Pożar przy ul. Łęczyńskiej: Akcja strażaków wciąż trwa, cały obiekt wypełniono pianą (zdjęcia)
16:03 07-02-2024 | Autor: redakcja

Już 14 godzin trwają działania strażaków związane z pożarem budynku centrum handlowego „Domix” przy ul. Łęczyńskiej w Lublinie. Jak już informowaliśmy, dym wydobywający się z obiektu został zauważony około godz. 2 w nocy. W płomieniach stanął magazyn w którym składowane były m.in. meble. Ogień cały czas się rozprzestrzeniał niebawem objął też część sklepową.
Strażacy wyjaśniają, że przez kilka godzin starano się opanować sytuację, jednak było to niezwykle trudne. Wewnątrz panowała ekstremalnie wysoka temperatura co sprawiało, iż nie było możliwości wejścia do środka. W kulminacyjnym momencie akcji gaśniczej z ogniem walczyło 21 zastępów straży pożarnej, łącznie 50 strażaków.
Obecnie pożar został już ugaszony, jednak co pewien czas znów pojawiają się kolejne płomienie. O godzinie 14:00 na miejscu działało jeszcze 10 zastępów strażaków, obecnie są to już trzy zastępy. Działania mogą potrwać do nocy. Wnętrze budynku wypełnione zostało pianą, co ma zapobiec kolejnym ogniskom pożaru.
Na razie przyczyna pożaru nie jest znana. Będą ją ustalać biegli z zakresu pożarnictwa oraz policjanci. Jednak jak nam przekazano, czynności te ruszą najwcześniej w czwartek.
Galeria zdjęć





Za pisu to nam ”Prawdziwym Polakom” żyło się najlepiej w historii, nie musieliśmy pracować i dostawaliśmy po 2 opłatki !
Niestety muszę Cię zmartwić.
Szary człowiek będzie tak samo w dpue jbeany jak był, zmienią się tylko tamci na górze.
znafca krynicy z nowogrodzkiej…
Poza tym wszyscy w domu zdrowi?
Czy miejscowy plan zagosP0darowania P0d dewelo-kurniki w miejsce nieopłacalnego marketu już jest gotowy?
Tak ,mają powstać dwie wierze dla karakana.
Jep.. Bloki bedo Panie
startowe ?
Pod koniec zeszłego roku widać było sprzątanie i wyprzedaże. Ziemia obiecana wciąż aktualna
szkoda fajny sklep
Jeżeli widać dym tzn., że wybrano nowego dewelopera.
Ale wam, dzieciaki, nie wolno spalić nawet ścinka płyty wiórowej 10×10 cm, ani kawałeczka opony… Takie rzeczy utylizuje się hurtem, na składowiskach, przez „pożary” wywołane przez „nieznanych sprawców”.
Pamiętacie, jak się jarało składowisko opon pod Lubartowem? Tysiące na raz, a profesjonalne odpowiednie Służby zbadały powietrze w sąsiedztwie i git, można oddychać, nie trzeba ewakuować okolicznych mieszkańców.
Kolega zapomniał dodać że na takiej hurtowej utylizacji opon i innego śmiecia zarabiają zaprzyjaźnione firmy.
Nie chcieli się sami wynieść, byli konkurencją to ich wynurzyli pożarem 🤷