Poważny wypadek w Bełżycach. Jedna osoba w szpitalu po dachowaniu rovera, kierowca bez uprawnień (zdjęcia)
08:16 07-08-2019
Do zdarzenia doszło w środę około godziny 7 na ul. Przemysłowej w Bełżycach, na wyjeździe w kierunku Borzechowa. Służby ratunkowe otrzymały zgłoszenie o dachowaniu tam pojazdu osobowego.
Na miejscu interweniowała straż pożarna, zespoły ratownictwa medycznego oraz policja. Jak ustaliliśmy, kierujący pojazdem marki Rover, na prostym odcinku jezdni, podczas wyprzedzania pojazdu, stracił panowanie nad autem, zjechał z drogi, a następnie pojazd dachował. W wyniku zdarzenia 20-letnia pasażerka trafiła do szpitala.
W rejonie wypadku występują utrudnienia z przejazdem, jeden pas jest częściowo nieprzejezdny. Policjanci ustalają szczegółowe okoliczności zdarzenia. Jak się okazało 27-letni kierowca nie posiadał uprawnień, mężczyzna był trzeźwy.
Galeria zdjęć
(fot. lublin112.pl)
Młodzi myślą, że są nieśmiertelni a tu ZONK. Szkoda dzieciaków.
Dobry Bóg zrobił co mógł, resztą zajmą się fachowcy…
Chciał zaimponować dziewczynie i zapamięta go do końca życia…
Rower w owsiku,owsik w głowie,amen.
Wypadek był przed godziną 6 a to że występują utrudnienia to nie przez wypadek tylko przez policję jak zwykłe.
A nie przez to, że droga ma tylko 2 pasy ruchu? Gdyby miała 10 nie byłoby zatoru. Więc to wina zbyt małych podatków, bo gdyby byłe większe (i szły one na drogi) to mielibyśmy szersze drogi.
20% maturzystów nie zdało matury. Ale poziom elementarnej logiki u niektórych jest taki, że egzaminu kończącego przedszkole by nie zdali.
Za głupi wsiór żeby zrobić PJ ale cisnąć umiał (do czasu), no i fajnie.
wczoraj wieczorem na tym odcinku cisnąłem 47 km/h moim Scottem , wyprzedzałem Zenona na Jubilacie i dwie sarny ale nie wpadłem w poślizg , o dachowaniu nie wspomnę ..
Pierwszy raz słyszę żeby na ULICY ktoś dachował – ale widać że można