Wstępnie ustalono, że niedostosowanie prędkości do panujących na drodze warunków było przyczyną dachowania na jednej z dróg w powiecie kraśnickim. Na szczęście w zdarzeniu nikt nie odniósł poważniejszych obrażeń ciała.
Zaczęło się. Nowa nawierzchnia to i kusi do zapieprzania – tyle, że z reguły ten typ kierowcy to najwyżej mistrz prostej. A na odcinku między Ludmiłówką a Dzierzkowicami jest kilka ciekawych zakrętów, z których można wylecieć. Setki razy tamtędy jeździłem. W swoim życiu pomagałem kilka razy ludziom, którzy powypadali tam z drogi.
Jancio wodnik
Co tam nowa droga to trzeba dać w gaźnik ile fabryka dała tam wolno nie jechali. Grunt ze wyszli calo z tego
20 lat, jeszcze wiele lekcji przed nim.
Zaczęło się. Nowa nawierzchnia to i kusi do zapieprzania – tyle, że z reguły ten typ kierowcy to najwyżej mistrz prostej. A na odcinku między Ludmiłówką a Dzierzkowicami jest kilka ciekawych zakrętów, z których można wylecieć. Setki razy tamtędy jeździłem. W swoim życiu pomagałem kilka razy ludziom, którzy powypadali tam z drogi.
Co tam nowa droga to trzeba dać w gaźnik ile fabryka dała tam wolno nie jechali. Grunt ze wyszli calo z tego