadł na znak???? – dlatego „funkcjonarjusze ustaląją szczegółowe okoliczności zdarzenia ”

  7. Z niechęcią ale zgadzam się z Franiem.

  8. no tak pewnie trąbił na niego a znak mu nie ustąpił drogi, po co wsiadac na rower po alkoholu?

Z kraju