Prezydent Andrzej Duda przyjechał do Przewodowa. „To trudny moment dla tej niewielkiej społeczności” (zdjęcia)

A propos to wczoraj w TVPinfo wygadał się redaktor że KPO nie będzie bo łamane są w Polsce prawa człowieka jak mi przykro :…/

Nie bądźcie naiwni w czytaniu tych artykułów i rzekomym zabłąkanym pocisku ukraińskim. Raczej to było tak: Rosja faktycznie go wystrzeliła i przypadkowo dolecial do Polski ale to oznaczało by chociażby zachwianie naszą gospodarką w wyniku strachu inwestorów przed dalszą rosyjską agresją. (rynki walut w tym czasie zanotowały spadek kursy złotego w stosunku do innych walut). Kolejny powód ku temu aby dogadać się z zelenskim aby wziął na siebie tą odpowiedzialność i rzekomą winę, było na rękę Polsce. – nastroje na giełdach się uspokoiły, rynek zareagował spokojniej, wiedząc że to pojedynczy incydent a nie seria rosyjskich powtórzeń które mogłyby się nadal zdarzac. Waluta nadal stabilna. Kolejny powód to napewno NATO i traktaty. Sojusz wówczas musiałby podjąć jakieś stosowne kroki, zapewne byłoby to kosztowne a być może niezbyt celowe. Być może stało by już wielu amerykańskich żołnierzy przy ukraińskiej granicy (byłyby to dodatkowe koszty jak i większe napięcie między NATO a Rosją.) wersja z ukraińskim pociskiem nie wymagała podania konkretnej odpowiedzi sojuszu NATO. Więc sytuacja się nie zaogniła. Nie musiał zostać w związku z tym zastosowany żaden artykuł traktatu. – przynajmniej oficjalnie w przestrzeni publicznej co zaowocowałoby dalszymi napięciami na linii NATO- Rosja.
Poprostu nawet jeśli była to rakieta rosyjna to zostało to rozwiązane dyplomatycznie, tak aby nasza gospodarka nie ucierpiała. Żeby nie zaogniac sytuacji politycznej do tego stopnia, aż groziłaby nam trzecia wojna światowa. Zelenski być może dobrze wie, że nie posiadają takich rakiet, stąd jego pewny komentarz- że to nie ich rakieta. I jako pierwsza odpowiedź medialna – to nie jest nasza rakieta, to rosyjska strona ją wystrzeliła. Później poszły w ruch telefony dyplomatyczne w celu złagodzenia stanowiska i Zelenski musiał w tym cyrku wziąć udział i wziąć na siebie rzekomą winę aby złagodzić napięcie, tak aby nie doszlo do eskalacji napięcia. Ale to wszystko na linii NATO – Rosja. Zapewne prawdy się nie dowiemy, my zwykli Polacy. Ale to jedyne rozsądne wytłumaczenie. Wątpię by ten typ rakiet Ukraina używała do zwalczania rosyjskich rakiet (dokładnie tych samych) bo w tym czasie Rosja strzelała tymi samymi rakietami. Znawcą militarnym nie jestem ale nawet nie wiem czy one nadają się do tego typu operacji. Z kolei jeśli byłby to celowy atak Ukrainy to dziś posypal by się sojusz z Ukrainą a tak nie jest, a zabłąkany pocisk nie leciałyby z okolic Lwowa w zupełnie odwrotnym kierunku do frontu przeciwnika. Amen