Poniedziałek, 29 kwietnia 202429/04/2024
690 680 960
690 680 960

Poruszała się toyotą bez świateł po ekspresówce. Wjechał w nią kierowca audi (zdjęcia)

Dwie osoby zostały poszkodowane w wypadku, który miał miejsce wczoraj późnym wieczorem na obwodnicy Lublina. Z relacji świadków wynika, iż jedno z aut miało niesprawne oświetlenie.

Do wypadku doszło we wtorek około godziny 23.00 w miejscowości Długie. Na drodze ekspresowej S12/17, w ciągu obwodnicy Lublina, zderzyły się dwa samochody osobowe: audi i toyota. Na miejscu interweniowała straż pożarna z Lublina i Świdnika Dużego, zespoły ratownictwa medycznego oraz policja.

Ze wstępnych ustaleń wynika, iż oba pojazdy poruszały się od strony Piask. W pewnym momencie kierowca audi wjechał w tył toyoty. Wytrącone z toru jazdy auto uderzyło jeszcze w bariery energochłonne.

W zdarzeniu poszkodowane zostały dwie osoby. Z relacji kierowcy audi, jak też świadków wynika, iż toyota miała niesprawne oświetlenie. Z tyłu nie świeciła się żadna lampa, dlatego też nie zauważył jadącego auta. Teraz policjanci ustalają szczegółowe okoliczności oraz przyczyny wypadku.

Poruszała się toyotą bez świateł po ekspresówce. Wjechał w nią kierowca audi (zdjęcia)

Poruszała się toyotą bez świateł po ekspresówce. Wjechał w nią kierowca audi (zdjęcia)

Poruszała się toyotą bez świateł po ekspresówce. Wjechał w nią kierowca audi (zdjęcia)

Poruszała się toyotą bez świateł po ekspresówce. Wjechał w nią kierowca audi (zdjęcia)

(fot. lublin112.pl)

33 komentarze

  1. Tu akurat dość stara toyota, natomiast ogólnie rzecz biorąc nowsze toyoty chyba mają coś źle zaprojektowane. Z własnych obserwacji stwierdzam że z 70% samochodów, które jadą na dziennych pomimo, że jest już dość ciemno, to właśnie auta marki toyota. Nie wiem czy ludzie świadomie wyłączają te automaty, czy może toyota montuje je tylko w top wersjach, których nikt nie kupuje, czy są jakieś upośledzone i włączają światła dopiero jak jest calkiem ciemno – nie wiem. Jednak taki jest fakt że zwykle jak jest już szaro, ale jeszcze nie ciemno, to zwykle jak coś jedzie bez świateł to jest to yaris lub corolla, czy inne modele toyoty.
    Z kolei w deszczu najwięcej aut bez świateł to kia i hyundai. One chyba z kolei nie mają synchronizacji między częstotliwością machania wycieraczek, a włączeniem świateł.

    Sam użytkuję głównie citroeny i peugeoty, czasem skodę i tutaj wzorowo (zresztą tak jak pewnie i większości pozostałych marek). Automaty świateł nawet w niżej wyposażonych samochodach. Do tego światła włączają się czasem nawet za wcześnie (ale lepiej za wcześnie niż za późno), a w deszczu to kilka razy przejadą wycieraczki i już światła się same włączają.

    • Aby wieczorem automatycznie przełączały się światła z dziennych na mijania musi być zamontowany czujnik zmierzchu. Auta z „budżetowym” wyposażeniem raczej tego nie mają.
      Dodatkowo by przełączały się w przypadku opadów musi być zamontowany czujnik deszczu. Także budżetowe auta tego nie mają.
      Uwaga – ani czujnik deszczu ani czujnik zmierzchu nie zadziała podczas porannej mgły. O tym niech pamiętają nawet właściciele aut premium.

  2. Bo rozmawiała przez telefon i o światłach zapomniała….

  3. I to jest mądra kobieta? Myśląca?

  4. A o jakich dziennych piszecie jak wielu domorosłych kierowców jeździ na postojowych zamiast na mijania (bo dziennych nie ma).

  5. Świateł nie miała włączonych z tyłu? A na zdjęciu się świeci tylna prawa lampa. Jak można samochodu nie zobaczyć skoro sam masz sprawne światła? To ile facet miał na liczniku, a co ile w organizmie?

  6. W artykule jest napisane że jest świadek. Świadek ktory jechal za sprawca. Jak owy świadek może widzieć samochód bez świateł, w nocy ok 23.00 godz. na nie oświetlonej drodze skoro sprawca go nie zobaczył bo wjechał w niego? Śmierdzaca sprawa. Składanie fałszywych zeznań jest karalne. Rozwalony jest lewy tylny bok Toyoty i prawy przedni bok audi, a to świadczy o tym, że kierowca audi zjeżdżał z lewego pasa na prawy i buuuummmm… zaparkował kobiecie w zadku. A to znaczy że jadąc lewym pasem musiał widzieć samochód, który jedzie prawym nawet jeśli nie świeciły się tylne światła ( świeciły się przednie). Wszyscy psioczą, bo kobieta jechała, ale to facet spododowal kolizję. Wg prawa drogowego nie zachował ostrożności i odległości. Mógł jechać za szybko, pod wpływem środków odurzających lub gadać przez telefon. A co jeśli toyote prowadziłby mężczyzna? Też byłby winny? Wszystko mozna wydedykowac z napisanego artykułu, wiec jesli jest źle npisany, to albo pisal go pierwszoklasista, albo wiekszosc z was nie posiada zdolnosci racjonalnego myslenia. Tak czy inaczej parkowanie swojego konia mechanicznego w d… innego czyni cie winnym. Zawsze tak było, jest i będzie.

  7. W tym miejscu droga nie jest oświetlona. Na zdjęciu widać refleks w lampie a nie światło lampy. Na drogach ekspresowych samochody poruszają się z większymi prędkościami niż w mieście stołecznym województwa lubelskiego i drogi te w przeciwieństwie do tej ów stolicy nie zawsze są oświetlone. W konsekwencji swojej nieodpowiedzialności kierująca toyotą doprowadziła do tego zdarzenia i niestety pewnie nie poniesie żadnej odpowiedzialności. Przypuszczalnie według prawa dostanie mandat za brak świateł a odpowiedzialność spadnie na kierowcę audi. Trzeba się cieszyć że przez tą nieumyślność nikt w tym wypadku nie zginął i że tamtego dnia wybrała dobrą stronę drogi. Pozdrawiam.

    • Refleks to ja widzę w audi nie w Toyocie. Tam pali się lampka. A skąd pana taka pewność, że kobieta jest winna, a nie poniesie odpowiedcialnosci? Kierowcą, audi pan jest?

  8. W tym miejscu co się niby świeci to Yaris ma kierunkowskaz…szkoda komentować

  9. Niesprawne czy nie włączone?

  10. Jeżeli „świadek „rzeczywiście widział samochód nieoświetlony,,,,to skupić się,jakiej marki to był samochód?……i który?

Dodaj komentarz

Z kraju