Przez 1,5 miesiąca nie mogli używać wody z wodociągu. Zanieczyścił ją pestycydami pracownik gospodarstwa
19:11 28-05-2020
Od kilku dni mieszkańcy gminy Podedwórze w powiecie parczewskim mogą już bez obaw korzystać z wodociągu. Jak już informowaliśmy, skażenie pojawiło się 6 kwietnia w godzinach wieczornych na odcinku doprowadzającym wodę do dwóch miejscowości: Mosty i Nowe Mosty. Mieszkańcy zaczęli zgłaszać, że woda ma silny i nieprzyjemny zapach. Natychmiast wszczęte zostały odpowiednie procedury. Ponieważ podejrzewano zanieczyszczenie chemiczne, zakazano korzystania z wodociągu. Woda bowiem nie nadawała się nie tylko do picia, ale również nie mogła być używana do przygotowywania posiłków, mycia zębów czy też zmywania naczyń. Zagrożeniem dla zdrowia mogła być nawet w niej kąpiel. Woda nadawała się tylko do spłukiwania toalety.
Jak nas wtedy informowali mieszkańcy, najprawdopodobniej związek ze zdarzeniem mogła mieć awaria, do jakiej doszło w ujęciu wody. Doprowadziła ona do chwilowego spadku napięcia. W tym czasie rolnicy dokonują oprysków swoich upraw. Jeżeli rolnik włożył do opryskiwacza wąż, za pomocą którego napełniał urządzenie, mogło dojść do zassania środka ochrony roślin do wodociągu, a w konsekwencji skażenia wody. Sprawą zajęła się prokuratura, które dokładnie analizowała również i ten wątek. Niebawem okazało się, że podejrzenia te są prawdziwe. Jak ustalono, wodociąg został skażony pestycydami, kiedy jeden z pracowników Gospodarstwa Rolno-Handlowego Mosty napełniał zbiornik na opryski wodą.
Przez kilka tygodni prowadzone były prace mające na celu oczyszczenie wodociągu z niebezpiecznych dla zdrowia mieszkańców substancji. Badania wykazały bowiem, że w wodzie znajdują się chemiczne środki grzybobójcze oraz pestycyd stosowany w uprawach w celu zabicia szkodników. Pomimo płukania wodociągu, analiza próbek wody wciąż wykazywała, że znajdują się w niej groźne substancje. Dopiero pod koniec ubiegłego tygodnia okazało się, że woda w końcu nadaje się do celów spożywczych oraz bytowych. Sprawą zatrucia wodociągu cały czas zajmuje się Prokuratura Rejonowa w Parczewie.
(fot. pixabay – zdjęcie ilustracyjne)
Zmusić do zakładanie w gospodarstwach zaworów antyskażeniowych (zwrotnych).
Zawór zwrotny i filtr antyskażeniowy,to nie to samo choć działa podobnie.
Plyn pachnacy i ogień kompu kompu
Tylko do spłukiwania toalet? Wrażliwe ciało, by nie skorzystało. Będzie za przykład; do czego służy zawór zwrotny, sprawny!
W prawie jest artykuł ( 415?) Kto wyrządził szkodę jest obowiązany do jej naprawienia. Tak więc niech ten rolnik naprawi finansowo szkodę wobec wszystkich poszkodownych. Chyba zabraknie mi majątku.
powiedz to samo trzaskowskiemu
Nie wiedziałam, że Trzaskowski pod osłona nocy sabotażował oczyszczalnię ścieków i sam coś uszkodził. Puknij się w co chcesz….. Już ten pis wam rozum odebrał.
Hydraulik, projektant sieci i jej odbiorca, operator wodociągu, no i ten pracownik, gdyż nie wolno wkładać węża do cieczy roboczej!
Od kiedy to monter instalacji ponosi odpowiedzialność,jeśli wykonał ją zgodnie z projektem i została odebrana przez odpowiednie instytucje,w tym SANEPID? Zapomniałeś jeszcze o winie Tuska wspomnieć.
Od kiedy? Nie bierzesz pod uwagę, że domorosły hydraulik dokona jakiejś naprawy w instalacji i wyrzuci ,,niepotrzebną” część? Może to być podyktowane chęcią zmniejszenia oporu przepływu wody, bo przecież trzeba jechać, a tu ledwo kapie.
Aha. Czyli jak jakiś Janusz zdemontuje z punktu poboru wody izolator przepływu zwrotnego,bo mu końcówka do węża nie pasuje,to automatycznie staje się hydraulikiem? Poza tym już powyżej napisałem,że filtr antyskażeniowy i zawór zwrotny to nie to samo.
Daj mi linka gdzie znajdę FILTR antyskażeniowy. Zaworu zwrotne są stosowane od dawna, natomiast ZAWORY antyskażeniowe, które są wyposażone w kurek sprawdzający działanie, weszły chyba w 2002 roku. Wszelkie modernizacje sieci i powstające nowe, mają obowiązek montować już te drugie, czyli zawory antyskażeniowe. Filtry, to już inna bajka.
Użyłem potocznej terminologii. Widzę jednak,że jesteś biegły w obsłudze wyszukiwarki G..le,to sam sobie linków poszukaj.
Straty pokryte zostaną z polisy OC gospodarstwa rolnego
jak ktoś dostanie raka też ?
Chodzi o spadek napięcia powierzchniowego wody?
„Jak nas wtedy informowali mieszkańcy, najprawdopodobniej związek ze zdarzeniem mogła mieć awaria, do jakiej doszło w ujęciu wody. Doprowadziła ona do chwilowego spadku napięcia.”