Środa, 08 maja 202408/05/2024
690 680 960
690 680 960

Potrącił starszą kobietę przechodzącą przez przejście. Utrudnienia w ruchu na ul. Lwowskiej

Po wypadku do jaki miał miejsce na ul. Lwowskiej zablokowane są dwa pasy jezdni. Na miejscu pracują policjanci.

Do wypadku doszło w poniedziałek około godziny 17 na ulicy Lwowskiej w Lublinie. Piesza została tam potrącona przez samochód osobowy. Jak wstępnie ustalili funkcjonariusze lubelskiej drogówki, kierujący volkswagenem mężczyzna, jechał w stronę al. Andersa.

Na przejściu dla pieszych potrącił starszą kobietę, która przechodziła z prawej strony na lewą. W momencie zdarzenia znajdowała się już na środku przejścia. Na miejscu interweniował zespół ratownictwa medycznego oraz policja.

Zanim dojechali ratownicy, pierwszej pomocy poszkodowanej udzielili świadkowie zdarzenia. Kobieta została przetransportowana do szpitala. Jak nas poinformowano, była przytomna a doznała m.in. urazu głowy.

Badanie alkomatem wykazało, że kierowca volkswagena był trzeźwy. W miejscu wypadku pracują policjanci, którzy ustalają szczegółowe okoliczności zdarzenia. Występują utrudnienia w ruchu. Dwa pasy jezdni są nieprzejezdne, pojazdy przepuszczane są wahadłowo.

_mg_3725vc

_mg_3722

_mg_3719

(fot. lublin112)
2016-11-07 17:42:02

22 komentarze

  1. Trzeba uważać bo niektórzy piesi to nawet się nie patrzą czy coś jedzie czy nie tylko prosto przed odjeżdżające samochody mimo że te 20m przed przejściem.
    Oczywiście nie twierdzę że kierowca jest bez winy, pewnie smsa pisał albo pokemona łapał.

    • Tutaj było odwrotnie. Przed przejściem na prawym pasie zatrzymał się samochód, piesza była już na środku przejścia a lewym pasem myślał że przejedzie. No niestety stało się inaczej. Hamowanie nic nie dało. Deszczowo, ślisko i kto na przejściach omija lub wyprzedza. Trochę rozwagi by się przydało.

      • „kto na przejściach omija lub wyprzedza”? Zgadza się, to duże wykroczenie, ale kiedy „kulturalni” debile przestaną zapraszać pieszych na przejście na drodze dwupasmowej???

        • Debile? W szczególności starsze osoby nie wymuszają pierwszeństwa na przejściu, tylko czekają, aż ktoś zatrzyma się na przejściu. Obowiązkiem kierowcy jest zachowanie ostrożności przy dojeżdżaniu do przejścia, a w szczególności wtedy, gdy widzi inny pojazd zatrzymujący się!!!

          • „Obowiązkiem kierowcy jest zachowanie ostrożności przy dojeżdżaniu do przejścia”… owszem, ale nie jest obowiązkiem zatrzymanie się, gdy na nie nie wejdzie. Ile już osób zginęło przez takich kulturalnych. A jak Ty zapraszasz pieszego na przejście, wpierw popatrz w lusterka i miej pewność, że je bezpiecznie opuści.

        • debile to nie przestrzegają przepisów ruchu drogowego i wbij to sobie do łba

  2. Brawa dla kierowcy autobusu MPK jako pierwszy udzielił pomocy oraz bezimiennego przejeżdżającego ratownika medycznego z Renaulta Scenic który profesjonalnie zajął się udzieleniem pomocy przedmedycznej zaraz po zdarzeniu. Szacunek dla obu Panów.

  3. Na Lwowskiej przejścia są słabo oświetlone, dzień w dzień jeżdżę ta ulica , a jak pada deszcz czy śnieg ,to mimo szczególnej uwagi ciężko jest zobaczyć ludzi na przejsciu

    • Justyno, jak widzisz znak, a jest ciemno to zwolnij, żeby nie powodować zagrożenia dla życia i zdrowia pieszego, taki masz obowiązek i tyle w temacie…

      • Czy Ty człowieku umiesz coś innego napisać, ciągle ten sam tekst, chyba pisze, że „mimo szczególnej uwagi ciężko jest zobaczyć ludzi na przejściu” a ten żeby zwolniła myślisz, że jeździ tam 100?

  4. Witamy w Lublinie w którym pieszy ginie…

  5. To jest tak zwana niedźwiedzia przysługa, pieszy sam zdecyduje kiedy może bezpiecznie przejść po co go zapraszać na rosyjską ruletkę czy na sąsiednim pasie się też zatrzyma czy może go potrąci.

    • Tak zwanym „kulturalnym” tego nie przetłumaczysz. Jakby wszyscy stosowali się do przepisów, do takich sytuacji by nie dochodziło.

      • Jeśli widzisz, że na sąsiednim pasie samochód zwalnia bądź się zatrzymuje to masz się zatrzymać i tyle w temacie. Więc tą swoją filozofię możesz sobie…
        Poza tym w taką pogodę łatwiej jest się zatrzymać i pozwolić przejść pieszemu w ciepłym samochodzie, niż jemu stać 10 minut i czekać.

      • Dokładnie, jakby WSZYSCY stosowali się do przepisów, to by do takich sytuacji nie dochodziło. A osobą, która się do nich nie zastosowała na jest kierowca który przepuścił pieszego, lecz Pana z VW, którzy wyprzedzał, bądź już raczej nawet omijał pojazd ustępujący pierwszeństwa pieszemu bezpośrednio przed tym przejściem.

        I oby właśnie tych „kulturalnych” kierowców nie zabrakło i obyś im nie wytłumaczył, że mają jeździć egoistycznie, bo bez nich, to czasem również byś się do ruchu nie włączył jakby cię taki nie wpuścił. Idę o zakład, że jesteś zwolennikiem jazdy na suwak, co? A czy masz przepis obligujący kierującego jadącego swoim pasem do wpuszczenia tego z pasa który się kończy, albo z bocznej uliczki na której też jest korek? Oprócz przepisów trzeba się na drodze kierować również partnerstwem! A przed przejście należy zmniejszyć prędkość w celu nie narażania pieszych na niebezpieczeństwo. Często to zwolnienie już by wystarczyło, żeby pieszy miał dość miejsca do przejścia i wcale nie trzeba się wówczas zatrzymywać. Niestety piesi boją się przechodzić, jak jeden samochód zwalnia, bo może ich potrącić ten drugi i przez takich właśnie kierowców-rajdowców docelowo trzeba się zatrzymać, żeby pieszy miał pewność, że nie zginie.

        To że przepisy nie mówią, że masz się zatrzymać przed przejście, jak pieszy przed nim czeka, to nie znaczy, że nie wolno tego zrobić. Na tym przejściu nie ma świateł, a ruch od strony ronda Mohyły jest właściwie ciągły. Czy starsza osoba ma czekać do nocy, aż wszyscy kierowcy pojadą do domów, żeby dopiero móc przejść, jak nic nie będzie jechać?

  6. Morał z tego znany- w deszczu, przed przejściem dla pieszych, w mieście- nie zapier***amy. Każdy sprawca takiego wypadku powinien natychmiast wrócić na kurs prawa jazdy, bo niestety w tym momencie życie zweryfikowało braki w szkoleniu, nie wierzę, że kierowca VW nie widział pojazdu, który się zatrzymuje na pasie obok, skoro hamowanie nic nie dało to się zapier**lało, śliska nawierzchnia, przejście dla pieszych, zasada ograniczonego zaufania do pozostałych uczestników ruchu.

  7. Zawsze mnie zadziwiają starsi ludzie przechodzący nieuwaznie przez ulicę, przyzwyczajeni że im wszystko sie upiecze z racji wieku. Na kunickiego przy pewnym przystanku akurat nie ma przejścia i 50% przebiegających tam przez ulicę to starsi ludzie, niekiedy wręcz z laseczkami. Drugie 50% to gimnazjaliści.

    • Starsi ludzie przechodzący „nieuważnie” przez ulicę często niedowidzą, dokucza im ból, są niepełnosprawni. Dlatego są szczególnie chronieni przez prawo.

      • Nie na wysokości Reymonta, tam nawet stare dziadki śmigają wprost pod nadjeżdżające auta (wyskakując zza bariery energochłonnej, by ich jeszcze mniej było widać), byle sobie 30m drogi do przejścia zaoszczędzić. Aż dziwne, że nikt tam dawno nie zginął.