Wtorek, 16 kwietnia 202416/04/2024
690 680 960
690 680 960

Restauracje apelują do klientów o finansowe wsparcie, w zamian oferują sernik lub obiad. „To nasza ostatnia deska ratunku”

Znajdujące się w kiepskiej sytuacji lokale gastronomiczne zaczynają zwracać się do klientów o finansowe wsparcie. Ma to im pomóc przetrwać trudne czasy. Na portalu zrzutka pojawiają się kolejne apele restauratorów, którzy wyjaśniają, że bez tego nie dadzą rady dalej funkcjonować.

108 komentarzy

  1. Będą żebrać a pracy nie zmienią.

  2. Biznesmeny od siedmiu boleści zacznijcie sprzedawać swoje mercedesy.

  3. Sytuacja jest trudna, ale faktem jest, że część osób przyzwyczaiła się do życia „na poziomie” i teraz nie zaciśnie pasa tylko wystawi rękę. Część kosztów można zdecydowanie ograniczyć. Jak słyszę, że ktoś zarabiał 10tys i teraz państwo ma mu taką pensję płacić to normalnie szlak mnie trafia.

  4. Pracuje w gastro i mamy sporo zamówień szczególnie na weekend.Nikt nie żebrze o zbiórkę w necie chociaż jesteśmy lokalem na osiedlu.Dziwię się ze nie radzą sobie na Starówce?Latem były tam tłumy.Skoro były 2 lokale to gdzie są jakeś oszczędności.?Pieniądze z tarczy też są i były.Oraz z Urzędu Pracy dopłaty do wynagrodzeń.

Z kraju