Badania wykazały, że w wodzie znajdowały się chemiczne środki grzybobójcze oraz pestycyd stosowany w uprawach w celu zabicia szkodników. Dostały się one do wodociągu, kiedy jeden z pracowników gospodarstwa napełniał zbiornik na opryski wodą.
Trwa ustalanie w jaki sposób do gminnego wodociągu dostały się środki ochrony roślin. Mieszkańcom zakazano jakiegokolwiek kontaktu z wodą z kranu. Nadaje się ona tylko do spłukiwania toalet.