Czwartek, 02 maja 202402/05/2024
690 680 960
690 680 960

Przechodziła przez przejście dla pieszych, potrącił ją autobus komunikacji miejskiej

Kolejne utrudnienia w ruchu na terenie Lublina napotkają kierowcy w rejonie skrzyżowania ul. Diamentowej i Wrotkowskiej. Przyczyną jest wypadek na przejściu dla pieszych.

80 komentarzy

  1. Mąż potraconej kobiety

    Yak wiesz czego nie przepuszczają pieszych?dodatek za oszczędzanie paliwa mają to strata stawać i ruszać.

    • Ty. Mężu… Zastanów się, może pora chodzić na piechotę. A nie robić komuś problemy… Boi się Pan, że żona posiedzi w domu i przypilnuje, gdzie pan chodzi….. Zonie życzę zdrowia. Współczuję Panu Kierowcy autobusu.

      • A co Cie to interesuje co jego zona bedzie robila ? Ty moze Przestan sie napinac przez ten kabel?!! Pomysl ze moglo spotkac to Ciebie, albo kogos z twojej rodziny to tez wtedy napinka internetowa by byla ?????

  2. Do pogromców pieszych powyżej.

    Gdzie w newsie jest napisane, że piesza „wtargnęła” na przejście?

  3. Mąż potraconej kobiety

    Człowieku.kierowca jest winny bez dwuch zdań i będzie miał problemy.będzie miał też sprawę cywilna.a żona mnie nie musi pilnować.przez ten wypadek zwolnić się musiałem z pracy i właśnie jestem w drodze 1300km od domu.wiec co bronisz kierowcę kolega jesteś rodzina.postaw się w mojej sytuacji.a później wypowiadaj.mądra le przy klawiaturze.dużo osób co pisze tu nie umie przeczytać tekstu zrozumiale.a żona posiedzi w domu tak i owszem na koszt kierowcy.powiedz to kierowcy mpk.żeby chodził pieszo.a nie ludzi potrąca na przejsciu.tam jest zwężenie i przypuszczam że kierowca chciał się lewym wcisnąć jak najszybciej i najdalej zwężenia.cały czas ostatnio tam jest przebudowa i ograniczenie i przejścia są więc zawodowy kierowca powinien zachować ostrożność.i nie piszcie glupot wina jest ewidentna kierowcy.wiec tez musi być i kara.może to coś nauczy nie tylko tego gościa.

    • Dokladnie !!! Wina jest tylko i wylacznie kierowcy!!!! Szczescie ze Kobieta zyje wogole !…
      ludzie ile w was jadu… pomyslcie ze moglo spotkac to kazdego z was … !!!!!!!
      Mam nadzieje ze kierowca zostanie srogo ukarany i odpowie za to ! A zonie zycze szybkiego powrotu do domu!!!!!

    • Bez „dwuch” adwokatów i sędziego na telefon sprawy nie wygracie. Było siedzieć na zmywaku a nie na dodatkowe koszta się narażać.

    • Powiedz żonce żeby klapki zdjęła i rozglądała się czy coś nie jedzie. Nic by nie zbawiło wejść 5 sekund później.

  4. Kolejny wypadek z udziałem kierowcy autobusu MPK. Sama jeżdżę po lublinie i stwierdzam że większość kierowców nie nadaje się do takiej pracy . Są opryskliwi do pasażerów , jeżdżą gadając przez telefon , albo nie zwracają uwagi na jezdni uważają że jak mają autobus to już są bogami na jezdni . Stwierdzam że kierowcy autobusów dwa razy w tyg (minimum) powinni być badani przez psychiatrę.

  5. Mąż potraconej kobiety

    Ta.sam jesteś idiotą.w tym przypadku z artykułu wynika ze to wina kierowcy.myśląc osoba po zdjęciach widzi czyja wina.matol jesteś i tyle.przeczytaj sto razy pomysł tysiąc.i się udzielaj.przepraszam nie myśl bo i tak ci to sprawia ból i problem.i kierowca jest winny i będzie ukarany.sąd go uzna za winnego.

  6. Mąż potraconej kobiety

    Osobo podpisująca się (taa) bez adwokata wygramy.a ty pewnie znajomy albo rodzina.a jak będzie trzeba będzie adwokatów trzech.bo mnie stać.sprawa z góry jest wygrana.kwestia czasu.no i wnioskować będziemy o ukaranie kierowcy.strata prawa jazdy grzywna koszta sądowe odszkodowanie.a prace straci sam bez prawka.zmywak możesz obsługiwać ty!!!! Idź z kierowcą na spacer.bo tyle mu zostało.albo pojeździć jako pasażer MPK

    • Nie strasz nie strasz bo się zesrasz. Już taki jeden, też był pewien wygranej w wyborach z 70% poparciem. Na szczęście, to nie ty będziesz decydował o winie i karze. Co najwyżej, wino to se możesz kupić i wypić. Z kierowcą i całym tym bałaganem nie mam nic wspólnego. A kiedy ostatni raz jechałem komunikacją miejską,. to nawet najstarsi górale spod Lubartowa nie pamiętają.

      • Tam są dwa pasy ruchu. Piesza została potrącona na prawym pasie, gdy schodziła z PDP, a przyczyną potrącenia było albo wyprzedzanie, albo omijanie przez kierowcę MPK (jakoś dziwnym trafem na lewym pasie nikt jej nie potrącił). Także Twoje nadzieje, że winną zostanie uznana piesza pozostaną tylko pobożnymi życzeniami.

        • Tzn. odwrotnie – przechodziła z prawej na lewą stronę jezdni, ale to niczego nie zmienia, bo kierowca MPK albo wyprzedzał, albo omijał na PDP, więc jego wina jest bardziej oczywista. Także możesz sobie darować ten koncert pobożnych życzeń.

        • Tam są nawet trzy pasy ruchu. Piesza przeszła dwa, na trzecim oberwała. Nic nie usprawiedliwia kierowcy, który omijał korek i śpieszył się aby wcisnąć się na prawo. Piesza zaś w pełni i skutecznie skorzystała ze swojego prawa pierwszeństwa.

          • Dzięki temu prawu, bez żadnych ceregieli i bez oczekiwania w kolejce, dostała się do specjalistów. Po gruntownym sprawdzeniu stanu organizmu (nieświadomi swych praw, miesiącami jak nie latami czekają w kolejce) i braku przeciwwskazań, powinna trafić na obserwację psychiatryczną. Włazić pod wielki autobus, do tego w rzucającym się w oczy kolorze, to ewidentna próba samobójcza.

    • Z innej beczki. Ostatnio zauważyłam że każda sytuacja jest idealna do zdobycia odszkodowania, tylko pieniądz się liczy a nie osoba. Kiedy potrącono mojego tatę myślałam tylko o nim a nie o pieniądzach i odszkodowaniach , a kiedy zmarł to najważniejsze było ukaranie sprawcy a nie odszkodowanie. No ale ludzie maja różne priorytety. kończąc, za śmierć taty dostaliśmy tyle co kot naplakal, wiec nie szykujcie się ze kupicie dom.

      • Skoro zabezpieczenie środków finansowych potzebnych na ratowanie zdrowia, a w tym przypadku i życia poszkodowanej osoby bliskiej, jest mniej ważne niż zemsta na sprawcy. To jak najbardziej masz rację.

  7. Tak się kończy wyprzedzanie przed przejściem dla pieszych. Na prawym pasie zapewne był korek a kierowca nawet nie spojrzał by się upewnić czy nikt nie przechodzi.

  8. Mąż potraconej kobiety

    Do wiadomości obrońców kierowcy mpk.i kierowcy.będzie sprawa karna i wyrok dla kierowcy.dołożę wszelakich starań aby stracił prawko.żona jest w szpitalu i za obrażenia które są poważne odpowie gość.może da mu to do zrozumienia i innym ze przed przejściem trzeba uważać.

    • tak jak zostało juz wspomniane powyżej, – jest szansa że klepki żonce przynajmniej cześciowo powrócą na swoje miejsce i będzie ” z zasadą ograniczonego zaufania” korzystała z PDP jak większośc roztropnych ludzi. Wiek 30 lat już tego wymaga od osoby pełnosprawnej umysłowo.

    • Twoje starania skończą się tak, że sprawa sądowa się odbędzie, bo musi. Kierowca dostanie wyrok w zawieszeniu i grzywnę, równą lub nieco wyższą niż mandat (500 zł). Nie zostanie mu odebrane PJ. Nie zostanie mu orzeczone jakiekolwiek zadośćuczynienie finansowe. Od tego miał OC.
      Swoje starania skoncentruj na uzyskaniu jak najwyższego odszkodowania od ubezpieczyciela sprawcy. To będzie rozsądne działanie, a nie jakiś odwet.

  9. Zasłonięte logo – czyli znowu MPK lub jego podwykonawca, bo samo MPK ma jak widać za mało autobusów… a na nowe ich najwyraźniej nie stać.

  10. Mąż potraconej kobiety

    Lubex.wiwm jak to się odbywa i jak działać.moje starania beda duże.grzywna większą i koszta sądowe.a żeby odebrali prawko wiem nie łatwo.ale kategorie napewno zabiorą.a żona będzie oskarzycielem posilkowym.wiec mam nadzieje ze coś wskuramy lepiej jak myślisz.spieszył się gościowi to teraz beknie za to i odechce się lewym jeździć żeby się wepchac.

    • Ale dobrze Ci napisal. Zemsta jest złym doradcą. Sprawca pójdzie na pełną współpracę, przyzna się, przeprosi. Grzywna będzie symboliczna, a koszty sądowe minimalne. No chyba, że weźmiesz biegłego w celu udowodnienia np. tego że sprawca zrobił to specjalnie. Ale chyba sam widzisz absurd takiego rozwiązania. Sam poniesiesz koszty i tyle. A roli oskarżyciela posiłkowego nie przeceniaj. Żaden prokurator nie przepada za taką pomocą, ale obrońcy oskarżonego już tak. Oszczędź tego żonie. Weź się za dokumentowanie kosztów i strat jakie oboje ponieśliście i załóż sprawę ubezpieczycielowi bo po dobroci nie wypłaci godnego odszkodowania.