Pozostawiona bez nadzoru świeczka przyczyną pożaru mieszkania (zdjęcia)
13:12 18-04-2020
Wczoraj rano służby ratunkowe otrzymały zgłoszenie o pożarze mieszkania w jednym z bloków w centrum Puław. Ze zgłoszenia wynikało, że z jednego z okien wydobywa się dym. Na miejscu jako pierwsi pojawili się policjanci, następnie dotarli strażacy i zespół ratownictwa medycznego.
Mundurowi ewakuowali znajdującego się przed mieszkaniem 81-latka oraz jego psa. Następnie z mieszkania znajdującego się piętro wyżej wyprowadzili starszą kobietę. Oboje trafili pod opiekę ratowników medycznych. Na szczęście nie odnieśli obrażeń.
Jak się okazało, do pożaru doszło z powodu pozostawionej bez nadzoru zapalonej świeczki. Policjanci ustalają szczegółowe okoliczności zdarzenia.
(fot. Policja Puławy)
moher zostawił świeczkę „przeciw zarazie”… średniowiecze..!!!
Albo przy niej modlił się o deszcz i zakończenie zarazy covid-19.
Albo czekał na romantyczny wieczór z innym moherem.
Nie ma to jak sąsiedzi .Jak cie nie spalą to zaleją a zwykle jedno i drugie
Pan zapalił świeczkę dla nie żyjącej żony. Niestety nie dopilnował i stracił swój dobytek, Zbędne są wasze hejty. Oby ktoś kiedyś o Was tak pamiętał….
No pewnie, niech cały blok spali w imię pamieci o żonie. Czy ty potrafisz rozróżniać zasadność działań i ich skutków? Czy tylko bezmyślnie powtarzasz „gorliwy katolik, wszystko co zrobi to święte”?
Pomnik mu jeszcze postaw, bo pożar był od znicza a nie od papierosa !
Nie dziwne, że podczas kryzysu tyle przypadkowych pożarów?
Świeczka dla zmarłej żony? A to co za pogański zwyczaj? Jakby świeczka miała w czymś pomóc.