Próby przemytu bursztynu na granicy w Dorohusku i Zosinie. Zatrzymano 40 kg jantaru
21:13 15-09-2015
Do pierwszej próby przemytu doszło w miniony piątek na przejściu granicznym w Dorohusku. Podczas szczegółowej kontroli mercedesa na ukraińskich numerach rejestracyjnych, funkcjonariusze Służby Celnej natrafili na woreczki z nieobrobionym bursztynem. Po zważeniu okazało się, że 56-letni obywatel Ukrainy przewoził ponad 30 kg kopalnej żywicy.
– Mężczyzna przyznał się do próby przemytu i wyjaśnił, że bursztyn jest własnością kolegi. Za przewóz kamieni przez granicę 56-latek miał otrzymać 50 dolarów. W związku z popełnionym wykroczeniem funkcjonariusze celni wszczęli wobec mężczyzny postępowanie karne skarbowe. Przemycany bursztyn trafił do magazynu celnego – informuje podkom. Marzena Siemieniuk z Izby Celnej w Białej Podlaskiej.
Z kolei dzień wcześniej na przejściu granicznym w Zosinie do Polski nie wjechało 10 kg bursztynu ukrytego w podszybiu. 26-letni obywatel Ukrainy przyznał, że to on chciał przewieźć jantar.
– Mężczyzna odmówił jednak składania wyjaśnień. Za przemyt bursztynu sprawca odpowie przed sądem.
Sprawę prowadzi Urząd Celny w Zamościu. – dodaje podkom. Marzena Siemieniuk.
Galeria zdjęć
2015-09-15 20:38:51
(fot. Izba Celna)
co jak co ale straż graniczną mamy dobrą 🙂
Zwłaszcza jak im uprzejmie doniosą, które auto jest „bursztynowe”. 🙂
eee ale to nie straż graniczna
toż to jakiś żwir, a nie bursztyn 😉 pewnie mają akwarium i pod roślinki trzeba było sypnąć