W poniedziałek po południu na ul. Bohaterów Monte Cassino doszło do zdarzenia drogowego z udziałem rowerzysty. Kierujący jednośladem został przewieziony do szpitala.
Oooo kolejny kaskader. Pewnie rodzina Frania. Jednego mniej nie ma co tu opisywać. Wyrazy współczucia dla kierowcy auta ale tak głosował to takich ma ustawodawców.
Krys
Nie pój wódki i bimbru pijaku bo wychodzą takie brednie
Censeo
He, he… Rodzina poobijanych umysłowo się odezwała.
...
Bez mózgu to zazwyczaj obserwuję poczynania kierowców audi i bmw, kolesie zakompleksieni zachowujący sie na drodze brawurowo a przede wszystkim bezmyslnie.
Franio
Nie tym razem. Ale dziękuję za troskę.
Trochę Was zaskoczę, ale jestem pod sporym wrażeniem zachowania kierujących samochodami względem kierujących rowerami.
Tak jak jeszcze 5 lat temu rzadkością było „przepuszczanie” rowerzystów na przejazdach, tak teraz jest całkowicie odwrotnie – tylko nieliczni się nie zatrzymują. 5 lat temu większość polemizowała z tym, kto na PdR ma pierwszeństwo. Zauważmy, że teraz już takich głosów nie ma.
Co do tej kolizji. Niebezpieczne miejsce – 3 pasy ruchu. Za pewne omijanie czy wyprzedzanie na PdP/PdR.
Szatan
Pierwszeństwo nie zwalnia z myślenia..
pierwszeństwo i jego brak
Tylko dlaczego brak pierwszeństwa z tego myślenia zwalnia?
Krys
Dokladnie
???
Przed każdym przejazdem dla rowerów znak stopu dla rowerzystów!!!
Tak
Piękne słowa i bardzo mądre. Dość tej psychozy!
Kajfasz
Ja proponuję znak STOP dla kierowców przed każdym przejazdem dla rowerów, skoro sam przepis o obowiązku ustąpienia pierwszeństwa to za mało.
Krys
Dokładnie
LU
Popieram. Trzeba skończyć promocję tej patologii rowerowej.
...
Patologia to niedouczeni, albo celowo łamiacy przepisy kierowcy. Wasze wygodne jeżdzenie po mieście jak po autostradzie skończyło się, ale dalej próbujecie skomleć, coż kto wam zabroni skomleć na forum. Na drodze takie podejście skończy się dla was źle.
Franio
1. Jeżeli STOP miałby być tak samo respektowany jak jest teraz respektowany znak STOPu, czy zielona strzałka, to lepiej, żeby go nie było.
2. Od kiedy, ktoś na tym forum, twierdzi, że przepisy, znaki poprawiają bezpieczeństwo? To już nie chodzi o łupienie?
Jasio
i dla aut również
Franio
Wiele razy pisałem, że skoro kierujący (rowerami, samochodami) nie potrafią poruszać się w strefie skrzyżowań równorzędnych, to należy zamienić je skrzyżowaniami typu 4-WAY STOP.
Jean Lui Piccard
Potrącony został mój kolega, rozmawiałem z nim przez telefon zanim zabrali go do szpitala. To przejście z oddzielnym przejazdem dla rowerów, gdzie nie trzeba zsiadać aby przejechać. Kierowca mimo, iż inni zahamowali, ruszył do przodu…..Nikt nie wyskakiwał zza żadnego zakrętu, to duże przejście z bardzo dobrą widocznością. Po prostu zignorował fakt, że inni kierowcy się zatrzymują i nie patrzył na pasy. Tyle w temacie.
JK
No ale jak można jechać rowerem przez przejazd nie patrząc na samochody. Też jeżdżę i zawsze zatrzymuję się i zawsze patrze na każdy pas czy samochód zatrzymuje się.
Co z tego, że mam pierwszeństwo. To ja będę poszkodowany i być może problemy do końca życia.
Durni politycy wymyślili przepis ale nie znaczy że mam z niego korzystać bez myślenia.
Jasio
a skąd taka pewność , że rowerzysta nie rozglądał się ?
Franio
A gdy jeździsz samochodem to omijasz/wyprzedzasz, bo nie masz pierwszeństwa. Logiczne.
Franio
„Co z tego, że mam pierwszeństwo. To ja będę poszkodowany i być może problemy do końca życia.” – zgaduję, że wjeżdżając osobówką na skrzyżowanie robisz tak samo. Mam rację?
biegły sądowy
O patrz, a jak to się dzieje że samochody się zderzają na skrzyżowaniach, no przecież ten co ma pierwszeństwo nie patrzył, że cieżarówka wyjeżdża z podporządkowanej, co mu życie nie miłe, pod większego się pcha, cmentarze są pełne kierowców co mieli pierwszeństwo. Ludzieeeee XXI wiek a my na takim poziomie dyskutujemy. Ale to nic, ostatnio dziadek na przejeździe rowerowym się ze mną kłócił że mam rower przeprowadzić, najlepsze że jego pas był dla mnie ostatnim, nie wyjechałem mu nagle zza zakrętu, po prostu on uważał inaczej i ja mam się jego słuchać a nie przepisów państwa polskiego.
Pawcio
Noo skoro nie trzeba zsiadać jak się przejeżdża to później jak widać się jedzie do szpitala .. Skoro myślenie boli A nie powinno to później boli co innego .. mimo wszystko zdrowia dla kolegi
ha
A ty musisz koniecznie wszystkich przekonywać jakim jesteś głąbem?
Skoro interpretujesz przepisy po swojemu to wcześniej lub później albo ty kogoś zabijesz albo ciebie zabiją.
Już teraz mając pierwszeństwo wysiadaj z samochodu i poproś takiego samego głąba jak ty, aby pomógł popchać auto.
Censeo
wcioPa, skoro się wsiada za kierownicę bez pojęcia o przepisach, to potem boli kara…
Franio
A, gdy pojazd porządkowy, albo rozlepiający billboardy przejeżdża przez PdP, to też wszyscy muszą wysiąść z samochodu i go przepchać przez pasy?
Kajfasz
Dwóch kierowców jakoś dało rady się bez problemu zatrzymać i ustąpić pierwszeństwa, tylko jeden głąb zignorował przepisy i potrącił rowerzystę.
Dlaczego zmieniać przepisy i dostosowywać je do najgłupszych uczestników ruchu jeżdżących samochodami? Czy jak jeden kierowca wjedzie na skrzyżowanie na czerwonym świetle, wymusi pierwszeństwo na drugim i doprowadzi do wypadku, to powinniśmy zlikwidować sygnalizację świetlna na wszystkich skrzyżowaniach, bo pół promila głąbów się do niej nie stosuje?
Franio
Szkoda gadać. Zadałem tysiące podobnych pytań i nigdy jeszcze nie doczekałem się odpowiedzi.
Pawcio
ty uważaj żeby ciebie NIE popchali buhahahha
no dobra
Pawcio daj już spokój.
Zwróciłeś na siebie uwagę i wszyscy wiedzą, że masz problem z głową.
Jeśli to nieuleczalne to przykro… ale nie prowokuj już aby ktoś śmiał się z ułomnego.
Oton
Kiedyś uczyli dzieci że sie schodzi z rowera przed przejściem zatrzymuje patrzy w lewo prawo lewo i przechodzi. Nie jedzie ,nie biega. A teraz to jakaś nowa moda na te przejazdy dla rowerów ale ja dzieci ucze po staremu bo ja tak robiłem i żyję i jak przechodzę to obserwuję kierujących czy któryś sie nie przygapi szczególnie na dwóch pasach. Zdrowia i ostrożności wszystkim.
no tak
To tak samo jak z wypalaniem trawy.
Dziadek wypalał, ojciec wypalał to i ty wypalasz i uczysz tak dzieci.
I nieważne jakie dzisiaj mamy przepisy w wielu dziedzinach.
Jak tłumok nie potrafi czegoś zrozumieć to nadal będzie żył jak w średniowieczu.
Franio
A co wtedy, gdy: zejdziesz z roweru, zatrzymasz się, popatrzysz, zaczniesz przechodzisz, a przy schodzeniu zostaniesz potrącony, bo gdy wchodziłeś samochodu potrącającego nawet nie widziałeś?
Franio
Wolałbym nie wiedzieć czego Cię jeszcze uczono, skoro twierdzisz, że: rowerem jeździ się po chodniku, a pomiędzy chodnikami rower przeprowadza się.
ef
Czy w Polsce musi być wszystko spie..ne? Są kraje, które wcześniej zmagały się ze zgraniem ruchu samochodów i rowerów. Np.Holandia. Tam nie ma takich przejazdów jak ten z artykułu. Zwyczajnie w tak niebezpiecznych miejscach jest sygnalizacja. Polecam sprawdzić sobie jak to wygląda na mapach Googla.
Franio
Połowie kierujących samochodami by żyłka pękła, gdyby ruch drogowy wyglądał tak jak w Holandii.
Kuba
Otóż to.
Tam rowerzysta to prawdziwa, a nie „wyimaginowana przez kierowców”, „święta krowa”.
Ale my jesteśmy jakieś 40 lat mentalnie za zachodem, może nasze wnuki pojmą to, co oczywiste.
Franio
Warto podkreślić, że w Niderlandach, w każdej kolizji auto-rower z automatu winny jest kierujący samochodem. U nas, na przykładzie choćby tego forum, w sytuacji gdy rowerzysta przejeżdżający na zielonym, ulegnie potrąceniu przez auto wjeżdżające na czerwonym, wyczytamy, że rowerzysta mógł bardziej uważać.
Franio
Wyprzedzanie, czy omijanie tym razem? A Policjanci w tym czasie roznoszą ulotki po szkołach.
Oooo kolejny kaskader. Pewnie rodzina Frania. Jednego mniej nie ma co tu opisywać. Wyrazy współczucia dla kierowcy auta ale tak głosował to takich ma ustawodawców.
Nie pój wódki i bimbru pijaku bo wychodzą takie brednie
He, he… Rodzina poobijanych umysłowo się odezwała.
Bez mózgu to zazwyczaj obserwuję poczynania kierowców audi i bmw, kolesie zakompleksieni zachowujący sie na drodze brawurowo a przede wszystkim bezmyslnie.
Nie tym razem. Ale dziękuję za troskę.
Trochę Was zaskoczę, ale jestem pod sporym wrażeniem zachowania kierujących samochodami względem kierujących rowerami.
Tak jak jeszcze 5 lat temu rzadkością było „przepuszczanie” rowerzystów na przejazdach, tak teraz jest całkowicie odwrotnie – tylko nieliczni się nie zatrzymują. 5 lat temu większość polemizowała z tym, kto na PdR ma pierwszeństwo. Zauważmy, że teraz już takich głosów nie ma.
Co do tej kolizji. Niebezpieczne miejsce – 3 pasy ruchu. Za pewne omijanie czy wyprzedzanie na PdP/PdR.
Pierwszeństwo nie zwalnia z myślenia..
Tylko dlaczego brak pierwszeństwa z tego myślenia zwalnia?
Dokladnie
Przed każdym przejazdem dla rowerów znak stopu dla rowerzystów!!!
Piękne słowa i bardzo mądre. Dość tej psychozy!
Ja proponuję znak STOP dla kierowców przed każdym przejazdem dla rowerów, skoro sam przepis o obowiązku ustąpienia pierwszeństwa to za mało.
Dokładnie
Popieram. Trzeba skończyć promocję tej patologii rowerowej.
Patologia to niedouczeni, albo celowo łamiacy przepisy kierowcy. Wasze wygodne jeżdzenie po mieście jak po autostradzie skończyło się, ale dalej próbujecie skomleć, coż kto wam zabroni skomleć na forum. Na drodze takie podejście skończy się dla was źle.
1. Jeżeli STOP miałby być tak samo respektowany jak jest teraz respektowany znak STOPu, czy zielona strzałka, to lepiej, żeby go nie było.
2. Od kiedy, ktoś na tym forum, twierdzi, że przepisy, znaki poprawiają bezpieczeństwo? To już nie chodzi o łupienie?
i dla aut również
Wiele razy pisałem, że skoro kierujący (rowerami, samochodami) nie potrafią poruszać się w strefie skrzyżowań równorzędnych, to należy zamienić je skrzyżowaniami typu 4-WAY STOP.
Potrącony został mój kolega, rozmawiałem z nim przez telefon zanim zabrali go do szpitala. To przejście z oddzielnym przejazdem dla rowerów, gdzie nie trzeba zsiadać aby przejechać. Kierowca mimo, iż inni zahamowali, ruszył do przodu…..Nikt nie wyskakiwał zza żadnego zakrętu, to duże przejście z bardzo dobrą widocznością. Po prostu zignorował fakt, że inni kierowcy się zatrzymują i nie patrzył na pasy. Tyle w temacie.
No ale jak można jechać rowerem przez przejazd nie patrząc na samochody. Też jeżdżę i zawsze zatrzymuję się i zawsze patrze na każdy pas czy samochód zatrzymuje się.
Co z tego, że mam pierwszeństwo. To ja będę poszkodowany i być może problemy do końca życia.
Durni politycy wymyślili przepis ale nie znaczy że mam z niego korzystać bez myślenia.
a skąd taka pewność , że rowerzysta nie rozglądał się ?
A gdy jeździsz samochodem to omijasz/wyprzedzasz, bo nie masz pierwszeństwa. Logiczne.
„Co z tego, że mam pierwszeństwo. To ja będę poszkodowany i być może problemy do końca życia.” – zgaduję, że wjeżdżając osobówką na skrzyżowanie robisz tak samo. Mam rację?
O patrz, a jak to się dzieje że samochody się zderzają na skrzyżowaniach, no przecież ten co ma pierwszeństwo nie patrzył, że cieżarówka wyjeżdża z podporządkowanej, co mu życie nie miłe, pod większego się pcha, cmentarze są pełne kierowców co mieli pierwszeństwo. Ludzieeeee XXI wiek a my na takim poziomie dyskutujemy. Ale to nic, ostatnio dziadek na przejeździe rowerowym się ze mną kłócił że mam rower przeprowadzić, najlepsze że jego pas był dla mnie ostatnim, nie wyjechałem mu nagle zza zakrętu, po prostu on uważał inaczej i ja mam się jego słuchać a nie przepisów państwa polskiego.
Noo skoro nie trzeba zsiadać jak się przejeżdża to później jak widać się jedzie do szpitala .. Skoro myślenie boli A nie powinno to później boli co innego .. mimo wszystko zdrowia dla kolegi
A ty musisz koniecznie wszystkich przekonywać jakim jesteś głąbem?
Skoro interpretujesz przepisy po swojemu to wcześniej lub później albo ty kogoś zabijesz albo ciebie zabiją.
Już teraz mając pierwszeństwo wysiadaj z samochodu i poproś takiego samego głąba jak ty, aby pomógł popchać auto.
wcioPa, skoro się wsiada za kierownicę bez pojęcia o przepisach, to potem boli kara…
A, gdy pojazd porządkowy, albo rozlepiający billboardy przejeżdża przez PdP, to też wszyscy muszą wysiąść z samochodu i go przepchać przez pasy?
Dwóch kierowców jakoś dało rady się bez problemu zatrzymać i ustąpić pierwszeństwa, tylko jeden głąb zignorował przepisy i potrącił rowerzystę.
Dlaczego zmieniać przepisy i dostosowywać je do najgłupszych uczestników ruchu jeżdżących samochodami? Czy jak jeden kierowca wjedzie na skrzyżowanie na czerwonym świetle, wymusi pierwszeństwo na drugim i doprowadzi do wypadku, to powinniśmy zlikwidować sygnalizację świetlna na wszystkich skrzyżowaniach, bo pół promila głąbów się do niej nie stosuje?
Szkoda gadać. Zadałem tysiące podobnych pytań i nigdy jeszcze nie doczekałem się odpowiedzi.
ty uważaj żeby ciebie NIE popchali buhahahha
Pawcio daj już spokój.
Zwróciłeś na siebie uwagę i wszyscy wiedzą, że masz problem z głową.
Jeśli to nieuleczalne to przykro… ale nie prowokuj już aby ktoś śmiał się z ułomnego.
Kiedyś uczyli dzieci że sie schodzi z rowera przed przejściem zatrzymuje patrzy w lewo prawo lewo i przechodzi. Nie jedzie ,nie biega. A teraz to jakaś nowa moda na te przejazdy dla rowerów ale ja dzieci ucze po staremu bo ja tak robiłem i żyję i jak przechodzę to obserwuję kierujących czy któryś sie nie przygapi szczególnie na dwóch pasach. Zdrowia i ostrożności wszystkim.
To tak samo jak z wypalaniem trawy.
Dziadek wypalał, ojciec wypalał to i ty wypalasz i uczysz tak dzieci.
I nieważne jakie dzisiaj mamy przepisy w wielu dziedzinach.
Jak tłumok nie potrafi czegoś zrozumieć to nadal będzie żył jak w średniowieczu.
A co wtedy, gdy: zejdziesz z roweru, zatrzymasz się, popatrzysz, zaczniesz przechodzisz, a przy schodzeniu zostaniesz potrącony, bo gdy wchodziłeś samochodu potrącającego nawet nie widziałeś?
Wolałbym nie wiedzieć czego Cię jeszcze uczono, skoro twierdzisz, że: rowerem jeździ się po chodniku, a pomiędzy chodnikami rower przeprowadza się.
Czy w Polsce musi być wszystko spie..ne? Są kraje, które wcześniej zmagały się ze zgraniem ruchu samochodów i rowerów. Np.Holandia. Tam nie ma takich przejazdów jak ten z artykułu. Zwyczajnie w tak niebezpiecznych miejscach jest sygnalizacja. Polecam sprawdzić sobie jak to wygląda na mapach Googla.
Połowie kierujących samochodami by żyłka pękła, gdyby ruch drogowy wyglądał tak jak w Holandii.
Otóż to.
Tam rowerzysta to prawdziwa, a nie „wyimaginowana przez kierowców”, „święta krowa”.
Ale my jesteśmy jakieś 40 lat mentalnie za zachodem, może nasze wnuki pojmą to, co oczywiste.
Warto podkreślić, że w Niderlandach, w każdej kolizji auto-rower z automatu winny jest kierujący samochodem. U nas, na przykładzie choćby tego forum, w sytuacji gdy rowerzysta przejeżdżający na zielonym, ulegnie potrąceniu przez auto wjeżdżające na czerwonym, wyczytamy, że rowerzysta mógł bardziej uważać.
Wyprzedzanie, czy omijanie tym razem? A Policjanci w tym czasie roznoszą ulotki po szkołach.