Czwartek, 28 marca 202428/03/2024
690 680 960
690 680 960

Poważny wypadek na trasie Lublin – Kraśnik. Dachował pojazd dostawczy (zdjęcia)

Po wypadku na drodze krajowej nr 19 występują utrudnienia w ruchu na trasie Lublin – Kraśnik. W Wilkołazie Pierwszym dachował pojazd dostawczy.

Do zdarzenia doszło w piątek po godzinie 6 na drodze krajowej nr 19 w Wilkołazie Pierwszym w powiecie kraśnickim, na trasie Lublin – Kraśnik. Służby ratunkowe otrzymały zgłoszenie o dachowaniu pojazdu dostawczego przewożącego drewno.

Na miejscu interweniowała straż pożarna, zespoły ratownictwa medycznego oraz policja. Jak nam przekazano w zdarzeniu ucierpiały dwie osoby. Obecnie droga jest zablokowana.

Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierujący pojazdem marki Iveco jadąc w kierunku Lublina zjechał z drogi do przydrożnego rowu. Tam pojazd przewrócił się. Na miejscu pracują policjanci, trwa ustalanie szczegółowych okoliczności wypadku. Utrudnienia z przejazdem mogą potrwać do godziny 10.

Poważny wypadek na trasie Lublin – Kraśnik. Dachował pojazd dostawczy (zdjęcia)

Poważny wypadek na trasie Lublin – Kraśnik. Dachował pojazd dostawczy (zdjęcia)

Poważny wypadek na trasie Lublin – Kraśnik. Dachował pojazd dostawczy (zdjęcia)

Poważny wypadek na trasie Lublin – Kraśnik. Dachował pojazd dostawczy (zdjęcia)

(fot. nadesłane Michał – dziękujemy!)

10 komentarzy

  1. a Lubartów osobówka z ciężarówką śmiertelny osobówka spłonęła

  2. ale ta trasa jest pełna wypadków.

  3. Pabloo(oryginał)

    Proponuję zważyć ładunek, potem obejrzeć opony , czy przypadkiem nie są łyse i czy nie doszło do wystrzału wcześniej. Co do stanu kierowcy( trzeźwość,brak innych substancji oraz ile pan kierowca odpoczywał wcześniej) nie wspomnę. Zdrowia życzę kierowcy.

  4. Fajne chodniki z kostki tam mają takie jajkowate. A może to pochylenie specjalnie zrobione dla lepszego odwodnienia?

  5. 3,5 t dmc na bliźniakach ?

  6. I pomyśleć, że to wszystko na ograniczeniu do 40 czy 50km/h.

  7. Hahah ale chodniki jaki wstyd:D

  8. Założę się o skrzynkę bursztynowego napoju, że było wyprzedzanie i gościu się z jakiegoś powodu nie zmieścił na jezdni. Albo coś z naprzeciwka, albo ktoś skręcał w lewo, albo na trzeciego i drajwer musiał uciekać. A że padło na rów…
    Przydał by się tam odcinkowy pomiar prędkości, albo z pięć fotoradarów, co by niektórych nauczyć patrzenia na znaki i respektu dla przepisów PoRD.
    Niemniej życzę powrotu do zdrowia.

Z kraju