Sobota, 27 kwietnia 202427/04/2024
690 680 960
690 680 960

Protest rolników zostanie zaostrzony. Blokady pojawią się w kolejnych miejscach

W przyszłym tygodniu zintensyfikowane zostaną działania protestacyjne rolników. Chodzi o całkowitą blokadę wszystkich przejść granicznych Polski z Ukrainą oraz zorganizowanie protestów w terenie.

Od ubiegłego tygodnia trwa strajk generalny rolników. W piątek w ponad 200 miejscach w całym kraju zorganizowano kilkugodzinne akcje protestacyjne polegające głównie na blokowaniu dróg. Teraz rolnicy skupili się na przejściach granicznych z Ukrainą. W naszym regionie początkowo zablokowano dojazd do terminali towarowych w Dorohusku i Hrebennem a od dziś w Zosinie i Dołhobyczowie.

Jednak jak wskazuje Niezależny Samorządny Związek Zawodowy Rolników Indywidualnych „Solidarność” niebawem w ramach strajku generalnego rolników działania protestacyjne zostaną zintensyfikowane. Chodzi o całkowitą blokadę wszystkich przejść granicznych Polski z Ukrainą oraz zorganizowanie protestów w terenie. Blokowane będą również węzły komunikacyjne i drogi dojazdowe do przeładunkowych stacji kolejowych oraz portów morskich.

– Ogłoszony w dniu 9 lutego 30 dniowy strajk generalny rolników spotkał się z niespotykanym poparciem całej społeczności rolniczej i społeczeństwa. Wiemy, że to dopiero początek długiej drogi do zwycięstwa – wskazują przedstawiciele NSZZ RI Solidarność.

Podkreślono, że głównym problemem opłacalności produkcji rolnej, przetwórczej i pozostałych branż w naszym kraju jest niekontrolowany napływ towarów z Ukrainy, które są wwożone wobec otwarcia granicy UE z tym krajem. Z uwagi na brak rozwiązań mających zahamować ten proceder zdecydowano o kolejnych działaniach. Rozpoczną się one w przyszły wtorek, 20 lutego.

Rolnicy apelują też do społeczeństwa o wsparcie protestu przypominając, iż ich działania mają tylko jeden cel. Chodzi o zapewnienie bezpieczeństwa żywnościowego kraju poprzez produkcję zdrowej i najwyższej jakości polskiej żywności.

56 komentarzy

  1. Wiadomo, że na wojnie bogacą się najbogatsi. Uprawy oligarchów mają po kilkadziesiąt tysięcy hektarów i więcej. Trzeba gdzieś te plony opchnąć, proste. Najlepiej pod przykrywką pomocy dla bidaków. Dostaje w łapę ten, tamten i jeszcze tamten. Proste. A nasz rolnik ma cicho siedzieć bo dostanie jakieś ochłapy dofinansowania. Nie ma na kredyt? Niech pole sprzeda. Takie podejście. Ma sobie radzić sam.
    Między Bogiem a prawdą to rolnicy zawsze narzekali (nawet 20, 30, 40 lat temu), że im źle, a każdy ma swój dom, pole, samochody, maszyny itd. To marudzenie mają w genach ale z drugiej strony nie można dać się dymać przez rząd. Jestem za tym żeby zaostrzyć protesty. Trzeba postać w korku, postoję, trudno.

  2. Polacy otworzą oczy

    Każdy Polak powinien poprzeć protest rolników bo to ostatnia grupa zawodowa w tym kraju która jeszcze coś może. Rozbito stoczniowców hutników górników. Grupy zawodowe z którymi liczył się każdy rząd. Ich już prawie nie ma. Jeśli zniszczą rolników będą robić co będą chcieli będziemy niewilnikami we własnym kraju. A ziarno z Ukrainy to własność koncernów rolniczych z Niemiec, Francji Niderlandów, nawet z USA. Dlatego UE pozwoliła na eksport płodów rolnych.

    • Nie popieram protestu rolników (pomimo że słusznych) ale uderzają one we mnie, a nie w sprawców obecnej sytuacji. Do póki nie zrozumiecie że obecną forma protestu nie przyniesie wam poparcia społeczeństwa. Zresztą najpierw głosowaliście na piss, a gdy ci przedstawiciele w UE i dawny rząd był u władzy siedzieliście cicho, a przez Polskę szły setki ton. Do póki będzie to tranzyt to niech idzie, jak ma zostac u nas to nie.

  3. Trzeba jechać do Warszawy i pod sejmem zrobić rozpierduchę!

  4. Jakim prawem wjeżdżają na ekspresówki i blokują drogę, gdzie są panowie milicjanci z mandatami…

  5. Jak nie będą społeczeństwu utrudniali życia, to społeczeństwo będzie ich popierało.

Dodaj komentarz

Z kraju